Dzień dobry wieczór,

Sytuacja obecna - domek w szkielecie, ściany obite osb w połowie listopada, jednocześnie obiłem go membraną Corotop Blue. Ma ona odporność na UV 3 miesiące. Wczoraj dojechała szalówka, temperatury są jakie są... Szalówkę zaimpregnuję i pomaluję wewnątrz, nagrzeję tam do 10-15st.

Pytanie - zostało mi 2 tygodnie na pokrycie membrany. Temperatury mają być -5 - +5. Nawet jeśli uda mi się to pomalować, czy jest sens montować szalówkę w takich temperaturach? "Podobno" może się nie udać i szalówka może sinieć i rozpadać się pomimo imregnacji etc,

Macie jakieś doświadczenia? Może łatwiej poczekać na ciepłe dni i wymienić membranę?

Pozdrawiam
M.