Tu się zastanawiałem nad wymaganiami co do systemu. Victron, wiadomo, wszystko można i zawsze, ale:
pojechałeś po bandzie z tymi sześcioma multiplusa, tzn. pewnie nie celowo, ale ostatecznie czy nie lepiej było na etapie planowania jednak podłączyć jeden inwerter o powiedzmy 3 razy większej mocy, ale 1f? Musiałeś mieć 3 fazy od razu czy moze lepiej było tak dobrać architekturę system, żeby moc zwiększać ilością faz a nie dokładaniem tych urządzeń w każdej fazie? Jak to widzisz dziś?
Jak być dziś miał wiedzę, że będzie drugi dom i się cofnął w czasie, to jakby wyglądała ta instalacja?