Zrobili mi w domu trochę za mały szacht gdzie muszę zmieścić wszystkie instalacje. Ostatecznie po decyzji o użyciu prostokątnych przewodów wentylacyjnych zostało mi 22x30cm na przewód kominkowy - trochę mało. 20cm na pewno nie wejdzie , chcę robić 18 cm. Wkład kominkowy który planuje podaje to jako minimum.
I teraz pytanie co robić? Czy dwuścienny 180/240 (na styk wejdzie przy podcięciu przy stropach_, czy może jednościenny i samemu zaizolować go wełną?
A może jednak owalne? Ale wtedy trzeba też samemu ocieplić.
Jak macie to u siebie rozwiązane?
Nie mówię o poddaszu i przejściu przez dach, bo tam nie ma problemu z miejscem.