Witam
Mam instalowany piec MPM + bufor i szukam jakiegos sprawdzonego/sensownego rozwiazania na sterowanie grzejnikami i podłogowką.
Uklad pomieszcen i ogrzewania jak na foto:
czerowne grzejniki - 4szt
niebieskie podłogowka 2 pętle (parter, pół piętro) 28m2
Teraz pytanie jak sensownie sterowac podłogowka i grzejnikami?
Dac zawory 3d z silownikami czy wystarcza zawory 3d termostatyczne. ( instalator twierdzie ze zawor termostatyczny na podłogowce stanie po 2-3 latach, zakamieni sie czy cos w tym stylu??)
Sterownik pokojowy planuje w salonie gdzie bedzie sie mieszalo powietrze z grzejnika i podłogowki.
Moj pomysł na sterowanie: grzejniki, zawor 3d termostyczny ustawiam przykladowo na 50' i sterownik wł./wył. pompe aby utrzymac zadana temp.
podłogowka: zawor 3d termostatyczny ust. np. na 30" i teraz czy pompa musi chodzic caly czas czy mozna ustawic w sterowniku wł./wył. cykliczne po wygrzaniu podłogi np. 1godz grzeje/ 30min. przerwy. W pol godz podłoga nie wystygnie na tyle zeby w godzine sie znowy nie nagrzala.
Podłogowka jest tak na prawde w pomieszczeniach przechodnich nie przebywa tam sie caly dzien jak np. salon
Lubie proste instalacje w ktorych nie ma co sie za bardzo popsuc.
Jak z zywotnoscia pompy ktora miała by byc wł./wył. przez termostat pokojowy?
Moze pomozecie cos wymyslic lub podpowiecie jak macie u siebie to rozwiązane