hmmm, no właśnie gdzies czytałem na forach ze ta folia paroizolacyjna tak czy siak przepuszcza wilgoć, nie zatrzymuje jej w 100%, no ale tak jak pisałem co forum to inne opinie
tak samo jak z tą szczeliną miedzy membraną dachowa a wełną
a wracając do pytania głownego
- nie chcę OSB, osb jest cieżkie, drogie, chciałem rzucić 3-4mm grubości płytę HDF (jest lekka, mam juz wykończone wszytko dawno temu, więc właz jest jedynym miejsciem gdzie mogę tam wtaszczyc te płyty, a że odległosci między krokwiami nie przekraczaja 70-80 cm to nie bedzie problemu wnieść na górę takich pasków wielkości 260cmx80cm i przybijać pomiedzy krokwiami te kawałki .
I nie za bardzo też widzi mi się kłaśc folię paroizolacyjna na tą wełnę, nie lepiej bedzie przykryć jedynie tym HDF i dać tej wełnie oddychać sobie ? (skoro jak mówisz, od czsci mieszkalnej jest odizolowane porządnie folią paroizolacyjną i mało wilgoci z domu przechodzi do strychu )
Wentylacja strychu jest.