dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10
  1. #1

    Domyślnie Brzydki zapach z dylatacji obwodowej posadzki

    Witam, na początku chciałbym zaznaczyć, że przetrząsnałem juz każdy możliwy wynik wyszukiwania na forum oraz w internecie.

    Zakupiłem mieszkanie 3 pokojowe od dewelopera w tzw. czworaku - mieszkanie parter. Posadzka z ogrzewaniem podlogowym wykonana na gruncie. Z dylatacji obwodowej w pokojach wydobywa się dziwny zapach chemi - cieżki do określenia. Kilka osob juz ''wąchało'' i nikt nie jest wstanie nawet określić do czego jest podobny. Nie jest to typowa pleśń czy grzyb. Zapach jest w kazdym z pokoi. Roznośi sie po pomieszczeniu i jest uciążliwy. Deweloper twierdzi ze nic nie czuje- jako jedyny..

    Instalacje wodne/co były sprawdzane ciśnieniowo czy nie ma wycieku. Kanalizacja kamerą w okolicy lazienki. Wycieków nie zauważono.

    Odkułem narozniiku posadzki w dwóch pokojach. Jest chudziak, czarna folia wywinięta do góry na sciany, styropian 15cm, folia pod podłogówkę, podłogówka oraz posadzka cementowa 5cm. Na to podkład pod panele oraz panele do ogrzewania podłogowego. Chudziak jakby był czymś malowany na czarno. Deweloper mowił ze fundamenty były zalewane w foli, a sciany fundamentowe malowane były dysperbitem z obu stron. Czy chudziak mogł być malowany z góry dysperbitem i dlatego przenika zapach ? Dodatkowo w jednym z pokoi, po odkuciu tego naroznika odkryłem że miedzy styropianem a folia jest trochę wilgotno. Miedzy folia a chudziakiem za to sucho. Drugi z pokoi wszystko sucho. Sama posadzka cementowa (5cm) w której zalane jest ogrzewanie jesy rownież suche.

    Mam zdjęcie z przed posadzki (rozumiem ze to chudziak):
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Capture.JPG
Wyświetleń:	102
Rozmiar:	61,4 KB
ID:	464154

    Nie widać zeby chudziak był malowany. Za to widać jakieś zacieki czarne. Rozumiem że była klejona jakaś tasma izolacyjna na fundamencie Może te zacieki powodują zapach ? Przy czym nie powinno pachnieć już po wyschnieciu.

    Czy ktoś może coś poradzić, gdyż ten zapach jest na tyle uciążliwy ze juz nie wiem co robic.. Jak zbadać zapach lub do jakiego specjalisty się zwrócic o pomoc.

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar CityMatic
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Polska B
    Posty
    10.174

    Domyślnie

    Cytat Napisał Lapeno88 Zobacz post
    wydobywa się dziwny zapach chemi - cieżki do określenia. Kilka osob juz ''wąchało'' i nikt nie jest wstanie nawet określić do czego jest podobny. Nie jest to typowa pleśń czy grzyb.
    Jeśli sam nie jesteś w stanie określić czy to jest zapach naturalny czy chemiczny to jak mamy Ci pomóc?
    Najczęściej śmierdzi wilgoć i w połączeniu z folią - parująca woda unosi zapachowe cząsteczki. Najgorsze może okazać się , niewłaściwa folia, bez atestu wykonana np z regranulatu(poczytać). Może warto zapytać czy inni mieszkańcy nie mają tego problemu, czy deweloper posiada wymagane atesty na zastosowane materiały. Dysperbit raczej nie w takich ilościach co na foto nie wydziela takiego zapachu(jest po zastosowaniu i wyschnięciu bezwonny).
    Może zastosowano jakiś "paskudny" plastyfikator do posadzki który śmierdzi bo na podłogówce 5cm ? może jakieś włókna polipropylenowe jako zbrojenie rozproszone w posadzce? wiesz opcji może być całkiem dużo a przyczyna jedna.
    Spokojna przystań M36a w wersji L
    ----------------------------------------------------------------
    Głupca nic tak nie drażni, jak cudza mądrość.
    Lenia nic tak nie drażni, jak cudza pracowitość.

    ----------------------------------------------------------------
    Rekuperator +GWC+Filtr PM, Centralny odkurzacz, PC klimatyzacja: Gree 6,6kW, Kominek PW Bufor 300+300
    FV 10KWp (2,68 +3,66 kWp S i 3,66 kWp E+W ),Instalacja Solarna Galmet 4,2m2,Junkers 2F
    IQ oparte na systemie Satel Integra, Abax 2 .

  3. #3
    ELITA FORUM (min. 1000)
    maaszak

    Zarejestrowany
    Dec 2016
    Skąd
    Poznań
    Kod pocztowy
    61-315
    Posty
    1.388

    Domyślnie

    Dysperbit jest bitumiczną dyspersją wodną, po wyschnięciu jest bezwonny (chyba, że potraktujesz palnikiem).
    Wcale bym się nie zdziwił, że przy malowaniu "chudziaka" majstrom mógł się skończyć dysperbit to żeby nie czekać na dostawę nowego użyli to co mieli pod ręką podobnego, a mogło im zostać z poprzedniej roboty wiaderko niby też gruntu bitumicznego, ale nie doczytali że rozpuszczalnikowego. To tylko teoria, mam nadzieję, że nie prawdziwa, bo to pewnie najgorszy scenariusz. Taki grunt rozpuszczalnikowy bowiem może "pachnieć" jeszcze długo po wyschnięciu i cały czas uwalniać śladowe ilości związków lotnych niszczących styropian.

    Deweloper nie ma nic czuć, tylko przedstawić projekt, dokumentację z listą użytych materiałow, faktury za materiały (bez cen), itp. Być może będzie tam jakiś ślad. Pachnieć może cokolwiek. Można zrobić eksperyment, pasami solidnej foli paroizolacyjnej nakryć dylatacje i szczelnie skleić taśmami np. tynkarskimi (powinny przez pewien czas trzymać się muru). W kolejnych dniach sprawdzać czy zapach nadal się pojawia, może przenikać innymi drogami i może uda się zlokalizować faktyczne źródło.
    Węgle do elektrowni, NIE do domu.

  4. #4

    Domyślnie

    Witam,

    Dziękuję za odpowiedźi.

    Zapach jest chemiczy - co miałem na myśli to to, że nie potrafię go przyrównać do niczego co dało by jakąś wskazówkę.

    Folia wydaje się być zwykłą czarną folią z polietylenu. Do sprawdzenia z deweloperem.

    Tu zdjęcie od dewelopera:
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Capture1.JPG
Wyświetleń:	72
Rozmiar:	79,9 KB
ID:	464171

    Generalnie zaczęło się wszystko od tego zapachu w gniazdkach elektrycznych - zwyczajnie z nich śmierdziało. Gniazdka są w pustakach ceramicznych, wiec przenikał do puszki przez otwór na kabel. Gdy oderwałem listwę przypodłogową mocny zapach wyszedł z dylatacji. Dotyczy to głownie ścian zewnętrzych. Więc musi miec chyba zwiazek z izolacja.

    Co do użytych materiałów może mieć Pan racje - możliwe, że użył co było pod ręką, z poprzednich budow lub co tańsze. Na projekcie czy fakturach może się zgadzać, więc cieżko bedzie cokolwiek udowodnić

    Czy są jakies badania powietrza, które mogą cokolwiek wskazać - sanepid powiedział, że może zbadać organoleptycznie jednak to mało pomocne.

  5. #5

    Domyślnie

    Ktoś coś może pomoć ? zapach jest nie do zniesienia.

    Czy mozna taka dylatacje zalepic/zalać czymś ?

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar CityMatic
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Polska B
    Posty
    10.174

    Domyślnie

    Cytat Napisał Lapeno88 Zobacz post
    Ktoś coś może pomoć ? zapach jest nie do zniesienia.

    Czy można taka dylatacje zalepić/zalać czymś ?
    Zawsze się znajdzie coś czym można zalepić, uszczelnić tylko czy jest sens? Zapach pozostanie tylko będzie się uwalniał jeszcze dłużej.
    Jeszcze nie zlokalizowaliście tego zapachu ani rodzaju? Może to nieszczelność kanalizacji w posadzce? może to źle zrobione napowietrzanie kanalizacji i ciąg wsteczny w wentylacji, może od sąsiadów ....mija czwarty dzień od pierwszego postu a wy w "lesie" Domyślam się , że czujecie się bezsilni w takiej sytuacji, ale może trzeba działać , poprosić innych do zlokalizowania zapachu, testować, lokalizować, dzwonić i upominać przecież zapewne zapłaciliście niemałe pieniądze za mieszkanie.
    Spokojna przystań M36a w wersji L
    ----------------------------------------------------------------
    Głupca nic tak nie drażni, jak cudza mądrość.
    Lenia nic tak nie drażni, jak cudza pracowitość.

    ----------------------------------------------------------------
    Rekuperator +GWC+Filtr PM, Centralny odkurzacz, PC klimatyzacja: Gree 6,6kW, Kominek PW Bufor 300+300
    FV 10KWp (2,68 +3,66 kWp S i 3,66 kWp E+W ),Instalacja Solarna Galmet 4,2m2,Junkers 2F
    IQ oparte na systemie Satel Integra, Abax 2 .

  7. #7

    Domyślnie

    Witam, Deweloper był ponownie w mieszkaniu i stwierdził że nic nie pachnie. Powiedział ze przykleil tasme izolacyjna fundamentu na Izolbet K (stad te widoczne zacieki). Z tego co czytałem nie jest to produkt do stosowania wewnatrz pomieszczeń. Zapach przenika do pomieszczenia przez dytalacje przy scianach zewnetrzych - tam gdzie fundament.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Capture.JPG
Wyświetleń:	16
Rozmiar:	61,4 KB
ID:	464320

    Podejrzewam, że to on powoduje ten uciazliwy zapach - sprawdzę w markecie budowlanym.

    Co moge teraz zrobic ?

  8. #8
    ELITA FORUM (min. 1000)
    maaszak

    Zarejestrowany
    Dec 2016
    Skąd
    Poznań
    Kod pocztowy
    61-315
    Posty
    1.388

    Domyślnie

    Cytat Napisał Lapeno88 Zobacz post
    Witam, Deweloper był ponownie w mieszkaniu i stwierdził że nic nie pachnie. Powiedział ze przykleil tasme izolacyjna fundamentu na Izolbet K (stad te widoczne zacieki). Z tego co czytałem nie jest to produkt do stosowania wewnatrz pomieszczeń. Zapach przenika do pomieszczenia przez dytalacje przy scianach zewnetrzych - tam gdzie fundament.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Capture.JPG
Wyświetleń:	16
Rozmiar:	61,4 KB
ID:	464320

    W KT pisze jak byk, że Izolbet K jest produktem bitumicznym rozpuszczalnikowym. Czyli miałem rację podejrzewając, że to ulatniają się rozpuszczalniki ze źle dobranej technologii. Powinni użyć normalnej papy podkładowej zgrzewalnej, nawet nie trzeba jej zgrzewać po całości, wystarczyłoby na zakładach - byłoby poprawnie i bez dodatkowej zabawy w klejenie.

    Deweloper pewnie przyzywczajony, więc on może nawet faktycznie nic nie czuć. Ale nie ważne co kto czuje tylko co się ulatnia (ulatniać się może przez wiele lat). Niestety takie produkty rozpuszczalnikowe niszczą styropian nawet gdy nic się nie czuje. Jest to podstawa by żądać od dewelopera jakiegoś odszkodowania, ale to do omówienie z adwokatem w pierwszym rzędzie a nie deweloperem.

    Miejmy nadzieję, że to tylko to jedno miejsce w fundamencie gdzie deweloper wywinął taki numer. Co można zrobić, trzeba jakoś odciąć to miejsce powłoką gazoszczelną od pozostałych elementów wnętrza. Nie wiem jaki masz teraz dokładnie etap, co zostało już zrobione? Pisałeś coś o listwach przypodłogowych, czyli pewnie już wylewki i tynki. Trzeba byłoby to podciąć i skuć w tej strefie by odsłonić pas z taśmą hydroizolacyjną a następnie dokładnie wysmarować jakąś membraną wysokoparoszczelną, tak solidnie w kilku warstwach w obszarze 10cm poniżej i powyżej. Nie znam składu Izolbetu, wieć nie powiem co byłoby najskuteczniejsze, może tego typu farby to będzie dobry kierunek: https://www.noxan.pl/higiena/powloka...ill-frigo.html
    Węgle do elektrowni, NIE do domu.

  9. #9

    Domyślnie

    Witam, dziękuje za odpowiedź.

    Mieszkanie jest w całości wykończone łacznie z wyposażeniem i zamieszkałe. Wyprowadziliśmy się jedynie na czas zdzierania listew i paneli, gdy ten smród zaczął dawać mocniej w znaki - głownie podczas gdy podłogówka mocniej pracowała i pewnie podgrzewała na styku posadzki i Izolbetu - temu zapach unosi się przez dylatacje.

    Taka izolacja pozioma (tasma do fundamentu naklejona na Izolbet K) jest zrobiona na całości budynku. Więc problem dotyczy wszystkich ścian fundamentowych i pewnie dlatego tez ulatniał się przez gniazdka przy podłodze.

    Mieszkanie jest na rekojmi więc rozumiem ze usuwanie wad należy do dewelopera. Problem w tym, że on ''nic nie czuje'' a pewnie dziennika budowy czy listy materiałów użytych w procesie budowy nie udostępni. Jedynie przyznał się werbalnie do użytego Izolbetu.

  10. #10

    Domyślnie

    Witam,

    Może ktoś jeszcze coś pomóc.

    Pozdrawiam

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony