dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 29 z 30
Pokaż wyniki od 561 do 580 z 584
  1. #561
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.081
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Cytat Napisał Seba38 Zobacz post
    Trzeba podkreślić, że próba wyjaśniania błędów, wad powstałych w wyniku prac firmy kończy się koncertem kłamstw i pełną agresją z ich strony.
    masz jakieś zdjęcia fuszerek na swojej budowie?
    Bo tak bez podstaw firma może cię pozwać za zniesławienie.
    jesteś jednopostowcem, bez żadnego dorobku na forum, twój wpis wygląda na walkę z konkurencją a nie realną oceną wykonawcy.
    Ostatnio edytowane przez Redakcja ; 16-08-2020 o 23:43

  2. #562

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    masz jakieś zdjęcia fuszerek na swojej budowie?
    Bo tak bez podstaw firma może cię pozwać za zniesławienie.
    jesteś jednopostowcem, bez żadnego dorobku na forum, twój wpis wygląda na walkę z konkurencją a nie realną oceną wykonawcy.
    Elfir a Tobie się tak chce każdego kogo poniosło, ostrzegać przed prawnymi konsekwencjami jego wypowiedzi? Rozumiem, że chcesz dobić do 50 tys. postów
    Czy nie lepiej by było po prostu w pierwszym poście tego wątku napisać jakich reguł należy przestrzegać publikując wpisy na czarnej liście? Jeśli post nie spełnia danych kryteriów to należałoby go po prostu usunąć. A Ty poświęcasz swój czas i energie na ostrzeganie ludzi i jednocześnie jakby nie było generujesz nic nie wnoszące posty

    Dziękuję wszystkim, którzy poświecili swój czas na wyrażenie swoich opinii, jak skończę budowę, nie omieszkam się odwdzięczyć.

  3. #563

    Domyślnie Okna PVC Gdańsk | Siedlce | Gdańska Fabryka Okien

    Szukałem dostawcy okien i zwróciłem uwagę na firmę jak w temacie. Po bliższemu przyjrzeniu się zauważyłem, że ich opinie na google są wątpliwego pochodzenia. Firma ta posunęła się do tego, że usunęła moją opinię z google ponieważ napisałem, że tę opinie nie są moim zdaniem prawdziwe. Oto treść mojej opinii na googlu:

    Opinie od "osób" takich jak Monika Katlewicz, Cecylia Koprowska, Krzysztof Malczewski, Szymon Wolański, Wiek Nowakowski, Arkadiusz Wrona, Paweł Lipiński WYDAJĄ SIĘ BYĆ NIEPRAWDZIWE.

    Podam pierwszy z brzegu przykład co budzi tutaj moje wątpliwości:
    Monika Katlewicz, Krzysztof Malczewski, Cecylia Koprowska JEDNOCZEŚNIE wystawiły Gdańskiej Fabryce Okien opinie oraz firmie "TransferBus - Transfery Lotniskowe Berlin Szczecin" - dość dziwny zbieg okoliczności nieprawdaż? Akurat te wszystkie trzy osoby jechały busem ze Szczecina do Gdańska po okna .

    Kolejny przykład: Karol Lewicki i Klaudia Rychter, wystawili te same opinie Gdańskiej Fabryce Okien oraz Auto Kupimy S.C ze Szczecina i IMPERIUM Telecom z Gliwic. Mamy tu do czynienia z kolejnym "przypadkiem" i obieżyświatami, którzy najpierw kupili auta w Szczecinie a później pojechali do Gliwic i zakończyli podróż w Gdańsku

    Notabene "panią" Klaudię Rychter już widziałem gdy szukałem kiedyś domków do wynajęcia i tam też dzieliła się ona nieprawdziwymi opiniami.

    Takich "perełek" jest więcej.

    Kolejna sprawa, WSZYSTKIE osoby które wymieniłem, dały WSZYSTKIM firmom które oceniały maksymalną ocenę 5/5. To się przekłada na kilkaset opinii, gdzie każdy był idealnie zadowolony

    I jeszcze jedno, wszystkie te osoby wystawiły po jednej opinii w Gdańsku a tak, to mają opinie porozrzucane po całej Polsce. Jak pisałem, obieżyświaty

    Ja osobiście nie zaufam firmie, która posiada takie wątpliwego pochodzenia opinie.

    Zwracajcie proszę uwagę i weryfikujcie opinie. Można łatwo sprawdzić czy dana opinia jest prawdziwa czy też raczej nie

    Pozdrawiam.

  4. #564

    Domyślnie

    Instalatorstwo Wod-Kan i Centralnego Ogrzewania Roman Bujak w Rumia


    Nie polecam tej firmy, kanalizacja wykonana niezgodnie z projektem studnia przesunięta o 2 metry względem projektu. Inspektorzy nie chcą podpisywać roboty wykonanej przez tę firmę.

    Wyznaczanie spadku kanału poziomicą 50 cm...

  5. #565
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Ratpaw
    Zarejestrowany
    Jun 2017
    Skąd
    Gdynia
    Kod pocztowy
    81-531
    Posty
    4.409
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    9

    Domyślnie

    Tomasz Mrozke (albo Mroske) w Wejherowa, wykonuje elewacje na styropianie. Nie polecam, a właściwie ODRADZAM, bo:
    * nie wykonują klejenia styropianu wg uzgodnień, np na narożnikach nie dali wcale kleju na obwodzie
    * porobili mnóstwo mostków termicznych wokół okien
    * kleją płyty między sobą (tak, da się tak kleić!)
    * rozrobili tynk ogromną ilością wody "ze szlaucha" - całość do przetynkowania jeszcze raz
    * docinają siatkę, która leży już na ścianie - tak wycięli mi narożniki z siatki wokół okien
    * nie potrafią pianować szczelin - robią to wokół szczeliny "szlaczkiem"
    * wbrew temu co mówią mają za mało rusztowań na dom jednorodzinny, co wydłuża roboty
    * po 90-ciu dniach od dead linu dalej tylko 3 ściany były wytynkowane. Było to pod koniec listopada. Ostatnia ścianę chcieli tynkować w mrozach! Wszystko przez to, że siedzieli na kilku budowach jednocześnie.
    * pracownicy (oraz właściciel) NIE ŻYCZĄ sobie obecności inwestora na budowie. Pod koniec prac jawnie mi grozili, że cyt. "spierdolą mnie z rusztowania" jak nie zejdę im z oczu. Następnego dnia wywaliłem wszystkich w placu budowy.

    Oczywiście wszystkie błędy (oprócz rozwodnionego tynku) zostaly poprawione, wiele przeze mnie osobiście. A co jest najciekawsze, mój kierownik budowy powiedział, że nigdy nie widział tak równo zatartego styropianu ! Widocznie w tej jednej rzeczy doszli do perfekcji.

    Dodam, że ten Mrozke jest kompletnym idiotą, bo podsunął mi umowę, w której sam wpisał kary umowne w wysokości 400 zł za dzień opóźnienia! Mam dokumentację zdjęciową, gdyby ktoś mi nie wierzył.

    Aha, ekipa z polecenia
    --
    Dom pasywny podpiwniczony, 230 m2
    Gdynia

  6. #566
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    stef4n

    Zarejestrowany
    Jan 2017
    Skąd
    Gdynia
    Kod pocztowy
    82-121
    Posty
    62

    Domyślnie

    Nie polecam Bajał Błażej Lipiński Robił mi drewutnie, ściany nie trzymają poziomu, na 1m leci 4cm. Po próbie wstawienia prosto okien w końcu się poddał, bo ciężko to zrobić przy krzywej ścianie i uciekł z budowy, mówiąc, żebym nie dzwonił bo on pieniędzy ode mnie nie brał, gdzie byliśmy już rozliczeni.

