Potencjalny problem z przyłączami w działce?

[Michal_92]

Witam,

noszę się z zamiarem zakupu działki budowlanej i na oku mam działkę nr 2394/1, widoczną na załączonym obrazku. Zastanawiam się jednak, czy nie będzie problematyczne wykonanie przyłączy wod/kan/gaz w wydzielonej częsci działki, będącej drogą dojazdową. Szerokość tego pasa wg pomiarów na mapie to 4,5m. Biorąc pod uwagę minimalne wymagane odległości między poszczególnymi przyłączami, odległości od granicy działki, wydaje mi się że może być problem. Zastanawia mnie też ta nitka wodociągu odchodząca od sieci zlokalizowanej w drodze, biegnąca w działce i bez żadnego urządzenia na jej końcu. W tamtym miejscu jest las, więc jest szansa że jest to zasilanie jakiegoś hydrantu ppoż? Czy w takim wypadku potencjalne wpięcie się do tej nitki jest w ogóle możliwe? Na mapie niebieskimi okręgami zaznaczyłem też lokalizację najbliższych słupów energetycznych. Rozumiem, że chcący doprowadzić prąd do budynku bez konieczności wchodzenia na sąsiednie działki, najepiej byłoby ciągnąć z tego środkowego i kolejny słup postawić gdzieś na końcu drogi dojazdowej. W przypadku, gdyby pomiędzy nimi był potrzebny dodatkowy słup, to czy znowu- będzie na to miejsce?

Zdaję sobie sprawę, że w dużej mierze są to pytania, na które nikt tutaj nie udzieli mi jednoznacznej odpowiedzi. O warunki przyłączenia nie mam jak wystąpić, a podejrzewam że próba kontkatowania się z poszczególnymi przedsiębiorstwami i prośba o udzielenie odpowiedzi o możliwości przyłączenia "na gębę" też na niewiele się zda.

Bardziej chodzi mi o to, że nie mam doświadczenia w temacie, bazuję jedynie na teorii, którą stanowią warunki techniczne, a zdaję sobie sprawę, że od pośrednika nieruchomości nie uzyskam informacji, które potencjalnie mogłyby działać na niekorzyść działki. Równie dobrze dla mnie, laika, działka na pierwszy rzut oka może wydawać się atrakcyjna, las przy granicy, a w praktyce mogą zacząć się schody, jak przyjdzie co do czego i zacznę starać się o warunki przyłączenia dla poszczegolnych mediów.

Możliwe, że ktoś z forumowiczów, kto jest bardziej "oblatany" w temacie, popatrzy na styuację na mapie od razu będzie wiedział, co się da, z czym na pewno będzie kłopot, na co należy zwrócić uwagę, o co dopytać i czy w ogóle jest sens, czy może lepiej się w to nie pchać. O tego typu sugestie mi chodzi.

Stąd moje pytanie tutaj, może ktoś miał podobną sytuację, w której musiał mieścić się z wszystkimi przyłączami w tak wąskim pasie działki? Chętnie wysłucham opinii kogoś bardziej doświadczonego, może dowiem się na co konkretniej powinienem jeszcze zwrócić uwagę, na jakie konkretne pytania powinienem szukać odpowiedzi u pośrednika, do czego się doczepić

Z góry dziękuję za każdą pomoc w temacie!

Link do mapy w lepszej rozdzielczości
https://ibb. co/C7PTSZL [usunąć spację po kropce]

[Michal_92]

Dzień dobry,
nikt, nic?

[dwiecegly]

U nas jest droga 5m i są wszystkie mozliwe media - wod, kan saniatarny, kan deszczowy, gaz, prąd i zostalo sporo miejsca żeby jeszcze coś pociągnąc więc nie wiem z czym widzisz problem....
Lepiej spytaj czy w ogole dostaniesz pozwolenie na budowe jesli droga ma 4.5m bo generalnie wymagania na dojazd to min. 5metrów

[Elfir]

ja do swego domu wszystkie media (gaz, prąd, kanaliza, woda) pociągnięte w przestrzeni szerokości może 2 m

[kpc21]

Lepiej spytaj czy w ogole dostaniesz pozwolenie na budowe jesli droga ma 4.5m bo generalnie wymagania na dojazd to min. 5metrów

Nie jestem absolutnie ekspertem i sam też się nad tym zastanawiam, ale z tego co ja rozumiem – wymóg 5 metrów odnosi się do dróg wewnętrznych. Tutaj ten pas dojazdu nie stanowi wydzielonej drogi (będącej odrębną działką i np. współwłasnością właścicieli działek, do których stanowi dojazd), jest to część działki, na której pytający chce się budować. Ona sama (poprzez ten wystający, będący jej częścią pas) przylega do drogi wyglądającej na drogę publiczną. W tej sytuacji, jak dla mnie, dostęp do drogi publicznej jest zapewniony.

Co do tej rury do hydrantu, ja bym sugerował zadzwonić do wodociągów i się zapytać. Myślę, że wodociągi mogą jednak woleć podłączyć cię do nitki w drodze, żeby mieć dostęp do zaworu znajdującego się w miejscu, gdzie będzie odgałęziać się twoje przyłącze. A swoją drogą – jeśli jej jeszcze nie ma – pewnie będą żądać ustanowienia służebności przesyłu na tę wspomnianą rurę do hydrantu. Inna rzecz – czy tam naprawdę jest hydrant, możesz zobaczyć przy oględzinach działki (przy czym nie każdy hydrant to będzie wystająca z ziemi, pomalowana na czerwono, rura z trójnikiem i zaworem – czasem może to być studzienka, w którą straż pożarna właściwy hydrant dopiero wkręca). Może to nie żaden hydrant, tylko jakaś pozostałość po starej infrastrukturze, może w tym lesie był kiedyś np. jakiś ośrodek wczasowy?

Co do prądu, to zakład energetyczny wepnie cię tam, gdzie im będzie wygodnie. Do iluś metrów odległości od linii, opłata za przyłącze i tak jest stała, i generalnie ciebie nie musi obchodzić, do którego słupa zostaniesz wpięty – chyba, że faktycznie miałbyś dużą odległość. Obecnie niemal wszystkie nowo wykonywane przyłącza to są przyłącza kablowe (zaleta: estetyka, wada: dużo droższe przyłączenie względem napowietrznych), i tutaj tym bardziej energetyka będzie na takie nalegać, bo przy napowietrznym, by dojść do budynku daleko od drogi, a do tego nie przechodzić nad działką sąsiada, musieliby na twojej działce postawić słup lub dwa. W tej sytuacji w drodze przy twojej działce stawiają skrzynkę, do której prowadzą ziemią kabel ze słupa – a dalej do domu dociągasz sobie prąd już we własnym zakresie. I tu nie zdziwi mnie, jeśli zejdą tym kablem z tego słupa najbardziej po lewej stronie, mimo że nie jest względem ciebie najbliższy – bo stoi on w pasie drogowym i nie będą musieli uzyskiwać zgody właścicieli dodatkowych działek na przekop i poprowadzenie kabla. Dla ciebie to bez znaczenia, przy takiej odległości nie dopłaca się do przyłącza dodatkowo.