Dobry ten wątek
Nie będę się wypowiadać co jest lepsze a co nie natomiast ja latam prawie codziennie o 7 rano odwożąc dzieci do przedszkola do licznika z gazem i spisuje. Wprowadziłem się do wyremontowanej kostki gierkowej 120mkw gdzie był założony stary kocioł gazowy w związku z czym nie zastanawiałem się nad jakąkolwiek zmianą(może jednak powinienem?) źródła więc postanowiłem zakupić kocioł kondensacyjny z zasobnikiem , do tego parter w OP a góra w grzejnikach z rozdzielacza.
Wcześniej w 3 pokojowym mieszkaniu 57mkw za ogrzewanie rocznie płaciłem ok 2400zł , GAZ na gotowanie ok 300zł a ogrzewanie ciepłej wody(z sieci)ok 600zł co daje łącznie ok 3300zł przy 4 osobach.
Teraz rodzina się powiększyła o jedną osobę i na dzień dzisiejszy od 17 sierpnia(równe 2 miesiące) na CO(było kilka zimnych dni , nawet poniżej 0), CWU i gotowanie(siła doprowadzona ale żona nie jest przekonana do indukcji a że ja w kuchni pije tylko kawę to się nie wpierdzielam) wyszło 92m3(ok 200zł).
Temperatura w dzień 22,5 stopnia , na noc 21,5
Narazie mogę tylko powiedzieć jak wychodzi zużycie gazu na CWU i gotowanie dzienne. Najwięcej wyszło mi 1m3 a średnio jest to 0,7 , 0,8m3 , z CO wypowiem się po zakończeniu sezonu.
Jeśli zamknę się w tej samej kwocie za CO , CWU i gotowanie jak w mieszkaniu a nawet jak dobije do 4k/sezon to będzie to dla mnie to przyjęcia i nie będzie to dla mnie drogo porównując metraże.