Witajcie,
kupiłem budynek z lat 60. Sąsiad też ma budynek z lat 60. Odległość pomiędzy budynkami wynosiła 8 metrów. Sąsiad ma okna w tej ścianie, ja mam jedno okno.
Kilka lat temu sąsiad ocieplił budynek i teraz odległość w najmniejszym punkcie wynosi ok. 7,85 cm.
Złożyłem pozwolenie na rozbudowę i przebudowę istniejącego budynku.
Urząd czepił się, że nie ma 8m i mam zrobić opinię ppoż. Rozmawiałem, ze strażakiem i uzgodni mi projekt jak będę robił ocieplenie z wełny + okna EI30. Oczywiście to wszystko kosztuje masę pieniędzy.
Czy w moim przypadku gdzie budynki już były i odległość od nich wynosiła 8metrów mogę powołać się na zapis:
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1422, zm.: Dz. U. z 2017 r. poz. 2285)
§ 9 ust. 3 i 4:
„3. Określone w rozporządzeniu odległości budynków od innych budynków, urządzeń budowlanych lub granicy działki budowlanej mierzy się w poziomie w miejscu ich najmniejszego oddalenia.
4. Dla budynków istniejących dopuszcza się przyjmowanie odległości, o których mowa w ust. 3, bez uwzględnienia grubości warstw izolacji termicznej, tynków lub okładzin zewnętrznych, przy czym nie dotyczy to ściany budynku usytuowanej bezpośrednio przy granicy działki”.
Co możecie doradzić w takiej sytuacji?
Pozdrawiam
futrzak