-
WITAJ, czytaj i pytaj... :)
Prośba o wycenę remontu mieszkania po lokatorach.
Witam wszystkich.
Mam ogromną prośbę do wszystkich którzy zajmują się remontami mieszkań. Otóż potrzebuję wyceny za remont 37 metrowego mieszkania w Warszawie które było wynajęte. Potrzebne jest mi to do rachunku jaki wystawię byłym lokatorom za to co zostawili po sobie. Nie brałam fachowców ani firmy, bo najnormalniej w świecie nie było na to czasu (ok kilka miesięcy czekania), a i pieniędzy pewnie też dużo by mnie to kosztowało. Finalnie z pomocą męża daliśmy radę, chociaż kosztowało nas to praktycznie całe wakacje spędzone na remoncie zamiast siedzieć gdzieś nad jeziorem i lepić zamki z piasku z naszym dzieckiem.
Ale do rzeczy, stan przed wynajmem.
- mieszkanie 37 m2, na parterze w Warszawie (Ursus)
- przed wprowadzeniem lokatorzy chcieli sobie pomalować żeby mieć świeżo więc my kupiliśmy farbę a oni pomalowali
- stan mebli jak to bywa przy normalnym użytkowaniu przez ok 6 lat praktycznie nowy (przecież nikt nie chodzi po stołach)
- kuchnia trochę starsza ale stan był dobry, nic nie podchodziło wilgocią i nic nie odpadało
Stan jaki zastaliśmy po odbiorze:
OGÓLNIE:
- wszechobecny bałagan w postaci kurzu, piasku i brudu (w grzejnikach było więcej pajęczyn i kurzu niż powietrza)
- ściany tłuste, zaplamione i pomalowane kredkami/pisakami
- płytki na podłodze (w całym mieszkaniu) brudne, miejscami pomalowane j.w.
- w ścianach wiele dziur po kołkach po ich meblach o których oczywiście nie wiedzieliśmy
ŁAZIENKA:
- w łazience na suficie również dziury i sufit bardzo brudny (jak cała łazienka) pewnie po papierosach
- w łazience ściany dosłownie żółte, kratka wentylacyjna tragicznie brudna (będą zdjęcia)
- WC żółte, brudne aż cud że się doczyściło
- bodajże 2 dziury w płytkach na ścianie w łazience
- w łazience grzejnik do przemalowania
KUCHNIA:
- blaty podpuchnięte do wymiany
- bateria dosłownie wyrwana, trzymała się tylko dlatego że "jegomość" przykręcił śrubkę od spodu
- płytki na ścianach tak brudne że ciężką chemią było trzeba mocno szorować
INNE:
- jedno z okien przewiercone wkrętami bo zamontowali sobie roletkę wewnętrzną chociaż są zewnętrzne antywłamaniowe
- przy wyjściu na ogródek pod drzwiami balkonowymi próg z płytek do zerwania i przyklejenia od nowa bo wdarła się woda i kilka płytek nawet odpadło
I to by było chyba na tyle. Proszę o wycenę tego co opisałam powyżej tj:
- pomalowanie całego mieszkania 2 warstwy na biało (oczywiście z przygotowaniem czyli zabezpieczenie mebli, mycie ścian, łatanie dziur po kołkach) wyszło ok 121 m kw do pomalowania 2 warstwami
- sprzątanie tego wszystkiego, dodam że ja to sprzątałam kilka dni po kilka godzin dziennie silnymi środkami
- wymiana/naprawa tego przewierconego skrzydła okiennego
- wymiana blatów w kuchni z wycięciem otworów pod kuchenkę, zlew i baterie
- przyklejenie kilku płytek na progu na ogródku
- pomalowanie grzejnika w łazience
Dla rozwiania wątpliwości co do stanu mieszkania załączam kilka zdjęć. Mam ich więcej jakby komuś to nie wystarczyło...
Z góry serdecznie dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam
Agata
-
-
WITAJ, czytaj i pytaj... :)
-
-
WITAJ, czytaj i pytaj... :)
-
WITAJ, czytaj i pytaj... :)
I ostanie:
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum