Cytat Napisał weyn.rob
Cytat Napisał Pearl
Nie pamiętam kiedy łowiłem po raz ostatni...brakuje mi tego trochę. Złowiłem kiedyś mając "naście" lat karpia o wadze trochę poniżej 15kg . Dwie godziny biegania z wędką po brzegu, żyłka polska 0,15, haczyk - ledwo udało mi się znaleźć w pysku ryby. Co ciekawe i smutne zarazem: karp....zdechł w ciągu kilku minut od momentu wyjęcia go z wody . Do dzisiaj nie wiem dlaczego. Może z wycieńczenia?

Pozdrawiam

Pearl
Ale masz fantazję !!!
15 kilo na żyłke 0.15 w tamtych czasach?
Nawet jakby ten karp był sparaliżowany to byś go nie wyciągnął
Chyba że dla ciebie trochę to 14.8 kg
Uważam że jest to możliwe, to w tym przypadku kwestia czasu i sprawnego kołowrotka. Sam wyjąłem sumka (8 kg) na spiner z żyłką 0,14 a polowałem na okonie. Łyknął srebrną obrotówkę jedynkę mepsa.

Pozdro kominiarz