Witam wszystkich
Z góry przepraszam jeśli palnę coś nie tak - ani trochę nie znam się na budowlance.
Kupiłam ostatnio dom w Anglii. Moim marzeniem zawsze było mieć faktyczna drewniana podłogę. Niestety angielskim specjalistom ufam tak samo jak politykom, a lite drewno to nie winyle. W związku z tym zaczęłam się zastanawiać, czy byłabym w stanie położyć je sama. Wiem, ze nic nie zastąpi doświadczenia, ale może sumienność i przywiązanie do detali trochę by mi pomogło. Po upewnieniu się, ze posadzka jest równa i wilgotność zarówno cementu jak i ścian jest w normie, badz tez ewentualnym dosuszeniu i zagruntowaniu, jak to wyglada dalej? Kładzie się podklad, klej i drewno czy tylko klej i drewno? Czy mógłby mi ktoś udzielić jakiś rad? Ewentualnie odwieść mnie od tego karkołomnego przedsięwzięcia?
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi