Cześć,
Prosze was bardzo o pomoc przy projekcie piecokominka. Obecnie ciężko mi znaleźć zdun-a który miałby czas a na teraz potrzebuję informację co ewentualnie zmienić w projekcie zanim zacznę budowę (wiosna/lato 2023). Przejrzałem już dużo wątków ale informacje są tak porozrzucane a opinie miejscami różne, że postanowiłem podsumować moje rozważania w tym temacie. (piecokominek to mój wymysł, dopiero będę przedstawiał to architektowi ale nie spodziewam się, że jest specem od piecokomunków i ich optymalnych parametrów)
Moje założenia - piecokominek do parterowego domu o pow. użytkowej 185m2 jako dodatkowe źródło ogrzewania które będzie też działać bez prądu (dlatego bez DGP). W przypadku braku prądu i rekuperacji z agregatu chciałbym, żeby +- do 21 stopni w większości pomieszczeń dało radę dogrzać.
W załączeniu plik z wymiarami z projektu. Wstępnie miał być po prostu wkłąd zanim dowiedziałem się, że jest takie coś jak piecokominek.
(dużo pytań niżej zależnych jest pewnie od mocy kominka ale niestety tego nie potrafię policzyć, ciepło.app wskazuje maksymalne zapotrzebowanie na ciepło 10kW w najmroźniejszy dzień)
- czy dopływ powietrza z zewnątrz (pod płytą fundamentową) fi 110 jest wystarczający ? (oglądałem gotowe kominki które wymagają fi 150 więc skłaniam się aby poprosić architekta o zmianę na taką właśnie średnicę).
- Czy wymiar 70cm gł x 115cm szer x 285cm wys jest okej dla piecokominka żeby udało się coś sensownego udalo sie postawić ?
- Polecono mi komin ceramiczny (zrozumiałęm ceramiczny systemowy) z wkładem stalowym w środku. Ale podobno nie żaroodporny i nie dałem rady dopytać czemu ? Czyli tutaj zwykła stal najlepsza ?
- W związku z wkłądem ceramicznym i rurą w środku podejrzewam, że powinienem komin ceramiczny dać przynajmniej fi 220, żeby wkłąd fi200 się zmieścił ?
- Czy lepiej dać komin wyżej kalenicy ? Obecnie jest na równo.
- Co polecalibyście na izolację tylniej ścianki komina ? 20cm wełna i gk ? Z tyłu jest spiżarnia ale taka "składzikowa".
EDIT: robiłęm kilka edycji po wstawieniu i się punkty poprzesuwały, mam nadzieję, że jeszcze nikt nie patrzył