Cześć wam, z różnych powodów kupiłem w zeszłym roku drewno na dach ( deski ) niestety bez impregnacji z tartaku, drewno leżało dobrze składowane do teraz i dopiero teraz będzie etap robienia dachu.

Muszę więc zaimpregnować wszystko samodzielnie, teraz mam zagwozdkę jak to zrobić, żeby nie zajęło mi to tygodnia a nie było zrobione bardzo źle? Myślałem o moczeniu ale to chyba najdłużej potrwa i będzie najbardziej uciążliwe. Teraz nastawiam się na oprysk, ale pytanie czy to będzie ok ( kilka dni przed robota) i co wybrać najlepiej - oprysk, jakiś ogrodowy ( np, akumulatorowy) czy pistolet do malowania...


Czy macie jakieś doświadczenia, przemyślenia w tym temacie? Będę wdzięczny


.