Jak palić w kominku bezrusztowym?

[wg39070]

To może ja jestem przewrażliwiony na punkcie czyszczenia paleniska, może trzeba rozpalać nie wyciągając niczego z komory spalania i w ten sposób dopalą się pozostałości? Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka. Dzięki za zainteresowanie się tematem. Palę teraz brykietem jak pisałem oraz suchą brzozą, która to lubi popiołu dość grubego zostawić, mimo dobrego cugu.

[Kominki Piotr Batura]

To może ja jestem przewrażliwiony na punkcie czyszczenia paleniska, może trzeba rozpalać nie wyciągając niczego z komory spalania i w ten sposób dopalą się pozostałości? Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka. Dzięki za zainteresowanie się tematem. Palę teraz brykietem jak pisałem oraz suchą brzozą, która to lubi popiołu dość grubego zostawić, mimo dobrego cugu.

Dobre palenisko bezrusztowe ma obniżoną podłogę. Wielkość tego obniżenia determinuje ilość popiołu, która tam można zgromadzić. Im dłużej dopalasz ten "magazyn", tym drobniejszy jest popiół. Ja czasem przegarniam popiół do tyłu paleniska, co pozwala odwlec powinność o kolejne 2 tygodnie...

[wg39070]

Dobre palenisko bezrusztowe ma obniżoną podłogę. Wielkość tego obniżenia determinuje ilość popiołu, która tam można zgromadzić. Im dłużej dopalasz ten "magazyn", tym drobniejszy jest popiół. Ja czasem przegarniam popiół do tyłu paleniska, co pozwala odwlec powinność o kolejne 2 tygodnie...

Jak mawiał Pawlak - "Mądrego po szkołach to i przyjemnie posłuchać". Dzięki Piotrze, przetestuję i dam znać. Pozdrawiam.

[JoShi]

Dobre palenisko bezrusztowe ma obniżoną podłogę. Wielkość tego obniżenia determinuje ilość popiołu, która tam można zgromadzić. Im dłużej dopalasz ten "magazyn", tym drobniejszy jest popiół. Ja czasem przegarniam popiół do tyłu paleniska, co pozwala odwlec powinność o kolejne 2 tygodnie...

Też tak robię

[wojskowy55]

Dobre palenisko bezrusztowe ma obniżoną podłogę. Wielkość tego obniżenia determinuje ilość popiołu, która tam można zgromadzić. Im dłużej dopalasz ten "magazyn", tym drobniejszy jest popiół. Ja czasem przegarniam popiół do tyłu paleniska, co pozwala odwlec powinność o kolejne 2 tygodnie...

W końcu jakiś konkret, właściwie trick na postawione przeze mnie pytanie Dziękuje panie Piotrze. Żeby temat nie umarł, wstawię zdjęcie tej obniżonej podłogi u siebie dla zainteresowanych. W ciągu miesiąca, czy ponad, wideo z testu z palenia Jak przeglądam youtube to pierwsze takie buahahah Pozdrawiam.

[Tompas]

Trudno powiedzieć...norma w bezrusztowcu to wyciąganie popiołu nie częściej niż raz w miesiącu.

Panie Piotrze trochę jestem "rozczarowany" tym co Pan napisał. To ja tu sobie zyłem w przeswiadczeniu, ze jestem leń śmierdzacy albo posiadlem jakąś wiedzę tajemną nt palenia w kominku, a tu autorytety pozbawily mnie zludzeń

To oczywiscie w tonie zartobliwym.
Moge tylko potwierdzic, ze po 3 tygodniowym paleniu tak srednio po 3 godziny dziennie popiolu bylo tyle co kot naplakal. Palę od góry, na popiole warstwa drzewa iglastego, od góry 3 letnia brzezina .
Troche się martwilem czy palac iglastym nie zawale komina sadzą ale po skontrolowaniu -nic z tych rzeczy.
Na zewnatrz bez dymu po kilkunastu minutach od rozpalenia.
Kominek na razie jakis taki bezklasowy.

Tak sobie myslę, ze najwyzszy cza aby odmitologizowac ze palenie w kominku to jakis koszmar dla otoczenia i uzytkownika

pozdrawiam

[wg39070]

Panie Piotrze trochę jestem "rozczarowany" tym co Pan napisał. To ja tu sobie zyłem w przeswiadczeniu, ze jestem leń śmierdzacy albo posiadlem jakąś wiedzę tajemną nt palenia w kominku, a tu autorytety pozbawily mnie zludzeń

To oczywiscie w tonie zartobliwym.
Moge tylko potwierdzic, ze po 3 tygodniowym paleniu tak srednio po 3 godziny dziennie popiolu bylo tyle co kot naplakal. Palę od góry, na popiole warstwa drzewa iglastego, od góry 3 letnia brzezina .
Troche się martwilem czy palac iglastym nie zawale komina sadzą ale po skontrolowaniu -nic z tych rzeczy.
Na zewnatrz bez dymu po kilkunastu minutach od rozpalenia.
Kominek na razie jakis taki bezklasowy.

Tak sobie myslę, ze najwyzszy cza aby odmitologizowac ze palenie w kominku to jakis koszmar dla otoczenia i uzytkownika

pozdrawiam

Największym koszmarem są eko oszołomy i terroryści podobnej maści. A takich tu wielu, teoretyków omnibuso podobnych, oczywiście.

[Kominki Piotr Batura]

Panie Piotrze trochę jestem "rozczarowany" tym co Pan napisał. To ja tu sobie zyłem w przeswiadczeniu, ze jestem leń śmierdzacy albo posiadlem jakąś wiedzę tajemną nt palenia w kominku, a tu autorytety pozbawily mnie zludzeń

To oczywiscie w tonie zartobliwym.
Moge tylko potwierdzic, ze po 3 tygodniowym paleniu tak srednio po 3 godziny dziennie popiolu bylo tyle co kot naplakal. Palę od góry, na popiole warstwa drzewa iglastego, od góry 3 letnia brzezina .
Troche się martwilem czy palac iglastym nie zawale komina sadzą ale po skontrolowaniu -nic z tych rzeczy.
Na zewnatrz bez dymu po kilkunastu minutach od rozpalenia.
Kominek na razie jakis taki bezklasowy.

Tak sobie myslę, ze najwyzszy cza aby odmitologizowac ze palenie w kominku to jakis koszmar dla otoczenia i uzytkownika

pozdrawiam

Odczarowujemy kominki. Jest grupa DPE, która podjęła walkę z ludźmi mającymi na celu eliminację kominków i palenia drewnem. Robią to nie dlatego, że kominki koszmarnie obciążają środowisko. To walka o wpływy z biznesu....wyeliminowanie 150.000 kominków montowanych rocznie, to miejsce dla 150.000 pomp ciepła, produkowanych głównie przez biznes niemiecki.....

[fotohobby]

To walka o wpływy z biznesu....wyeliminowanie 150.000 kominków montowanych rocznie, to miejsce dla 150.000 pomp ciepła, produkowanych głównie przez biznes niemiecki.....

Widzę, że ktoś lubi spiskowe teorie dziejów
Jakbym Prezesa i jego niemiecką fobię słyszał
Tylko trochę ci się matematyka nie składa - bo 150tyś zamontowanych kominków nie oznacza 150tyś pomp ciepła (kotłów gazowych) mniej, gdyż mało kto montuje kominek jako jedyne źródło ciepła (już pomijam fakt, że kominek takim źródłem być nie może).

Poza tym, ciekaw jestem skąd dane, że to niemieckie pompy są montowane najczęściej ?
Bo mam czterech znajomych z pompami i są to 2xPanasonic, 1xDaikin i 1xNibe
A w okolicach widze raczej Panasy i Samsungi, niż Viesmanny

[Kominki Piotr Batura]

Widzę, że ktoś lubi spiskowe teorie dziejów
Jakbym Prezesa i jego niemiecką fobię słyszał
Tylko trochę ci się matematyka nie składa - bo 150tyś zamontowanych kominków nie oznacza 150tyś pomp ciepła (kotłów gazowych) mniej, gdyż mało kto montuje kominek jako jedyne źródło ciepła (już pomijam fakt, że kominek takim źródłem być nie może).

Poza tym, ciekaw jestem skąd dane, że to niemieckie pompy są montowane najczęściej ?
Bo mam czterech znajomych z pompami i są to 2xPanasonic, 1xDaikin i 1xNibe
A w okolicach widze raczej Panasy i Samsungi, niż Viesmanny

Dane są z kapelusza...Mają uwypuklić problem. Zakaz palenia drewnem wprowadzony w jedynym miejscu na świecie (Kraków), sponsorował niemiecki producent PC....Przepis z 2002 r mówiący o tym, że kominek nie może być jedynym źródłem ciepła pilotował człowiek powiązany z niemieckim biznesem pompiarskim. To był pierwszy krok spisku, którego Twoim zdaniem nie ma....

[fotohobby]

Nawet dane z kapelusza powinny być logiczne, bo inaczej dyskredytują przekaz.
Wszyscy znajomi, którzy wybudowali w ciągu ostatnich 5-6 lat, a mają kominki, mają tez kotły gazowe, czy PC, więc żadnej "niemieckiej firmie" te kominki biznesu nei zepsuły.

Jeśli chodzi o pompy ciepła, jakoby "produkowane główni przez biznes niemiecki" to też raczej pokazujesz tu swoje uprzedzenia, niż znajomość tematu.

W świetle powyższego ta wrzutka z Krakowem i "niemieckim sponsoringiem" wydaje się delikatnie mówiąc fantazją ( bo nie chcę użyć słowa pomówienie).
Tu też sponsorowali ?
https://czysteogrzewanie.pl/2020/02/...lem-i-drewnem/
Oczywiście - może mnie zaskoczysz i napiszesz kto komu i ile.
I ile tych niemieckich PC sprzedano w Krakowie dzięki zakazowi

[Kominki Piotr Batura]

Nawet dane z kapelusza powinny być logiczne, bo inaczej dyskredytują przekaz.
Wszyscy znajomi, którzy wybudowali w ciągu ostatnich 5-6 lat, a mają kominki, mają tez kotły gazowe, czy PC, więc żadnej "niemieckiej firmie" te kominki biznesu nei zepsuły.

Jeśli chodzi o pompy ciepła, jakoby "produkowane główni przez biznes niemiecki" to też raczej pokazujesz tu swoje uprzedzenia, niż znajomość tematu.

W świetle powyższego ta wrzutka z Krakowem i "niemieckim sponsoringiem" wydaje się delikatnie mówiąc fantazją ( bo nie chcę użyć słowa pomówienie).
Tu też sponsorowali ?
https://czysteogrzewanie.pl/2020/02/...lem-i-drewnem/
Oczywiście - może mnie zaskoczysz i napiszesz kto komu i ile.
I ile tych niemieckich PC sprzedano w Krakowie dzięki zakazowi

Zapraszam na strony Fb: DPE, Zielone ciepło...Tam trzeba prześledzić i zrozumieć przekaz...Nie czuję się na siłach wyjaśnić Ci w kilku komentarzach problemu, którym zajmuję się 3 lata z grupą kilkunastu osób. Problemu który ocierając się o korupcję, trawi polskie środowisko od kilkunastu lat....Głównie rękami organizacji typu KAS czy PAS, za pieniądze o których pisałem wcześniej...Dzięki za komentarz, bo uzmysłowił mi inny problem - świadomości społecznej i manipulowania nią.... Pozdrawiam i dobranoc!

[wg39070]

Zapraszam na strony Fb: DPE, Zielone ciepło...Tam trzeba prześledzić i zrozumieć przekaz...Nie czuję się na siłach wyjaśnić Ci w kilku komentarzach problemu, którym zajmuję się 3 lata z grupą kilkunastu osób. Problemu który ocierając się o korupcję, trawi polskie środowisko od kilkunastu lat....Głównie rękami organizacji typu KAS czy PAS, za pieniądze o których pisałem wcześniej...Dzięki za komentarz, bo uzmysłowił mi inny problem - świadomości społecznej i manipulowania nią.... Pozdrawiam i dobranoc!

Piotrze, z nim nie wygrasz, to drugi Kaizen, najmądrzejszy na świecie, wszystkie płaszczyzny nauki w jednym palcu. Alfa i Omega po prostu.

[fotohobby]

Zapraszam na strony Fb: DPE, Zielone ciepło...Tam trzeba prześledzić i zrozumieć przekaz...Nie czuję się na siłach wyjaśnić Ci w kilku komentarzach problemu, którym zajmuję się 3 lata z grupą kilkunastu osób. Problemu który ocierając się o korupcję, trawi polskie środowisko od kilkunastu lat....Głównie rękami organizacji typu KAS czy PAS, za pieniądze o których pisałem wcześniej...Dzięki za komentarz, bo uzmysłowił mi inny problem - świadomości społecznej i manipulowania nią.... Pozdrawiam i dobranoc!

Ale mnie nie interesuje "przekaz", tylko fakty.
Wasz przekaz rozumiem - jesteście rozgoryczeni, sfrustrowani zmianami w przepisach, zakazami, uchwałami antysmogowymi, co skutkuje tworzeniem frontu przeciw wspólnemu, potężnemu wrogowi, tu: producentowi pomp ciepła .
W dodatku niemieckiego, bo łatwiej wywołać niechęć do Niemca, niż Japończyka.
Pomimo, iż (co pomijasz milczeniem) to raczej japońskich i koreańskich pomp montuje się więcej.
Tak się zakręciłeś na tym punkcie, że nawet ten (stricte techniczny) temat skierowałaś na tory "wielkiego biznesu" tracącego na Waszej działalności.

[Kominki Piotr Batura]

Piotrze, z nim nie wygrasz, to drugi Kaizen, najmądrzejszy na świecie, wszystkie płaszczyzny nauki w jednym palcu. Alfa i Omega po prostu.

Znam problem....Korzystam czasem z "uprzejmości" takich forumowych filozofów, by przekazać coś innym forumowiczom, zwykle tylko czytającym....

[wg39070]

Dobre palenisko bezrusztowe ma obniżoną podłogę. Wielkość tego obniżenia determinuje ilość popiołu, która tam można zgromadzić. Im dłużej dopalasz ten "magazyn", tym drobniejszy jest popiół. Ja czasem przegarniam popiół do tyłu paleniska, co pozwala odwlec powinność o kolejne 2 tygodnie...

Piotrze, kilka rozpaleń za mną, dostosowałem się do Twych rad a mianowicie: nie wybieram popiołu tylko go przegarniam, równo po całej podłodze paleniska, co rozpalenie to wszystko się dokładniej dopala i paradoksalnie ...im więcej palę, tym mam wrażenie, że mniej popiołu. Kilka lat użytkowania bezrusztowca i w końcu człowiek się nauczył. Dzięki wielkie za dobre rady. Miłego dnia.

[wojskowy55]

[...] Kilka lat użytkowania bezrusztowca i w końcu człowiek się nauczył. Dzięki wielkie za dobre rady. Miłego dnia.

Czego się jeszcze nauczyłeś w porównaniu z rusztowcami? To prawda, że tutaj, kiedy zostaje sam żar, to zamykamy całkowicie szyber dopływu powietrza? Podziel się wiedzą z kimś kto nigdy nie palił w takim czymś

PS. ja mam małą komorę spalania, nie wiem jak układa się w niej drewno? Wzdłuż to by trzeba ciąć drewno baaardzo krótkie, z kolei w poprzek (to już 30cm) gdy ułożę stosik to się zsypie na drzwiczki szklane, jak nie od razu to przy wypalaniu. Myślałem o jakieś kratownicy

[Tompas]

PS. ja mam małą komorę spalania, nie wiem jak układa się w niej drewno? Wzdłuż to by trzeba ciąć drewno baaardzo krótkie, z kolei w poprzek (to już 30cm) gdy ułożę stosik to się zsypie na drzwiczki szklane, jak nie od razu to przy wypalaniu. Myślałem o jakieś kratownicy

Proponuję układać wzdłuz w takiej sytuacji. Z tym, że od frontu/szyby dawaj zawsze większe polano tak aby spadek polan był w kierunku tylnej ścianki. Nic na szybę nie powinno spadać. No i oczywiście taka przegroda by się przydała.

Pozdrawiam

Edit. Pod pojęciem wzdłuż rozumiem że równolegle do szyby

[wg39070]

Czego się jeszcze nauczyłeś w porównaniu z rusztowcami? To prawda, że tutaj, kiedy zostaje sam żar, to zamykamy całkowicie szyber dopływu powietrza? Podziel się wiedzą z kimś kto nigdy nie palił w takim czymś

PS. ja mam małą komorę spalania, nie wiem jak układa się w niej drewno? Wzdłuż to by trzeba ciąć drewno baaardzo krótkie, z kolei w poprzek (to już 30cm) gdy ułożę stosik to się zsypie na drzwiczki szklane, jak nie od razu to przy wypalaniu. Myślałem o jakieś kratownicy

Nigdy nie użytkowałem "rusztowca", kupiłem bezrusztowy, no powiedzmy przez przypadek, nie analizując obydwu rozwiązań. Jak zostaje sam żar, dopływ powietrza otwieram maksymalnie. Wstawiam fotki jak rozpalam. Pomiędzy RUF-ami małe deseczki i pół kostki rozpałki (już nie rozpalam na 4 tylko na 3 RUF-y i kładę od razu na górę kawałek brzozy, jak to się rozpędzi resztę polan układam pod kątem opierając o tylną ścianę paleniska, wtedy na szybę nic przypadkiem nie spadnie, chociaż z przodu jest mały płotek zabezpieczający.

(Nie wiem, czemu zdjęcia są obrócone)

[Kominki Piotr Batura]

Czego się jeszcze nauczyłeś w porównaniu z rusztowcami? To prawda, że tutaj, kiedy zostaje sam żar, to zamykamy całkowicie szyber dopływu powietrza? Podziel się wiedzą z kimś kto nigdy nie palił w takim czymś

PS. ja mam małą komorę spalania, nie wiem jak układa się w niej drewno? Wzdłuż to by trzeba ciąć drewno baaardzo krótkie, z kolei w poprzek (to już 30cm) gdy ułożę stosik to się zsypie na drzwiczki szklane, jak nie od razu to przy wypalaniu. Myślałem o jakieś kratownicy

Zamykanie dopływu powietrza to standardowa procedura w paleniskach. Wkład kominkowy nawet po zamknięciu, przepuszcza trochę powietrza, co wychładza kominek. Tak jest skonstruowany. Dobre paleniska mają głęboką komorę spalania. Opał układa się prostopadle do szyby, dzięki czemu nigdy się ana nią nie obsunie, nawet przy załadunku pod sufit. No ale palenisko to konstrukcja do zadań specjalnych i współpracy z masa akumulacyjną