dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 4 z 4
Pokaż wyniki od 61 do 64 z 64
  1. #61
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Gik

    Zarejestrowany
    Oct 2014
    Skąd
    Szczecin
    Posty
    656

    Domyślnie

    Cytat Napisał adam_mk Zobacz post
    Opiszę a jak nie zakumasz to wkleję zdjęcie, bo mi tu gdzieś leży takie ustrojstwo.

    Pęk rurek cieplnych ma na obu końcach radiatory podobne do tych w klimatyzacji.
    W chłodzonym obszarze, wnętrzu...
    Przez dolny radiator wentylatorek przedmuchuje gorące.
    ZA PRZEGRODĄ
    Przez górny radiator wentylatorek przedmuchuje zimne.
    Za dolnym radiatorem masz chłód a za górnym wypompowane ciepło.
    Ciepło parowania wody masz w tabelach.
    To naprawdę potężny transport ciepła za przegrodę.
    No i cicho działa.

    Adam M.
    Myśle, że rozumiem. Bardzo prosty układ....na pewno coś pomoże trzeba tylko chłodniczkę jakąś do wody i może wentylatorki 12V dc aby zwiększyć wydajność. Zbiorniczek przeponowy do pracy w temp 5~30stopni raczej mógł bym sobie oszczędzić chyba....

    Marzyło mi się jakieś ładne gustowne urządzonko na wzór jednostki wewnętrznej klimatyzatora.Ale takie nie istnieją z tego co widzę...
    ciekawe czy parownik klimatyzatora działał by z wodą? Nie jestem w temacie więc nie znam się

    ps. przecież trzeba by jeszcze jakaś ładną tackę ociekową... która by nie psuła designu.

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	pompka ciepla 1.0.jpg
Wyświetleń:	10
Rozmiar:	76,6 KB
ID:	465085

    coś takiego w taki sposób?
    Ostatnio edytowane przez Gik ; 22-05-2023 o 21:27

  2. #62
    ELITA FORUM (min. 1000)
    maaszak

    Zarejestrowany
    Dec 2016
    Skąd
    Poznań
    Kod pocztowy
    61-315
    Posty
    1.388

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Podasz źródło? Wikipedia twierdzi, że łącznie 46%, a nie 80 czy 90.
    Ale znak zapytania też nie był retoryczny.
    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Ale nawet nie to jest istotne. Bo to, że ktoś inny bije dzieci nie znaczy, że to jest właściwe i Ty też powinieneś.
    To nie jest poprawnie dobrany pod względem jakościowym przykład. To, że ktoś zbije dziecko w 46% a nie w 80% zmienia niewiele.



    Cytat Napisał Juan Zobacz post

    Najwięcej emitują Chiny, bo produkują towary dla całej reszty świata. I jest to niecała 1/3 całej emisji. Do tego USA dokłada kilkanaście procent. Unia coś koło ośmiu.
    Załącznik 465026
    O to to. Efekt tych Zielonych Ładów i Fit for 55 to jeszcze większe przerzucanie kosztów ekologicznych na biedniejsze kraje i Chiny. Globalnie niewiele to zmienia (pomijając, że działalność człowieka nie jest jedynym czynnikiem modyfikującym klimat). Produkując w Europie można mieć lepszy dostęp do technologii ograniczających zużycie energii a i kontrola choćby tylko nawet społeczna jest większa niż w takim Bangladeszu.
    USA akurat zaczynały z wysokiego poziomu zasobochłonności i miały z czego schodzić. Ograniczenia wymuszone kryzysem paliwowym były łatwe do wprowadzenia, bo technologie miały duży potencjał modernizacyjny. Okazało się, że może być taniej, efektywniej i mniej zasobożernie. Po prostu zajęli się rozwojem i nauką a nie uprzykrzaniem życia. Początkowo normy europejskie miały ten sam cel i były zasadne, zainicjowały skok jakościowy. Dziś są tak wyśrubowane, że dają efekt odwrotny, bo ignorują fizyczne ograniczenia technologii. Elektryki pozornie wychodzą więc taniej. Ale same Chiny teraz dążą do dominacji na tym rynku, a kto kontroluje chińskie kopalnie wydobywające metale ziem rzadkich? Ergo koszt niewspółmierny do efektu.
    Węgle do elektrowni, NIE do domu.

  3. #63
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.309
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał maaszak Zobacz post
    Ale znak zapytania też nie był retoryczny.
    Jak to było? Tylko idioci rozpowszechniają kłamstwa bez sprawdzenia?

    Cytat Napisał maaszak Zobacz post
    To nie jest poprawnie dobrany pod względem jakościowym przykład. To, że ktoś zbije dziecko w 46% a nie w 80% zmienia niewiele.
    To czepiasz się tego, że nie chodzi o zero bici... tfu. Zero emisji? Ale to właśnie chodzi o zeroemisyjność.

  4. #64

    Domyślnie

    Cytat Napisał maaszak Zobacz post
    Ale znak zapytania też nie był retoryczny.O to to. Efekt tych Zielonych Ładów i Fit for 55 to jeszcze większe przerzucanie kosztów ekologicznych na biedniejsze kraje i Chiny. Globalnie niewiele to zmienia (pomijając, że działalność człowieka nie jest jedynym czynnikiem modyfikującym klimat). Produkując w Europie można mieć lepszy dostęp do technologii ograniczających zużycie energii a i kontrola choćby tylko nawet społeczna jest większa niż w takim Bangladeszu.
    USA akurat zaczynały z wysokiego poziomu zasobochłonności i miały z czego schodzić. Ograniczenia wymuszone kryzysem paliwowym były łatwe do wprowadzenia, bo technologie miały duży potencjał modernizacyjny. Okazało się, że może być taniej, efektywniej i mniej zasobożernie. Po prostu zajęli się rozwojem i nauką a nie uprzykrzaniem życia. Początkowo normy europejskie miały ten sam cel i były zasadne, zainicjowały skok jakościowy. Dziś są tak wyśrubowane, że dają efekt odwrotny, bo ignorują fizyczne ograniczenia technologii. Elektryki pozornie wychodzą więc taniej. Ale same Chiny teraz dążą do dominacji na tym rynku, a kto kontroluje chińskie kopalnie wydobywające metale ziem rzadkich? Ergo koszt niewspółmierny do efektu.
    Znowu się mylisz, delikatnie mówiąc. To nie efekt "Zielonych Ładów" tylko połączenia chciwości z głupotą. Doskonale pamiętam ten zachwyt w latach 90, że teraz wszelką ciężką robotą zajmą się Azjaci, a my im będziemy dostarczać "usługi finansowe". Tak w ramach podziału pracy. To promowanie maklera giełdowego jako najbardziej godnego naśladowania wzorca kariery zawodowej. Ostatecznie mógł być jeszcze copywriter albo prawnik. Jakoś idiotom umknęło skąd się bierze bogactwo narodów. No i wyhodowali sobie konkurenta, który ich może zmieść z planszy.

    Elektryki wychodzą taniej. Nie dla właścicieli. Właściciel musi zapłacić tyle co za benzynę, bo za coś trzeba te miliony kilometrów dróg budować i utrzymywać. Taniej dla społeczeństw, bo żeby przejechać elektrykiem 100 km trzeba wyprodukować najwyżej 20 kWh, a nie 100 jak dla spalinowego. W dodatku można produkować tę energię na różne sposoby, bardziej lub mniej uciążliwe. A paliwa płynne praktycznie tylko w jeden, cholernie zasobo- i energochłonny.

    Co do metali ziem rzadkich to znowu pudło, bo od dawna się ich już w produkcji samochodów elektrycznych nie używa.
    Ostatnio edytowane przez Juan ; 23-05-2023 o 06:11

Strona 4 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony