dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 14
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 274
  1. #1

    Domyślnie 10 niezmiennych praw budowania domu

    Przeglądając od prawie 2 lat forum zauważyłem, że jest kilka tematów, które często się powtarzają. I nie chodzi temat najlepszych okien czy tynków albo gdzie kupować taniej.
    Nie mam też na myśli tematu pt. co byś zmienił budując jeszcze raz.

    Myślałem raczej kilku radach (nie koniecznie 10), które każdy rozpoczynający budowę powinien wiedzieć żeby uniknąć nerwówki i tzw. wtop.
    Np. rada nr 1 nie używajcie szarej taśmy do zabezpieczania okien i drzwi podczas malowania; rada nr 2 najpierw tynki później posadzki albo nr 3 lepiej ocieplić dom niż przepłacać za instalację CO itp.

    Jeśli temat się przyjmie to korzystając z sondaży będziemy mogli przegłosować kilka najważniejszych hintów.

    Aha proszę nie mieć mi tego za złe ale proszę o propozycje głównie osoby z doświadczeniem czyli etap okolic wykończeniówki. Chciałbym aby nie powielać obiegowych opinii na niektóre tematy. Interesują mnie wasz ból i wasze błędy.

    a jak wam się nie podoba to sorry

  2. #2

    Domyślnie

    Wziąć projektanta wnętrz na samym początku budowy - jeśli nie macie kasy na "pełen wypas" z wizualizacją etc. to umówić się na proste rysunki i np. dobór kolorów, żeby się potem nie okazało, że np. okna kompletnie nie pasują do kolorów jakie sobie wymarzyliście - (tak jak było u mnie) - złoty dąb kompletnie nie pasował do moich wymarzonych wenge i cynamonów ...
    Za radą architekta poszliśmy w inne kolory

    Zaprojektować kuchnię przed stanem surowym, żeby potem się nie okazało że np dużego okna nie można otworzyć bo jest kranik na zlewie pod oknem

    Sprawdzić czy wymarzona bateria do umywalki jest używalna - nasza w małej łazience do tego stopnia nie pasuje do umywaleczki pod względem ergonomicznym, że nie sposób umyć w niej rąk teraz się zastanawiamy co z nią zrobić ...

  3. #3
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Willie

    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Posty
    1.093
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    122

    Domyślnie

    Można to podsumowac w jednymn prostym Prawie:

    Zaczynając budowę najlepiej mieć Dokładnie rozpisane i przemyślane detale wykończeń

  4. #4
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    pasco

    Zarejestrowany
    May 2002
    Posty
    915
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    41

    Domyślnie

    Nie jestem jeszcze na etapie wykończeniówki, ale już wiem, że zmiana decyzji od ręki na pewno szkodzi. A więc moja rada: JEŻELI ROBICIE ZMIANY W STOSUNKU DO PROJEKTU, MUSICIE SIĘ Z NIMI PRZESPAĆ, PRZEMYŚLEĆ 10 RAZY I PRZEDYSKUTOWAĆ Z JAK NAJWIĘKSZĄ LICZBĄ OSÓB. Każda decyzja którą podejmujecie będzie miała jakieś konsekwencje na dalszych etapach budowy

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Napisał pasco
    Nie jestem jeszcze na etapie wykończeniówki, ale już wiem, że zmiana decyzji od ręki na pewno szkodzi. A więc moja rada: JEŻELI ROBICIE ZMIANY W STOSUNKU DO PROJEKTU, MUSICIE SIĘ Z NIMI PRZESPAĆ, PRZEMYŚLEĆ 10 RAZY I PRZEDYSKUTOWAĆ Z JAK NAJWIĘKSZĄ LICZBĄ OSÓB. Każda decyzja którą podejmujecie będzie miała jakieś konsekwencje na dalszych etapach budowy
    W pełni popieram.

    Niestety, jedynie omówienie nie pozwoli uniknąć później przykrych niespodzianek.
    Pozdrawiam Tomik_B

  6. #6

    Domyślnie

    Moja rada jest raczej brutalna:

    Nigdy nikomu budując dom nie wierz (dot. wykonawców) - przekręty naiwnych klientów to ich specjalność.

    Przeproaszam od razu tych uczciwych, ale w Polsce każdy pan zdzisiu zna się na remontowaniu i budowaniu i tych ostatnich jest niestety dużo więcej. Brutalne, ale prawdziwe.
    ________________________________________
    Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło !!!
    GG 92925

  7. #7

    Domyślnie

    robi się na prawde ciekawie hmm nawetr ciekawiej niż się spodziewałem
    gdybyście jeszcze spróbowali zamknąć to w jedny zdaniu było by super
    łatwiej wtedy zapiąć to w "listę"

    dzięki i zapraszam do kolejnych propozycji

  8. #8

    Domyślnie

    "Albo ja ich,albo oni mnie"
    Zdanie określające wzajemne stosunki inwestor-budowlańcy.

  9. #9
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar KrzysiekS
    Zarejestrowany
    Feb 2002
    Posty
    1.115

    Domyślnie

    Traktuj budowlańców tak, jak sam chcesz być traktowany.
    Budownictwo to moja pasja

  10. #10
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    pasco

    Zarejestrowany
    May 2002
    Posty
    915
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    41

    Domyślnie

    Cytat Napisał pattaya
    "Albo ja ich,albo oni mnie"
    Zdanie określające wzajemne stosunki inwestor-budowlańcy.
    Wybierając ekipę trzeba wybrać taką, z którą da się rozmawiać konkretnie. Wtedy uniknie się takich właśnie stosunków. A najlepiej zastosować inną bardzo znaną i sprawdzoną metodę - "Jeżeli coś ma być zrobione dobrze, zrób to sam".

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał KrzysiekS
    Traktuj budowlańców tak, jak sam chcesz być traktowany
    Chyba kpisz.
    Pierwszą ekipę traktowałem bardzo dobrze,czasami im krzynkę kupiłem ,czasem wagon fajek.Któremuś coś tam pomogłem załatwić.
    Odwdzięczyli mi się kłamiąc,oszukując,tuszując fuszerki.
    Zrobili wielotygodniowy poślizg,kupę rzeczy do poprawek.
    Wybacz Krzysiu,ale po tej nauce już nie będę traktował prostych murarzy jak siebie czy swoich znajomych.
    Co innego z wyspecjalizowanymi wykonawcami.
    Najlepiej gdy pracuje na "linii frontu" lub bezpośrednio nadzoruje właściciel firmy.

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Napisał pattaya
    Cytat Napisał KrzysiekS
    Traktuj budowlańców tak, jak sam chcesz być traktowany
    Chyba kpisz.
    Pierwszą ekipę traktowałem bardzo dobrze,czasami im krzynkę kupiłem ,czasem wagon fajek.Któremuś coś tam pomogłem załatwić.
    Odwdzięczyli mi się kłamiąc,oszukując,tuszując fuszerki.
    Zrobili wielotygodniowy poślizg,kupę rzeczy do poprawek.
    Wybacz Krzysiu,ale po tej nauce już nie będę traktował prostych murarzy jak siebie czy swoich znajomych.
    Co innego z wyspecjalizowanymi wykonawcami.
    Najlepiej gdy pracuje na "linii frontu" lub bezpośrednio nadzoruje właściciel firmy.
    zaraz, zaraz skąd ja to znam?

  13. #13
    Guest

    Domyślnie

    wszystko wiedziec od samego poczatku
    i uzgodnic; wszystko nawet rozkład mebelków w kazdym pomieszczeniu a w pomieszczeniach najczesciej uzywanych to kategorycznie..

    zeby potem nie było ze nie mozna kranu zrobic bo za daleko albo kolanko za daleko albo za mało miejsca na cos albo gniazdka trzeba kuć...

    oj duzo tego

  14. #14
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA OD ENERGOOSZCZĘDZANIA Avatar gosciu01
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    2.725

    Domyślnie

    Zastanów się i bardzo dokładnie policz jak długo będzie trwała budowa i wykończenia.

    Nastęnie planuj dom conajmniej tak samo długo !
    I tak szczegółowo jak bardzo komfortowo chcesz czuć się w przyszłym SWOIM domu. I nikt nie zrobi tego za Ciebie, gdyż dotyczy to Twoich przyzwyczajeń, wyobrażeń, pragnień itd.

    Przemyślenie umiejscowienia kontaktu, drzwi, widoku za oknem itp. to czasem kilka chwil, a ciągłe późniejsze użytkowanie ... Jeśli nie jest poprawne kosztuje tyle co przeróbka tegoż.
    Tyle że takich drobiazgów w całym domu jest trochę więcej niż sporo

    Dodam, że udało mi się uniknąć tak wielu potencjalnych błędów, że to prawie nieprawdopodobne. Ale nigdy nie będzie też tak, że nie popełni się żadnego.

    Jedną z takich zasad jest, że kto tanio kupuje ten dwa razy kupuje.
    I chociaż zaprzysięgałem się, że nie złamię tej zasady i będę wybierał tylko solidne wyroby, to złamałem ją, no i drugi raz kupuję ...

    Życzę tylko dobrych wyborów, a w szczególności ekipy budowlanej.

  15. #15
    1950
    Guest
    1950

    Domyślnie

    pattaya napisał
    Pierwszą ekipę traktowałem bardzo dobrze,czasami im krzynkę kupiłem ,czasem wagon fajek.Któremuś coś tam pomogłem załatwić.
    i to był błąd, ekipa ma robić i mieć szacunek dla inwestora,
    a inwestor nie powinien się spoufalać z nimi bo skutki mogą być opłakane

  16. #16
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar KrzysiekS
    Zarejestrowany
    Feb 2002
    Posty
    1.115

    Domyślnie

    Cytat Napisał pattaya
    Pierwszą ekipę traktowałem bardzo dobrze,czasami im krzynkę kupiłem ,czasem wagon fajek.
    Ja moim ekipom nie kupowałem ani skrzynki, ani wagonu fajek. Traktowałem ich za to b. dobrze, o czym pisałem w innym wątku. Odwdzieczyli mi sie duzym zaangazowaniem, terminowosicą i solidnoscią, jedna ekipa pilnowała kolejnej.

    Jak juz kiedys pisalem, dla mnie budowa była wspaniałą przygodą i teraz przymierzam sie do kolejnej.
    Budownictwo to moja pasja

  17. #17
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    pasco

    Zarejestrowany
    May 2002
    Posty
    915
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    41

    Domyślnie

    Cytat Napisał 1950
    pattaya napisał
    Pierwszą ekipę traktowałem bardzo dobrze,czasami im krzynkę kupiłem ,czasem wagon fajek.Któremuś coś tam pomogłem załatwić.
    i to był błąd, ekipa ma robić i mieć szacunek dla inwestora,
    a inwestor nie powinien się spoufalać z nimi bo skutki mogą być opłakane
    A nic tak nie wzbudza u ekipy szacunku, jak stanowczość i wiedza. Dlatego przed rozpoczęciem budowy trzeba wiedzieć jak najwięcej na temat budowania. Kiedy mój murarz zauważył, że orientuję się w temacie, od razu przestał mnie traktować jak gówniarza (przepraszam za wyrażenie, ale takie najlepiej odzwierciedla różne zachowania).

  18. #18

    Domyślnie

    a co powiecie na to
    Lepiej mieć o 3 kontakty za dużo niż o jeden za mało
    .... Szczególnie na zewnątrz

  19. #19

    Domyślnie

    Traktowanie ekip powinno być wprost proporcjonalne do ich zaangażowania w robotę. Im lepsza robota tym lepsze traktowanie.

    Nigdy nie wypłacaj za dużo kasy przed końcem roboty - bo nie skończą jej tak jak umawialiście się.
    Pozdrawiam
    TCzarek

    "Internet ułatwia czynienie bliźniemu, co mu niemiłe."
    Stanisław Lem

  20. #20

    Domyślnie

    1950
    Ja nic o spoufalaniu się nie napisałem.
    Co znaczy ,że dobrze traktujecie swoje ekipy?
    Nie bijecie ich?
    Psami nie szczujecie?
    Za dobrą (tak wtedy myślałem) robotę dostawali raz na jakiś czas po piwku albo flaszkę.
    Na wynos!!!!
    Żadnego picia na budowie.
    Jakość pracy zależy tylko od nich.
    Jak trafisz na cwaniaków i łobuzów-żadne traktowanie nie pomoże.

Strona 1 z 14

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony