Czy ktoś próbował ukryć skrzynkę i prowadnicę rolety w ścianie 3-warstwowej? Widziałbym to np. tak: skrzynka mając 16cm wchodzi 7cm w warstwę ocieplenia (pozostaje go tylko 5cm), a 9 cm wypada w ścianie osłonowej. Jeżeli ma ona 12cm, to 3cm podkuwamy i tam umieszczamy prowadnice. Na głębokości 3cm kończy się też skrzynka rolet. Skrzynkę i prowadnice czymś przykrywamy, siatka i tynk. Wszystko jest elegancko pochowane. Pytania tylko, czy:
- nie będzie pękać,
- wystarczający będzie dostęp do mechanizmu (naprawy, konserwacja, montaż silniczka),
- roleta będzie gładko chodzić w prowadnicach.

A może ktoś zna jakieś inne tricki, aby ukryć roletę w takim murze (12cm ocieplenia+12 osłonowy)?