  7. #567

    Domyślnie

    Cytat Napisał Diabeł Zobacz post
    Aktualnie jej właściciel ogłasza się jako firma ROBIBUD
    Proszę o kontakt [email protected]

  8. #568

    Domyślnie

    Ostrzegam przed firmą Well Done z Tczewa reprezentowaną przez Karola Gołębiewskiego i niejakiego Marcina.

    https://www.facebook.com/remonty.wyk...czew.i.okolice

    Ciężko opisać wszystko co zostało zrobione niezgodnie ze sztuką, ile materiałów zmarnowano i jakie mają podejście do inwestora. Na wszystko mają wymówkę. To w jakim stanie zostawili nowiutkie mieszkanie ciężko opisać.
    Syf, chamstwo i niekompetencja

    Well Done
    Karol Gołębiewski

    Jeszcze raz - nie polecam usług Well Done z Tczewa (tel. 798798536). Omijajcie szerokim łukiem.
    Ostatnio edytowane przez Krzysztof_Gdynia ; 08-09-2022 o 14:00

  9. #569

    Domyślnie

    Nie polecam firmy Dom Pełen Energii, chyba że ktoś ma czas czekać ponad rok na projekt "indywidualny", bo takowy tylko z nazwy. Nie słuchają potrzeb klienta. Wiele osób poszkodowanych przez tą firmę.
    https://dompelenenergii.pl/

  10. #570
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    PiotrSasino

    Zarejestrowany
    Feb 2023
    Skąd
    Sasino
    Kod pocztowy
    84-210
    Posty
    1

    Domyślnie

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	01.jpg
Wyświetleń:	39
Rozmiar:	111,7 KB
ID:	463727Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	02.jpg
Wyświetleń:	41
Rozmiar:	106,9 KB
ID:	463728
    Pan Marcin bardzo ładnie tu opisuje sytuację, ale problem w tym, że to ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Zamieszczam ten post, bo po wielu miesiącach od podpisania umowy z tym wykonawcą udało nam się znaleźć kogoś, kto skończyl jedną łazienkę. Negocjujemy, by zgodził się skończyć drugą. Drodzy Państwo, Pan Marcin Kamka nie jest w stanie pracować, bo nie pozwala mu na to stan zdrowia. Gdybyśmy o tym wiedzieli wcześniej, nigdy nie zamówilibyśmy tej uslugi. Nie mamy pretensji o nierówne ściany. Niech już będzie, że wszystkiemu winny jest materiał. Jednak tam gdzie materiał był inny Pan Marcin też się nie popisał. Ciągłe przekładanie termimów. Owszem, Pan Marcin przyjeżdżał, ale prace nie postępowały. Czasami w trzy tygodnie przybywalo po kilka płytek. Rozgrzebane trzy pomieszczenia, żadne nie zostało skończone. My zamiast mieszkać w nowym domu, zatrzymywaliśmy się w hotelu. Koszty rosły, musieliśmy się z Panem M. rozstać. Przestrzegamy innych przed tym "mistrzem glazurnictwa". Mamy zdjęcia, jeśli ktoś jest zainteresowany.

  11. #571
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    New_Krl

    Zarejestrowany
    Apr 2023
    Skąd
    Tczew
    Kod pocztowy
    83-110
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytat Napisał Krzysztof_Gdynia Zobacz post
    Ostrzegam przed firmą Well Done z Tczewa reprezentowaną przez Karola Gołębiewskiego i niejakiego Marcina.

    https://www.facebook.com/remonty.wyk...czew.i.okolice

    Ciężko opisać wszystko co zostało zrobione niezgodnie ze sztuką, ile materiałów zmarnowano i jakie mają podejście do inwestora. Na wszystko mają wymówkę. To w jakim stanie zostawili nowiutkie mieszkanie ciężko opisać.
    Syf, chamstwo i niekompetencja

    Well Done
    Karol Gołębiewski

    Jeszcze raz - nie polecam usług Well Done z Tczewa (tel. 798798536). Omijajcie szerokim łukiem.
    Witam wszystkich, oprócz "pana inwestora", który tak "szczegółowo" opisał temat.
    Może "zapomniał", a może nie miał czego opisywać... bo wszystko to tylko jego wyobrażenie. A dlaczego? Bo od samego początku współpracy były problemy z tym "klientem".

    No to ja wtedy napiszę Krzysztofie Rozmysłowicz, nick Krzysztof_Gdynia i nie masz za co dziękować, na prawdę. Poświęce parę chwil na szczegółowe opisanie sytuacji, którą tak pobieżnie opisałeś tylko dlatego, bo myślałeś, że wszystko się Tobie należy i jesteś kimś lepszym niż zwykli budowlańcy, których można okraść na koniec, bo żona stomatolog.

    Zacznijmy od tego, że "inwestor", chociaż to za dużo napisane nie wie nawet co to sztuka budowlana... No i racja, nie musi wiedzieć skoro płaci za usługę, ale pisząc, że coś nie zostało wykonane zgodnie ze sztuką, oczerniając powinien mieć chociaż minimum wiedzy na ten temat. Poza tym wszystkie prace były konsultowane z nim na bieżąco.

    Od początku zaczęło się dokładanie do zakresu prac, którego nie było w umowie, co już wydłużało czas prac. Jak zaczęliśmy temat dopłaty za np. przeróbki elektryczne i łatanie bruzd (tylko tynkiem) to najlepiej gdyby były w cenie zapisanej na umowie i na dodatek wyszpachlowane, zagruntowane i pomalowane... Bo przecież nasz czas nie jest nic wart, a te prace to tylko chwila.

    Kolejny problem to zakup płytek... Wyliczył sobie sam, bez uzgodnienia z nami i co się okazało... że jest co do jednej sztuki. Nie spotkałem się jeszcze, żeby kupić materiał "na styk"... Czy to płytki, czy panele... Nawet przewody elektryczne kupuje się z zapasem, a w tym przypadku włączył się "cwaniaczek chytrusek"... A może się uda. No i co? Się nie udało... Na całą łazienkę pękła jedna płytka... I to nie przy cięciu, a przy klejeniu, musiała być źle wypalona i słabsza.
    No i zgadnijcie drodzy Państwo na jaki pomysł wpadł "inwestor"? Płytkę mieliśmy zakupić na własny koszt, brawo chytrusku.
    Już pal licho, chcieliśmy odkupić dla świętego spokoju, ale finalnie udało się przyciąć i wypolerować z odpadu (godzina kombinacji, ale co tam, on nie płaci).

    Nie rozumiem o jaki zmarnowany materiał tu chodzi... Nic nie zostało zmarnowane... Chyba, że liczy resztki płyt GK, kawałki profili, odpady płytek, pół worka nie rozmieszanego kleju itp., które zostały na budowie... Może dla niego to marnowanie, ale jakoś nie mamy w zwyczaju zabierania resztek materiałów, które kupił klient, a za utylizację nam nie zapłacił. No cóż, on może by tak postąpił, że w auto i do domu, dla siebie.

    Jeżeli chodzi o ten "syf", o którym wspomina to jestem ciekaw o co konkretnie mu chodzi... W umowie był zapis, że Big Bag / kontener lub miejsce do składowania śmieci / odpadów ma zapewnić / wskazać zleceniodawca, w pobliżu wykonywania prac.
    Doprosić nie mogliśmy się przez dwa tygodnie. W końcu gdy łaskawie dostarczył Big Bag to samo wyniesienie odpadów, resztek i śmieci zajęło nam 4 godziny (wg umowy nie powinno interesować nas wyniesienie gruzu, odpadów itd., bo nie zapłaci i zrobi to sam). Po tych 4 godzinach Big Bag pełen, a na mieszkaniu zostały jeszcze dwa worki śmieci.
    Było dzwonione, mówione, że jest potrzebny jeszcze jeden Big Bag, bo odpadów przybędzie (resztki płyt GK z sufitu, worki po klejach, wiadra po gładzi itp.).
    I teraz najlepsze...
    Usłyszeliśmy: "pakujcie wszystko do worków na gruz, wiader i zostawcie, ja to wywiozę na koniec". No i tak robiliśmy, do pewnego momentu, bo już potem nawet worków nie można było się doprosić. Co za tym idzie wszystko lądowało obok zapełnionych worów.
    A teraz ma czelność napisać, że był "syf"? A może myślał, że śmieci same znikną, w naszych workach, na nasze auto i my zapłacimy za utylizację (przypomnę, że wywóz i utylizacja śmieci i odpadów nie była po naszej stronie) i jeszcze okna umyjemy, i zapachem psikniemy?
    Oczywiście moglibyśmy to zrobić gdyby wspomniał, że mamy taką usługę wliczyć do kosztorysu... Ręce by nam przecież nie odpadły, a zawsze parę groszy zarobione by było. No ale lepiej nic nie wspomnieć przy wycenie, nie dopłacić, a potem pretensje, że nie wykonane.

    Wisienką dla mnie jest "podejście do inwestora", o którym wspomniał. Na to już na prawdę jestem za głupi... Człowiek był miły, uprzejmy mimo dołożonych prac, za które "klient cwaniaczek" nie chciał dopłacić. Bliżej końca prac próbował zmienić sobie zapis w umowie, bez uzgodnienia z nami i rozłożyć płatności "jak mu pasuje". Oczywiście, żeby jak najwięcej zostało na koniec, żeby nie zapłacić.
    Spotkało się to z naszym protestem i oburzeniem, ale po wyjaśnieniu tej "drobnej" niezgodności wszystko było ok, niby... Nikt do nikogo pretensji nie miał, ale w jego głowie i tak był plan jak tu coś uciąć z płatnosci...

    Dodam tylko na sam koniec, że duża część zakupów robiliśmy my. W swoim czasie pracy lub wolnym od pracy, swoim autem, a paliwo było za nasze pieniądze. Gdy wspomnieliśmy, żeby dorzucił chociaż dwie stówki na paliwo oburzył się i finalnie zakupy były robione za darmo. Nawet nie usłyszeliśmy "dzięki".
    I kto tu jest chamski, nie wychowany?

    Ostatecznie i tak nie zapłacił około 3 000 zł i jeszcze zażądał zwrotu 4 500 zł na rzekome poprawki po nas (gdzie najpierw powinna być zapłata za całośc prac, wezwanie do "poprawek", a dopiero potem urywanie czegokolwiek), także ogólnie byśmy byli 7 500 zł do tyłu (połowa z całego wykończenia mieszkania)...

    To już takie na koniec...
    - wymyślił sobie, żebyśmy przygotowali posadzkę pod parkieciarzy (oczyszczenie, odkurzenie i najlepiej gruntowanie posadzki), a o zapłacie ani słowa, tak zupełnie gratis
    - mieliśmy w umowie dwa sufity podwieszane (pozostawione koryto dookoła na karnisze, którego mieliśmy nie ruszać), całość bez malowania, bo zrobi sobie sam i płacić nie będzie. Czyli to co było po bruzdach kabli, po fugowaniu tak zostało, bo zapłacić za zrobienie tego nie chciał, a nowe sufity (wyspy) miały być przygotowane do malowania (wyszpachlowane, wyszlifowane, podkład i poprawki, na które mieliśmy wrócić)
    - dodatkowo mieliśmy poszerzyć otwory drzwiowe, pytaliśmy czy musi być perfekt czy będą ościeżnice z opaskami. Miały być opaski (jego tekst: spokojnie, zostawcie to, opaska ma minimum 5cm, przykryje), ale przy rozliczeniu już nie i uszczerbione rogi przeszkadzały (max 2cm),
    - przy rozliczeniu przyczepił się o kielenkę fugi, dosłownie kielenkę, która została. Wyłożyłem ja na kawałek styropianu, gdyby w jakimś miejscu fuga się wypłukała to była opcja dołożenia, bez ponownego rozrabiania garstki
    - źle wykonał projekt sufitu w aneksie i jak się okazało, że wchodzi w kuchenny kanał wentylacyjny, którego jednak nie można przenieść niżej (a ogólnie chciał go przesunać później), to za darmo oczywiście musieliśmy to poprawić i ponownie montować profile i jeszcze na nas zrzucał winę, że nie widzieliśmy wentylacji
    - o małym poprawkach szpachlarskich nie wspomnę, gdzie uzgodniliśmy z kłamczuszkiem, że jak przyjedziemy za tydzień to ma spisać co wg niego jest do poprawki i to poprawimy. Nie zdążyliśmy, nasze ustalenie już było nie ważne, wysłał takie wyliczenie, że jeszcze my jesteśmy mu winni i tyle. Chodziło ewidentnie, żeby urwać najwięcej jak się da, bo jeszcze dzień przed naszym wyjściem z budowy zapewniał nas, że wszystko jest ok, wszystko mu pasuje, przecież nie ma się o co czepiać i za tydzień jak wrócimy, zaprawki szpachlarskie zrobimy to się ze wszystkiego rozliczymy. Po czym dostaje maila ze zdjęciami robionymi nocą, pod halogen... Przypomnę tylko, że odbiory gładzi w ten sposób są niedopuszczalne... Chyba, że jest to zapisane w umowie i zapłacone za taki efekt pod halogen czego on nie uczynił. I taki ktoś będzie tu pisał o sztuce budowlanej?

    Tak Krzysztofie Rozmysłowicz, niby z Gdyni, a jednak z Pruszcza Gd. (sprawdziłem, że jak dodawałes tą opinię to już byłeś z Pruszcza, także znowu kłamiesz), cwaniaczku... Jest coś takiego jak "warunki techniczne wykonania i odbioru robót budowlanych". Zastanawia mnie gdzie byłeś przy odbiorze tynków, posadzek itd., z kim uzgadniałeś wszystkie prace jak nie z nami???
    Mniejsza o większość, mam nadzieję, że pieniążki się przydały.

    Przepraszam wszystkich za tak długi opis, chciałem krótko naposać jakim to kłamcą, oszustem, złodziejem i manipulantem jest Krzysztof, ale mnie wena poniosła.
    Pewnie i tak o wielu sprawach zapomniałem.

    A jeżeli czytają to wykonawcy, to uważajcie na niego... Już nie jest z Gdyni, a z Pruszcza, ma białoruski akcent i ogólnie rozpoznawalny jest.

    Wtedy miał taki numer: 884-137-598.

    Po więcej informacji zapraszam w wiadomości prywatnej lub dzwońcie do mnie, chętnie pomogę.

    Pozdrawiam
    Well Done Tczew
    798-798-536

  12. #572
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    P.tem

    Zarejestrowany
    Nov 2023
    Kod pocztowy
    82-500
    Posty
    6

    Domyślnie

    Odradzam jakąkolwiek współpracę z Robertem D. oraz jego matką Małgorzatą D.
    Osoby te reprezentując firmę Artop Budownictwo Sp z o. o. otrzymały ode mnie zaliczkę i nie wykonały żadnych prac, oczywiście pieniędzy też nie zwróciły pomimo wyroków sądowych. Obecnie firma zmieniła nazwę na ARTICO IWP Sp. z o. o.
    osoby poszkodowane przez te firmy lub ich właścicieli/reprezentantów proszę o kontakt. A wiem ze jest ich spora ilość tylko poszkodowani zostali pod nazwami innych firm.
    Polecam również lekturę MSiG 214/2022 (6613) Poz. 56733 zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przez powyższe osoby
    Również warto prześledzić powiązania w innych spółkach (KRS)

  13. #573
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    r_d123

    Zarejestrowany
    Feb 2024
    Skąd
    Gdańsk
    Kod pocztowy
    80-001
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał P.tem Zobacz post
    Odradzam jakąkolwiek współpracę z Robertem D. oraz jego matką Małgorzatą D.
    Osoby te reprezentując firmę Artop Budownictwo Sp z o. o. otrzymały ode mnie zaliczkę i nie wykonały żadnych prac, oczywiście pieniędzy też nie zwróciły pomimo wyroków sądowych. Obecnie firma zmieniła nazwę na ARTICO IWP Sp. z o. o.
    osoby poszkodowane przez te firmy lub ich właścicieli/reprezentantów proszę o kontakt. A wiem ze jest ich spora ilość tylko poszkodowani zostali pod nazwami innych firm.
    Polecam również lekturę MSiG 214/2022 (6613) Poz. 56733 zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przez powyższe osoby
    Również warto prześledzić powiązania w innych spółkach (KRS)
    Szanowny Panie Rokiciński vel P.tem ewentualnie Diabeł w zależności na którym forum z bajkowym postem.
    Jest Pan upierdliwy jak wrzód na tyłku i opowiada anonimowo od 4 lat na różnych forach tylko to co jest dla Pana wygodne ale jest to już monotonne i czas sprostować parę faktów.

    Odradzić należy współpracę z Panem bo jest Pan strasznie zakłamanym człowiekiem ale od początku.
    Umowa została zawarta ze spółką Artop w sierpniu 2020 roku na roboty żelbetowe do stanu zero (fundament i ściany piwnic) na co otrzymaliśmy marną zaliczkę 14 864,84 zł. Spółka Artop wypowiedziała tą umowę w październiku 2020 roku zwracając całą dokumentację projektową z powodu braku mocy przerobowych które straciliśmy z dnia na dzień w pandemii.
    Pomimo naszej propozycji przełożenia terminów realizacji lub innego wspólnego porozumienia wypiął się Pan jako wielki pokrzywdzony "inwestor"….
    Spółka Artop od października 2020 roku przez sytuację covidową nie prowadzi działalności. Istnieje tylko, żeby uporządkować sprawy wcześniejszego funkcjonowania, a moja matka jest osobą funkcyjną w tej spółce wyłącznie po to aby można było prawnie zakończyć jego działalność bo jak Pan zauważył i raczył się publicznie podzielić ja nie mogę tego osobiście zrobić.

    Osoby poszkodowane których jest tak wiele? Ciekawy jestem kto. Mowa o Panu Piotrze D. z sympatyczną żoną? Budowa w Krokowej w terminie luty-sierpień 2020 r., gdzie wykonaliśmy stan surowy zamknięty i przerwaliśmy w związku z brakiem środków na kontynuowanie prac przez klienta, który starał się znaleźć finansowanie, a jego żona prosiła abyśmy nie przerywali prac bo znajdą pieniądze na kontynuowanie? Bez środków na budowę domu dla klienta niestety nie było możliwości kontynuowania budowy. Nie byliśmy fundacją charytatywną tym bardziej w ciężkim okresie pandemii dla wielu małych przedsiębiorstw.

    A może klienci, którzy nam nie opłacili zaległych faktur za budowę oraz materiały i też uważają się za poszkodowanych, bo zeszliśmy z placu budowy?
    Pan jedyny zdawkowo pisze publicznie bo nikogo więcej nie ma i tylko to co jest wygodne dla Pana zza ekranu pod lipnymi nickami bez podpisania się z nazwiska więc wiarygodność Pana wypowiedzi jest żałośnie niska.
    Nie jestem powiązany z żadnymi spółkami jak zauważył Pan w związku z zakazem prowadzenia działalności jeszcze parę miesięcy, a pracować na etacie to moje konstytucyjne prawo którego nikt mi nie odbierze.

    Wszystkiego dobrego.
    Pozdrawiam, Robert Daniluk
    Ostatnio edytowane przez r_d123 ; 01-02-2024 o 15:05

  14. #574
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    P.tem

    Zarejestrowany
    Nov 2023
    Kod pocztowy
    82-500
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał r_d123 Zobacz post
    Szanowny Panie Rokiciński vel P.tem ewentualnie Diabeł w zależności na którym forum z bajkowym postem.
    Jest Pan upierdliwy jak wrzód na tyłku i opowiada anonimowo od 4 lat na różnych forach tylko to co jest dla Pana wygodne ale jest to już monotonne i czas sprostować parę faktów.

    Odradzić należy współpracę z Panem bo jest Pan strasznie zakłamanym człowiekiem ale od początku.
    Umowa została zawarta ze spółką Artop w sierpniu 2020 roku na roboty żelbetowe do stanu zero (fundament i ściany piwnic) na co otrzymaliśmy marną zaliczkę 14 864,84 zł. Spółka Artop wypowiedziała tą umowę w październiku 2020 roku zwracając całą dokumentację projektową z powodu braku mocy przerobowych które straciliśmy z dnia na dzień w pandemii.
    Pomimo naszej propozycji przełożenia terminów realizacji lub innego wspólnego porozumienia wypiął się Pan jako wielki pokrzywdzony "inwestor"….
    Spółka Artop od października 2020 roku przez sytuację covidową nie prowadzi działalności. Istnieje tylko, żeby uporządkować sprawy wcześniejszego funkcjonowania, a moja matka jest osobą funkcyjną w tej spółce wyłącznie po to aby można było prawnie zakończyć jego działalność bo jak Pan zauważył i raczył się publicznie podzielić ja nie mogę tego osobiście zrobić.

    Osoby poszkodowane których jest tak wiele? Ciekawy jestem kto. Mowa o Panu Piotrze D. z sympatyczną żoną? Budowa w Krokowej w terminie luty-sierpień 2020 r., gdzie wykonaliśmy stan surowy zamknięty i przerwaliśmy w związku z brakiem środków na kontynuowanie prac przez klienta, który starał się znaleźć finansowanie, a jego żona prosiła abyśmy nie przerywali prac bo znajdą pieniądze na kontynuowanie? Bez środków na budowę domu dla klienta niestety nie było możliwości kontynuowania budowy. Nie byliśmy fundacją charytatywną tym bardziej w ciężkim okresie pandemii dla wielu małych przedsiębiorstw.

    A może klienci, którzy nam nie opłacili zaległych faktur za budowę oraz materiały i też uważają się za poszkodowanych, bo zeszliśmy z placu budowy?
    Pan jedyny zdawkowo pisze publicznie bo nikogo więcej nie ma i tylko to co jest wygodne dla Pana zza ekranu pod lipnymi nickami bez podpisania się z nazwiska więc wiarygodność Pana wypowiedzi jest żałośnie niska.
    Nie jestem powiązany z żadnymi spółkami jak zauważył Pan w związku z zakazem prowadzenia działalności jeszcze parę miesięcy, a pracować na etacie to moje konstytucyjne prawo którego nikt mi nie odbierze.

    Wszystkiego dobrego.
    Pozdrawiam, Robert Daniluk
    Ciekawe spostrzeżenia może napisze Pan czy zwrócone są należności wierzycielom (jak chociażby ta "marna" zaliczka o której Pan wspomniał)?? Mógłbym ujawnić listę wierzycieli, ale ku Pana niezadowoleniu tego nie zrobię. Gdyby było tak jak Pan opisuje to nie było by wyroków sądowych i komorników. Proszę dalej nie kłamać i nie wprowadzać ludzi w błąd. Opowiada Pan brednie.
    Tego wpisu jak dotąd nie udało się Panu usunąć tak jak poprzednie innych osób prawda?? Może chciałby Pan zobaczyć wpisy różnych poszkodowanych przez Pana działalność??

    pozdrawiam
    życzę rychłego spłacania długów bo są coraz większe
    Ostatnio edytowane przez P.tem ; 02-02-2024 o 10:57

  15. #575
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    r_d123

    Zarejestrowany
    Feb 2024
    Skąd
    Gdańsk
    Kod pocztowy
    80-001
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał P.tem Zobacz post
    Ciekawe spostrzeżenia może napisze Pan czy zwrócone są należności wierzycielom (jak chociażby ta "marna" zaliczka o której Pan wspomniał)?? Mógłbym ujawnić listę wierzycieli, ale ku Pana niezadowoleniu tego nie zrobię. Gdyby było tak jak Pan opisuje to nie było by wyroków sądowych i komorników. Proszę dalej nie kłamać i nie wprowadzać ludzi w błąd. Opowiada Pan brednie.
    Tego wpisu jak dotąd nie udało się Panu usunąć tak jak poprzednie innych osób prawda?? Może chciałby Pan zobaczyć wpisy różnych poszkodowanych przez Pana działalność??

    pozdrawiam
    życzę rychłego spłacania długów bo są coraz większe
    Widzę, że logiczne myślenie sprawia Panu trudność, ale czego się spodziewać jak przez 4 lata anonimowo próbuje Pan swoich sił na forum i jedyny cel nagłośnić fakt długów i wierzycieli padniętej firmy. Gdyby troszkę pobudził Pan szare komórki do myślenia to wpadłbym Pan na to, że gdy firma upada pozostają zobowiązania. Żadnego zaskoczenia w tej kwestii nie widzę.

    Może Pan ujawniać co się Panu podoba byle byłoby podparte faktami bo tu żadnej tajemnicy nie ma jak napisałem wyżej, że zobowiązania pozostały a po to zdecydowaliśmy się uporządkować wcześniejszą działalność spółki i znaleźć prawne wyjście z problemu.
    Dla Pana wiadomości – w grudniu 2023 kolejni inwestorzy otrzymali zwrot 30 tyś zł tylko byli normalni i zrozumieli problem. Potrafili pójść na kompromis i nie robić sztucznej publicznej szopki.

    Jak widzę to Pana tyłek piecze, że pomimo moich trudności po dawnej przegranej można wstać, pracować, zarabiać i rozwijać się dalej. Wystarczy wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów, a patrząc na Pana działania i próby zniesławienia mojej osoby to widzę tylko nudnego zdesperowanego człowieka. Ja swoją karę odbywam, a jak skończę to wrócę do prowadzenia działalności i dalej będę działał, bo potrafię przyznać się do przegranej. A Pan? Nudny człowiek, anonimowy na forum może jedynie się przyglądać. Moje problemy się w końcu skończą, bo to kwestia czasu i mojej pracy, a Pan dalej będzie klepał anonimowo w klawiaturę.

    Brednie i bajki to Pan opowiada już od lat, bo ja na Pana zarzuty napisałem wyjaśnienie, a Pan jedynie odpisał, że to są brednie. Proszę wskazać, gdzie się minąłem z prawdą? Chyba, że te publiczne wypociny żona Panu pisze to może nie o wszystkim Pan jej opowiedział i stąd to zdanie o bredniach. Wiarygodność Pana opowieści już niżej spaść nie może.

    Gdybym chciał usunąć Pana wpis napisałbym do administratora wraz z uzasadnieniem mojej prośby, ale już się nie chce czytać tych bajek jakie Pan publicznie pisze. Mam przez te blisko 4 lata tyle screenów z Pańskich publicznych wypocin, że mój mecenas zaciera ręce i pyta, czy już chciałbym złożyć pozew o naruszenie dób osobistych i znieważanie. Jak na razie jestem zajęty zarabianiem pieniążków i spłatą zobowiązań, a te są coraz mniejsze dla Pana zaskoczenia. Pewnie dlatego, że tak mocno Pan mi kibicuje za co niezmiernie dziękuję bo to jednak jest motywacja do działania
    Liczę, że w końcu Pan znajdzie chęć porozumienia i wspólnego kompromisu w naszych sprawach aby skończyć jak dorośli ludzie tą publiczną szopkę.

    Pomimo wszystko pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
    R.D.
    Ostatnio edytowane przez r_d123 ; 02-02-2024 o 13:54

  16. #576
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    P.tem

    Zarejestrowany
    Nov 2023
    Kod pocztowy
    82-500
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał r_d123 Zobacz post
    Widzę, że logiczne myślenie sprawia Panu trudność, ale czego się spodziewać jak przez 4 lata anonimowo próbuje Pan swoich sił na forum i jedyny cel nagłośnić fakt długów i wierzycieli padniętej firmy. Gdyby troszkę pobudził Pan szare komórki do myślenia to wpadłbym Pan na to, że gdy firma upada pozostają zobowiązania. Żadnego zaskoczenia w tej kwestii nie widzę.

    Może Pan ujawniać co się Panu podoba byle byłoby podparte faktami bo tu żadnej tajemnicy nie ma jak napisałem wyżej, że zobowiązania pozostały a po to zdecydowaliśmy się uporządkować wcześniejszą działalność spółki i znaleźć prawne wyjście z problemu.
    Dla Pana wiadomości – w grudniu 2023 kolejni inwestorzy otrzymali zwrot 30 tyś zł tylko byli normalni i zrozumieli problem. Potrafili pójść na kompromis i nie robić sztucznej publicznej szopki.

    Jak widzę to Pana tyłek piecze, że pomimo moich trudności po dawnej przegranej można wstać, pracować, zarabiać i rozwijać się dalej. Wystarczy wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów, a patrząc na Pana działania i próby zniesławienia mojej osoby to widzę tylko nudnego zdesperowanego człowieka. Ja swoją karę odbywam, a jak skończę to wrócę do prowadzenia działalności i dalej będę działał, bo potrafię przyznać się do przegranej. A Pan? Nudny człowiek, anonimowy na forum może jedynie się przyglądać. Moje problemy się w końcu skończą, bo to kwestia czasu i mojej pracy, a Pan dalej będzie klepał anonimowo w klawiaturę.

    Brednie i bajki to Pan opowiada już od lat, bo ja na Pana zarzuty napisałem wyjaśnienie, a Pan jedynie odpisał, że to są brednie. Proszę wskazać, gdzie się minąłem z prawdą? Chyba, że te publiczne wypociny żona Panu pisze to może nie o wszystkim Pan jej opowiedział i stąd to zdanie o bredniach. Wiarygodność Pana opowieści już niżej spaść nie może.

    Gdybym chciał usunąć Pana wpis napisałbym do administratora wraz z uzasadnieniem mojej prośby, ale już się nie chce czytać tych bajek jakie Pan publicznie pisze. Mam przez te blisko 4 lata tyle screenów z Pańskich publicznych wypocin, że mój mecenas zaciera ręce i pyta, czy już chciałbym złożyć pozew o naruszenie dób osobistych i znieważanie. Jak na razie jestem zajęty zarabianiem pieniążków i spłatą zobowiązań, a te są coraz mniejsze dla Pana zaskoczenia. Pewnie dlatego, że tak mocno Pan mi kibicuje za co niezmiernie dziękuję bo to jednak jest motywacja do działania
    Liczę, że w końcu Pan znajdzie chęć porozumienia i wspólnego kompromisu w naszych sprawach aby skończyć jak dorośli ludzie tą publiczną szopkę.

    Pomimo wszystko pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
    R.D.
    Jeśli mi logiczne myślenie sprawia trudności to w Panu przypadku ta czynność najwyraźniej sprawia ból.
    Nie piszę na forum aby zmierzyć się "z potęgą Pana intelektu" lecz dlatego że pewne cechy Pańskiego charakteru sprawiły że znalazł się Pan w obecnej sytuacji.
    a wiec fakty:
    1. Stwierdził Pan w poprzednim poście cytuję "Nie jestem powiązany z żadnymi spółkami jak zauważył Pan w związku z zakazem prowadzenia działalności" czy aby na pewno tak jest? No właśnie nie mówi Pan całej prawdy tylko to co wygodne, bo jest Pan powiązany z innymi spółkami tylko po prostu nie jest Pan w ich władzach, prawda?
    2. cytat Pana wypowiedzi "Pomimo naszej propozycji przełożenia terminów realizacji lub innego wspólnego porozumienia wypiął się Pan jako wielki pokrzywdzony "inwestor"" nie było żadnej propozycji z Państwa strony i to jest fakt. To Pan zniknął z zaliczką, nie odpisywał na maile, nie odbierał telefonów i nie chciał się spotkać.
    3. Wierzyciele wywiązali się z umów w 100% a Pan w ilu? 0%? a może 5%?
    4. Pisze Pan że cytuję "Osoby poszkodowane których jest tak wiele? Ciekawy jestem kto Osoby poszkodowane których jest tak wiele? Ciekawy jestem kto. Mowa o Panu Piotrze D. z sympatyczną żoną? " - a w następnym poście stwierdza Pan cytuję "Dla Pana wiadomości – w grudniu 2023 kolejni inwestorzy otrzymali zwrot 30 tyś zł tylko byli normalni i zrozumieli problem." Czyli jednak są inni, dziwne prawda?
    5. Może powie Pan coś o inwestorach którzy zawarli umowę z firmą Robibud Sp. z o.o. (oczywiście za czasów Pana działalności w tej spółce), są należności prawda?
    6. Ciekawe co Pan napisze o szkole w Kościerzynie - Pan, a może konkubina, lub Pańska matka zna temat? Czy może nigdy Pan tam nie był??
    Powyższe świadczy o Pana wiarygodności i nie tylko.
    7. Mimo iż nie wywiązywał Pan się z umów w 2020r. próbował Pan zawierać kolejne umowy mając już na koncie wyroki komornicze- niezaprzeczalny fakt.
    8. Zna Pan związek przyczynowo skutkowy? Jeśli tak to konsekwencje powinien Pan wydedukować.

    To kilka faktów, dla zainteresowanych mam więcej.

    Mam propozycję dla Pana spotkajmy się np. na komisariacie Policji w Gdańsku Wrzeszczu, no chyba że ma Pan obawy? Chyba że chce Pan się spotkać w biurze które wynajmował Pan na "godziny" również Gdańsk Wrzeszcz? Bo przecież przed inwestorami Pan się ukrywa, a jeśli tak nie jest to może niech się Pan odezwie do nich bo przecież czekają na te "marne" należności.

    ps. Pańskiemu Mecenasowi radzę zakupić krem do rąk, aby ich sobie od tego zacierania rąk naskórka nie zdarł.

    pozdrawiam i życzę rychłych sukcesów w zarabianiu jak to Pan określił pieniążków bo to oznacza że inwestorzy/wierzyciele odzyskają to co im się należy
    Ostatnio edytowane przez P.tem ; 03-02-2024 o 08:43

  17. #577
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    r_d123

    Zarejestrowany
    Feb 2024
    Skąd
    Gdańsk
    Kod pocztowy
    80-001
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał P.tem Zobacz post
    Jeśli mi logiczne myślenie sprawia trudności to w Panu przypadku ta czynność najwyraźniej sprawia ból.
    Nie piszę na forum aby zmierzyć się "z potęgą Pana intelektu" lecz dlatego że pewne cechy Pańskiego charakteru sprawiły że znalazł się Pan w obecnej sytuacji.
    a wiec fakty:
    1. Stwierdził Pan w poprzednim poście cytuję "Nie jestem powiązany z żadnymi spółkami jak zauważył Pan w związku z zakazem prowadzenia działalności" czy aby na pewno tak jest? No właśnie nie mówi Pan całej prawdy tylko to co wygodne, bo jest Pan powiązany z innymi spółkami tylko po prostu nie jest Pan w ich władzach, prawda?
    2. cytat Pana wypowiedzi "Pomimo naszej propozycji przełożenia terminów realizacji lub innego wspólnego porozumienia wypiął się Pan jako wielki pokrzywdzony "inwestor"" nie było żadnej propozycji z Państwa strony i to jest fakt. To Pan zniknął z zaliczką, nie odpisywał na maile, nie odbierał telefonów i nie chciał się spotkać.
    3. Wierzyciele wywiązali się z umów w 100% a Pan w ilu? 0%? a może 5%?
    4. Pisze Pan że cytuję "Osoby poszkodowane których jest tak wiele? Ciekawy jestem kto Osoby poszkodowane których jest tak wiele? Ciekawy jestem kto. Mowa o Panu Piotrze D. z sympatyczną żoną? " - a w następnym poście stwierdza Pan cytuję "Dla Pana wiadomości – w grudniu 2023 kolejni inwestorzy otrzymali zwrot 30 tyś zł tylko byli normalni i zrozumieli problem." Czyli jednak są inni, dziwne prawda?
    5. Może powie Pan coś o inwestorach którzy zawarli umowę z firmą Robibud Sp. z o.o. (oczywiście za czasów Pana działalności w tej spółce), są należności prawda?
    6. Ciekawe co Pan napisze o szkole w Kościerzynie - Pan, a może konkubina, lub Pańska matka zna temat? Czy może nigdy Pan tam nie był??
    Powyższe świadczy o Pana wiarygodności i nie tylko.
    7. Mimo iż nie wywiązywał Pan się z umów w 2020r. próbował Pan zawierać kolejne umowy mając już na koncie wyroki komornicze- niezaprzeczalny fakt.
    8. Zna Pan związek przyczynowo skutkowy? Jeśli tak to konsekwencje powinien Pan wydedukować.

    To kilka faktów, dla zainteresowanych mam więcej.

    Mam propozycję dla Pana spotkajmy się np. na komisariacie Policji w Gdańsku Wrzeszczu, no chyba że ma Pan obawy? Chyba że chce Pan się spotkać w biurze które wynajmował Pan na "godziny" również Gdańsk Wrzeszcz? Bo przecież przed inwestorami Pan się ukrywa, a jeśli tak nie jest to może niech się Pan odezwie do nich bo przecież czekają na te "marne" należności.

    ps. Pańskiemu Mecenasowi radzę zakupić krem do rąk, aby ich sobie od tego zacierania rąk naskórka nie zdarł.

    pozdrawiam i życzę rychłych sukcesów w zarabianiu jak to Pan określił pieniążków bo to oznacza że inwestorzy/wierzyciele odzyskają to co im się należy

    Cytując Pana początek wypowiedzi: „Nie piszę na forum aby zmierzyć się "z potęgą Pana intelektu" lecz dlatego że pewne cechy Pańskiego charakteru sprawiły że znalazł się Pan w obecnej sytuacji”.
    Może do psychologa musi się Pan wybrać jak ma Pan problem z moim charakterem jak również strasznie nudne swoje życie jak myśli Pan tylko o moim.
    Jak widać przez ostatnie 4 lata Pana jest tak beznadziejne, że tylko anonimowo na forum może zaistnieć i się wygadać. Smutne to.

    Odpowiadając:
    1. Oczywiście, że nie jestem powiązany właścicielko jak również zarządzająco. Dla Pana informacji powiązany jestem etatową umową o pracę. A pracować nikt mi nie może zabronić.

    2. Jak widać nie zniknąłem i dobrze Pan to wie, a jedyne o czym Pan pisze od 4 lat to anonimowe bajki na forum. Spółka poniosła porażkę i zakończyła działalność. Taka kolej rzeczy. Chyba tylko Pan zachodzi w głowę "ale jak to ?".

    3. W tym punkcie widzę znowu u Pana ból zadu bo wywiązuję się z zawartych porozumień zgodnie z ustaleniami w 100% Fakt, że taki Rokiciński jeden z drugim woli smyrać swój ból tyłka na forum to nie moja wina. Przez te 4 lata wystarczyło napisać maila "Panie Robercie widzę i słyszę, nie wyszło Panu. Proszę o propozycje, zakończymy temat". Zamiast tego smyra Pan ból tyłka na forum wymyślając bajki i dopowiadając zmyślone historie myśląc, że kogoś tym zainteresuje. Większość ludzi czytając tą wymianę odpowiedzi wpierdziela popcorn.

    4. Po pierwsze Pan Piotr jest przykładem, gdzie próbował Pan go przekonać, że została wyrządzona mu jakakolwiek krzywda, a tak nie było i nie ma żadnych roszczeń do mnie i spółki. Nie miał dalszego finansowania na swoją budowę to zszedłem z niej bo tak uważałem za słuszne.
    Oczywiście, że są wierzyciele i to nie jest tajemnicą wręcz logika bo gdyby ich nie było to spółka funkcjonowałaby dalej. Wynika to z mojej całej wcześniejszej wypowiedzi. Proszę czytać ze zrozumieniem chyba, że ta czynność sprawia ból

    5. Od ploteczek tutaj mamy Szanownego Pana więc dla sprostowania spółka dalej istnieje, ale zaprzestała działalności przez moją karę.
    Ona za chwilę wznowi dalszą działalność i będzie funkcjonować więc spokojnie troszkę cierpliwości.

    6. Kościerzyna – co ma wspólnego z działalnością Artopu i moimi zobowiązaniami? Zamówienie publiczne wygrane przez nie moją firmę. Widzę tonący brzytwy się chwyta albo Pan B. nawalił z informacjami następny as wywiadu….

    7. Proponuję dokształcić swoją wiedzę na temat kodeksu spółek handlowych. Wiedziałby Pan, że każda spółka kapitałowa ma swoją osobowość prawną.
    Zawierając umowy, zawierała je spółka, którą reprezentowałem na dany moment.
    Proponuję lekturę chociaż na kibelek jeżeli brak czasu – może to Pana zmotywuje na stare lata do osiągnięcia od życia czegoś więcej niż dotychczas, a może się akurat bez problemów Panu poszczęści w biznesie Warto próbować. Ja uczę się na swoich błędach. A Pan? Może chociaż umiejętność klepania w klawiaturę się poprawiła. Taka moja mała dygresja.

    Wracając to spółka zaczęła mieć problemy z mocami przerobowymi oraz finansowe od października 2020 roku i wtedy rozwiązaliśmy umowy i przerwaliśmy działalność żeby nie powielać tych problemów. Zawierając wcześniej umowy normalnie prowadziła działalność więc nic nadzwyczajnego. Poza tym spółka od marca 2018 roku z powodzeniem wykonywała roboty dla wielu instytucji jak i osób prywatnych. Nie była to spółka jednego dnia żeby wziąć 15 tysięcy i zniknąć. Spółka nie miała komorników. Jeszcze raz kodeks spółek handlowych proponuję przeczytać, zamiast klepać bzdury.

    8.Jak widzę swoją edukację znacząco Pan zaniechał, a w tym wieku to już marne skutki, aby nadrobić zaległości. Jedynie co zostało to podbić swoje ego anonimowo w internecie. Cóż… chyba mi przykro albo i nie?

    Kończąc odpowiedź na Pana bajkowe „kilka faktów”.
    Nic innego jak nieznaczący bełkot. Pan coś usłyszał, nie sprawdził, dopowiedział czego nie usłyszał i teraz anonimowo szaleje w internecie.
    Chcieć to sobie Pan może ale to nie jest koncert życzeń. Jeżeli ma Pan ochotę dołączyć do zacnego grona inwestorów z zawartym porozumieniem spłaty zapraszam do kontaktu mailowego. Jestem otwarty na rozmowy. Wspólnie z mecenasem nakremujemy rączki i rozmawiamy.

    Oczywiście, że korzystam z adresu wirtualnego biura i muszę Pana zaskoczyć nie jest na godziny. Opłaty za adres są roczne
    Gdyby miał Pan setną procenta wiedzy o czym mowa może nie byłoby tych Pana wypocin.

    Radę przekażę.
    Dziękuję za życzenia. Jest mi niezmiernie miło.
    Z takim kibicem, małymi krokami i będzie sukces.

    Pozdrawiam,
    R.D

  18. #578
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    P.tem

    Zarejestrowany
    Nov 2023
    Kod pocztowy
    82-500
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał r_d123 Zobacz post

    Cytując Pana początek wypowiedzi: „Nie piszę na forum aby zmierzyć się "z potęgą Pana intelektu" lecz dlatego że pewne cechy Pańskiego charakteru sprawiły że znalazł się Pan w obecnej sytuacji”.
    Może do psychologa musi się Pan wybrać jak ma Pan problem z moim charakterem jak również strasznie nudne swoje życie jak myśli Pan tylko o moim.
    Jak widać przez ostatnie 4 lata Pana jest tak beznadziejne, że tylko anonimowo na forum może zaistnieć i się wygadać. Smutne to.

    Odpowiadając:
    1. Oczywiście, że nie jestem powiązany właścicielko jak również zarządzająco. Dla Pana informacji powiązany jestem etatową umową o pracę. A pracować nikt mi nie może zabronić.

    2. Jak widać nie zniknąłem i dobrze Pan to wie, a jedyne o czym Pan pisze od 4 lat to anonimowe bajki na forum. Spółka poniosła porażkę i zakończyła działalność. Taka kolej rzeczy. Chyba tylko Pan zachodzi w głowę "ale jak to ?".

    3. W tym punkcie widzę znowu u Pana ból zadu bo wywiązuję się z zawartych porozumień zgodnie z ustaleniami w 100% Fakt, że taki Rokiciński jeden z drugim woli smyrać swój ból tyłka na forum to nie moja wina. Przez te 4 lata wystarczyło napisać maila "Panie Robercie widzę i słyszę, nie wyszło Panu. Proszę o propozycje, zakończymy temat". Zamiast tego smyra Pan ból tyłka na forum wymyślając bajki i dopowiadając zmyślone historie myśląc, że kogoś tym zainteresuje. Większość ludzi czytając tą wymianę odpowiedzi wpierdziela popcorn.

    4. Po pierwsze Pan Piotr jest przykładem, gdzie próbował Pan go przekonać, że została wyrządzona mu jakakolwiek krzywda, a tak nie było i nie ma żadnych roszczeń do mnie i spółki. Nie miał dalszego finansowania na swoją budowę to zszedłem z niej bo tak uważałem za słuszne.
    Oczywiście, że są wierzyciele i to nie jest tajemnicą wręcz logika bo gdyby ich nie było to spółka funkcjonowałaby dalej. Wynika to z mojej całej wcześniejszej wypowiedzi. Proszę czytać ze zrozumieniem chyba, że ta czynność sprawia ból

    5. Od ploteczek tutaj mamy Szanownego Pana więc dla sprostowania spółka dalej istnieje, ale zaprzestała działalności przez moją karę.
    Ona za chwilę wznowi dalszą działalność i będzie funkcjonować więc spokojnie troszkę cierpliwości.

    6. Kościerzyna – co ma wspólnego z działalnością Artopu i moimi zobowiązaniami? Zamówienie publiczne wygrane przez nie moją firmę. Widzę tonący brzytwy się chwyta albo Pan B. nawalił z informacjami następny as wywiadu….

    7. Proponuję dokształcić swoją wiedzę na temat kodeksu spółek handlowych. Wiedziałby Pan, że każda spółka kapitałowa ma swoją osobowość prawną.
    Zawierając umowy, zawierała je spółka, którą reprezentowałem na dany moment.
    Proponuję lekturę chociaż na kibelek jeżeli brak czasu – może to Pana zmotywuje na stare lata do osiągnięcia od życia czegoś więcej niż dotychczas, a może się akurat bez problemów Panu poszczęści w biznesie Warto próbować. Ja uczę się na swoich błędach. A Pan? Może chociaż umiejętność klepania w klawiaturę się poprawiła. Taka moja mała dygresja.

    Wracając to spółka zaczęła mieć problemy z mocami przerobowymi oraz finansowe od października 2020 roku i wtedy rozwiązaliśmy umowy i przerwaliśmy działalność żeby nie powielać tych problemów. Zawierając wcześniej umowy normalnie prowadziła działalność więc nic nadzwyczajnego. Poza tym spółka od marca 2018 roku z powodzeniem wykonywała roboty dla wielu instytucji jak i osób prywatnych. Nie była to spółka jednego dnia żeby wziąć 15 tysięcy i zniknąć. Spółka nie miała komorników. Jeszcze raz kodeks spółek handlowych proponuję przeczytać, zamiast klepać bzdury.

    8.Jak widzę swoją edukację znacząco Pan zaniechał, a w tym wieku to już marne skutki, aby nadrobić zaległości. Jedynie co zostało to podbić swoje ego anonimowo w internecie. Cóż… chyba mi przykro albo i nie?

    Kończąc odpowiedź na Pana bajkowe „kilka faktów”.
    Nic innego jak nieznaczący bełkot. Pan coś usłyszał, nie sprawdził, dopowiedział czego nie usłyszał i teraz anonimowo szaleje w internecie.
    Chcieć to sobie Pan może ale to nie jest koncert życzeń. Jeżeli ma Pan ochotę dołączyć do zacnego grona inwestorów z zawartym porozumieniem spłaty zapraszam do kontaktu mailowego. Jestem otwarty na rozmowy. Wspólnie z mecenasem nakremujemy rączki i rozmawiamy.

    Oczywiście, że korzystam z adresu wirtualnego biura i muszę Pana zaskoczyć nie jest na godziny. Opłaty za adres są roczne
    Gdyby miał Pan setną procenta wiedzy o czym mowa może nie byłoby tych Pana wypocin.

    Radę przekażę.
    Dziękuję za życzenia. Jest mi niezmiernie miło.
    Z takim kibicem, małymi krokami i będzie sukces.

    Pozdrawiam,
    R.D
    Rzeczywiście niektórzy będą się śmiać po Pana stwierdzeniu cytuję ""Panie Robercie widzę i słyszę, nie wyszło Panu. Proszę o propozycje, zakończymy temat""
    -można pomyśleć że wierzyciele mają prosić takiego pseudo biznesmena jak Pan o zwrot swoich pieniędzy - to się samo komentuje.
    Pisze Pan o umowie podpisanej w sierpniu a później pisze Pan "Wracając to spółka zaczęła mieć problemy z mocami przerobowymi oraz finansowe od października 2020 roku i wtedy rozwiązaliśmy umowy i przerwaliśmy działalność żeby nie powielać tych problemów." A do kiedy maił Pan termin wykonania prac zdradzi Pan tą tajemnicę zgodnie z prawdą??
    W tym samym roku krótko po porażce z spółką Artop uaktywnia Pan się z działalnością Robibud Sp. z o. o. i tu też mamy wierzycieli to jest niezaprzeczalny fakt. Może ta spółka też zakończy działalność bo jak to Pan określił "Spółka poniosła porażkę i zakończyła działalność. Taka kolej rzeczy." No cóż jaki biznesmen taka kolej rzeczy.
    Oczywiście Pan nie "zniknął" w dosłownym słowa tego znaczeniu cytuję Pana "Jak widać nie zniknąłem i dobrze Pan to wie, a jedyne o czym Pan pisze od 4 lat to anonimowe bajki na forum." - kto unika kontaktu? Na posterunek Policji boi Pan się przyjść?
    Sugeruje Pan kontakt mailowy, a to Pan przestał odpowiadać na maile i odbierać telefony i na to też są dowody.
    Ponownie musze Pana zacytować "W tym punkcie widzę znowu u Pana ból zadu bo wywiązuję się z zawartych porozumień zgodnie z ustaleniami w 100%" - pytałem o umowy z wierzycielami, a nie porozumienia ot taka drobna róznica - a nawet z porozumień w 100% się Pan nie wywiązuje i to jest fakt. Proszę czytać ze zrozumieniem.

    I kolejny cytat "Oczywiście, że nie jestem powiązany właścicielko jak również zarządzająco." - i Pan i ja i Inni wiemy o jakie powiązania chodzi. To samo tyczy się Kościerzyny.
    Pisze Pan o Panu B. Panu Rokicińskim, Panu Piotrze D. może wymieni Pan też Panie?? Niedługo się dowiem że te wszystkie osoby wymyśliłem bądź nastawiłem przeciwko Panu.

    Cytuję "Spółka nie miała komorników. Jeszcze raz kodeks spółek handlowych proponuję przeczytać, zamiast klepać bzdury." doprecyzuję spółka miała egzekucję - zajęcie z rachunku bankowego już w sierpniu 2020r. (o urzedzie skarbowym nie wspomnę). To jak to jest, tak dobrze firma prosperowała że "komornicy ściągali należnośći" Przecież Pan doskonale wie że wydanie takiego postanowienia nie zajmuje tydzień. Jeśli będzie Pan chciał zobaczyć stosowne dokumenty to mogę odświeżyć Panu pamięć.

    Jedno musze Panu przyznać że nie mam takiego talentu jak Pan do opowiadania bajek, pewnie to wynika z tego bólu pewnej cześci ciała o którym Pan ciągle pisze a który Panu doskwiera.


    Ponownie cytat Pana wypowiedzi "Może do psychologa musi się Pan wybrać jak ma Pan problem z moim charakterem jak również strasznie nudne swoje życie jak myśli Pan tylko o moim." - Nie mam problemu z Pana charakterem, tylko Pan ma problem z spłatą długów ... resztę może Pan sobie sam dopowiedzieć bo ma Pan talent do wymyślania bajek.


    Na koniec ostatni cytat z Pana wypowiedzi "Jeżeli ma Pan ochotę dołączyć do zacnego grona inwestorów z zawartym porozumieniem spłaty zapraszam do kontaktu mailowego. Jestem otwarty na rozmowy. Wspólnie z mecenasem nakremujemy rączki i rozmawiamy. - Co Pan wspólnie z mecenasem będzie sobie kremować to mało mnie to interesuje, Państwa sprawa. Niech Pan odda to co się należy wierzycielom i nie żali się na forum jak to inwestor jeden z drugim uwzięli się na Pana.
    Reguluje Pan należności i jak Pan to nazwał "szopka" się kończy.

    pozdrawiam

  19. #579
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    r_d123

    Zarejestrowany
    Feb 2024
    Skąd
    Gdańsk
    Kod pocztowy
    80-001
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał P.tem Zobacz post
    Rzeczywiście niektórzy będą się śmiać po Pana stwierdzeniu cytuję ""Panie Robercie widzę i słyszę, nie wyszło Panu. Proszę o propozycje, zakończymy temat""
    -można pomyśleć że wierzyciele mają prosić takiego pseudo biznesmena jak Pan o zwrot swoich pieniędzy - to się samo komentuje.
    Pisze Pan o umowie podpisanej w sierpniu a później pisze Pan "Wracając to spółka zaczęła mieć problemy z mocami przerobowymi oraz finansowe od października 2020 roku i wtedy rozwiązaliśmy umowy i przerwaliśmy działalność żeby nie powielać tych problemów." A do kiedy maił Pan termin wykonania prac zdradzi Pan tą tajemnicę zgodnie z prawdą??
    W tym samym roku krótko po porażce z spółką Artop uaktywnia Pan się z działalnością Robibud Sp. z o. o. i tu też mamy wierzycieli to jest niezaprzeczalny fakt. Może ta spółka też zakończy działalność bo jak to Pan określił "Spółka poniosła porażkę i zakończyła działalność. Taka kolej rzeczy." No cóż jaki biznesmen taka kolej rzeczy.
    Oczywiście Pan nie "zniknął" w dosłownym słowa tego znaczeniu cytuję Pana "Jak widać nie zniknąłem i dobrze Pan to wie, a jedyne o czym Pan pisze od 4 lat to anonimowe bajki na forum." - kto unika kontaktu? Na posterunek Policji boi Pan się przyjść?
    Sugeruje Pan kontakt mailowy, a to Pan przestał odpowiadać na maile i odbierać telefony i na to też są dowody.
    Ponownie musze Pana zacytować "W tym punkcie widzę znowu u Pana ból zadu bo wywiązuję się z zawartych porozumień zgodnie z ustaleniami w 100%" - pytałem o umowy z wierzycielami, a nie porozumienia ot taka drobna róznica - a nawet z porozumień w 100% się Pan nie wywiązuje i to jest fakt. Proszę czytać ze zrozumieniem.

    I kolejny cytat "Oczywiście, że nie jestem powiązany właścicielko jak również zarządzająco." - i Pan i ja i Inni wiemy o jakie powiązania chodzi. To samo tyczy się Kościerzyny.
    Pisze Pan o Panu B. Panu Rokicińskim, Panu Piotrze D. może wymieni Pan też Panie?? Niedługo się dowiem że te wszystkie osoby wymyśliłem bądź nastawiłem przeciwko Panu.

    Cytuję "Spółka nie miała komorników. Jeszcze raz kodeks spółek handlowych proponuję przeczytać, zamiast klepać bzdury." doprecyzuję spółka miała egzekucję - zajęcie z rachunku bankowego już w sierpniu 2020r. (o urzedzie skarbowym nie wspomnę). To jak to jest, tak dobrze firma prosperowała że "komornicy ściągali należnośći" Przecież Pan doskonale wie że wydanie takiego postanowienia nie zajmuje tydzień. Jeśli będzie Pan chciał zobaczyć stosowne dokumenty to mogę odświeżyć Panu pamięć.

    Jedno musze Panu przyznać że nie mam takiego talentu jak Pan do opowiadania bajek, pewnie to wynika z tego bólu pewnej cześci ciała o którym Pan ciągle pisze a który Panu doskwiera.


    Ponownie cytat Pana wypowiedzi "Może do psychologa musi się Pan wybrać jak ma Pan problem z moim charakterem jak również strasznie nudne swoje życie jak myśli Pan tylko o moim." - Nie mam problemu z Pana charakterem, tylko Pan ma problem z spłatą długów ... resztę może Pan sobie sam dopowiedzieć bo ma Pan talent do wymyślania bajek.


    Na koniec ostatni cytat z Pana wypowiedzi "Jeżeli ma Pan ochotę dołączyć do zacnego grona inwestorów z zawartym porozumieniem spłaty zapraszam do kontaktu mailowego. Jestem otwarty na rozmowy. Wspólnie z mecenasem nakremujemy rączki i rozmawiamy. - Co Pan wspólnie z mecenasem będzie sobie kremować to mało mnie to interesuje, Państwa sprawa. Niech Pan odda to co się należy wierzycielom i nie żali się na forum jak to inwestor jeden z drugim uwzięli się na Pana.
    Reguluje Pan należności i jak Pan to nazwał "szopka" się kończy.

    pozdrawiam
    Pan się z powołaniem minął. Trzeba było zacząć bajki pisać to może by Pan więcej w życiu osiągnął. Chociaż miejsce na półce w Empiku, a tak tylko marne posty na forum muratora. Może to i lepiej bo oszczędzi Pan zawodu innym. Lepiej gówno na forum zostawić.
    Tak samo się komentuje ale bzdura o której Pan pisze.

    Szare komórki które proponowałem pobudzić do myślenia we wcześniejszych wypowiedziach ewidentnie się skurczyły.
    Normalny człowiek zrozumie, a tu za cholerę nie wytłumaczysz.
    Jeżeli umowę spółka zawierała w sierpniu 2020, a rozwiązała w października 2020 ze względu na zaistniałą sytuację to co jest w tym dziwnego i co ma termin wykonania na koniec października 2020? Problem się pojawił, trzeba było znaleźć rozwiązanie i to było na tamten czas najrozsądniejsze. Taką decyzje o zerwaniu umów i przerwaniu działalności spółki podjąłem

    Gdyby nasz forumowy Sherlock Holmes Rokiciński vel Diabeł byłby bardziej spostrzegawczy i precyzyjny w swoich publicznych bajkach to wiedziałby albo by chociaż nie ściemniał jak tej wiedzy nie ma, że Robibud była spółką Artopu i istniała przed powstaniem problemów w Artopie Była to spółka celowa założona pod dany projekt, a w związku z chęcią wyciągnięcia Artopu z problemu zaczęła działać jako spółka budowlana.

    Gdyby miał Pan tą jedną setną wiedzy o biznesie wiedziałby Pan, że długiem jest każde zaciągnięte zobowiązanie. Czy to umowa leasingowa, limit w koncie firmowy czy nawet faktura z odroczonym terminem na paczkę śrubek z hurtowni. Tak, każda firma ma długi
    Tylko komu to mam tłumaczyć jak forumowy Sherlok tezy dawno postawił ale uzasadnienia i argumentów brak.
    Trzeba mieć najpierw minimum wiedzy, a nie za wszelką cenę wciskać publicznie gówno i mówić z uśmiechem, że to czekolada.

    Jak mam się rozmawiać z człowiekiem, który obraża, grozi, kłamie, konfabuluje od lat.
    Dowody na nieodbieranie telefonów? Może na te które były w środku nocy od Pana?
    Wypiło się za dużo po nocy i chojraka zgrywało w środku nocy?

    Nic Panu do moich umów z wierzycielami jak również ma Pan zerową wiedzę o moim wywiązywaniu się z nich. To jest jedyny fakt.
    Żenujące jest Pana zachowanie i te brednie.
    Bezczelnie Pan kłamie i specjalnie próbuje zniesławić.
    Pana dwuulicowy charakter znalazł odpowiednie miejsce na wyklepanie bajek, bo to forum przyjmie każde kłamstwo cygana.
    Prócz moich cytatów i wyłganych kłamstw nie potrafi Pan napisać żadnego sensownego argumentu.
    Stosowne dokumenty niezaprzeczalnie musi Pan posiadać na swoje zaburzenia psychiki chyba, że większą grupą to piszecie bo jeden człowiek takich bajek by nie wymyślił.

    Mam wrażenie, że Pana racjonalne myślenie kończy się w momencie, gdzie jedna firma kończy z niepowodzeniem to trzeba zamknąć wszystko, skończyć pracować, zostawić problemy i niech się same rozwiążą. Jak na Pana wiek to słabe podejście do życia, ale czego można oczekiwać od internetowego trolla. Może dlatego brak życiowych osiągnięć. Takie jedno z Pana internetowe zero.

    Pojawiły się problem – dla Rokicińskiego, źle
    rozwiązywać problem – dla Rokicińskiego, źle
    pracować, żeby wyprostować swoje problemy – dla Rokicińskiego, źle
    nie pracować – dla Rokicińskiego, źle.

    Człowieku jesteś beznadziejnie zakłamany.

  20. #580
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    P.tem

    Zarejestrowany
    Nov 2023
    Kod pocztowy
    82-500
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cytat Napisał r_d123 Zobacz post
    Pan się z powołaniem minął. Trzeba było zacząć bajki pisać to może by Pan więcej w życiu osiągnął. Chociaż miejsce na półce w Empiku, a tak tylko marne posty na forum muratora. Może to i lepiej bo oszczędzi Pan zawodu innym. Lepiej gówno na forum zostawić.
    Tak samo się komentuje ale bzdura o której Pan pisze.

    Szare komórki które proponowałem pobudzić do myślenia we wcześniejszych wypowiedziach ewidentnie się skurczyły.
    Normalny człowiek zrozumie, a tu za cholerę nie wytłumaczysz.
    Jeżeli umowę spółka zawierała w sierpniu 2020, a rozwiązała w października 2020 ze względu na zaistniałą sytuację to co jest w tym dziwnego i co ma termin wykonania na koniec października 2020? Problem się pojawił, trzeba było znaleźć rozwiązanie i to było na tamten czas najrozsądniejsze. Taką decyzje o zerwaniu umów i przerwaniu działalności spółki podjąłem

    Gdyby nasz forumowy Sherlock Holmes Rokiciński vel Diabeł byłby bardziej spostrzegawczy i precyzyjny w swoich publicznych bajkach to wiedziałby albo by chociaż nie ściemniał jak tej wiedzy nie ma, że Robibud była spółką Artopu i istniała przed powstaniem problemów w Artopie Była to spółka celowa założona pod dany projekt, a w związku z chęcią wyciągnięcia Artopu z problemu zaczęła działać jako spółka budowlana.

    Gdyby miał Pan tą jedną setną wiedzy o biznesie wiedziałby Pan, że długiem jest każde zaciągnięte zobowiązanie. Czy to umowa leasingowa, limit w koncie firmowy czy nawet faktura z odroczonym terminem na paczkę śrubek z hurtowni. Tak, każda firma ma długi
    Tylko komu to mam tłumaczyć jak forumowy Sherlok tezy dawno postawił ale uzasadnienia i argumentów brak.
    Trzeba mieć najpierw minimum wiedzy, a nie za wszelką cenę wciskać publicznie gówno i mówić z uśmiechem, że to czekolada.

    Jak mam się rozmawiać z człowiekiem, który obraża, grozi, kłamie, konfabuluje od lat.
    Dowody na nieodbieranie telefonów? Może na te które były w środku nocy od Pana?
    Wypiło się za dużo po nocy i chojraka zgrywało w środku nocy?

    Nic Panu do moich umów z wierzycielami jak również ma Pan zerową wiedzę o moim wywiązywaniu się z nich. To jest jedyny fakt.
    Żenujące jest Pana zachowanie i te brednie.
    Bezczelnie Pan kłamie i specjalnie próbuje zniesławić.
    Pana dwuulicowy charakter znalazł odpowiednie miejsce na wyklepanie bajek, bo to forum przyjmie każde kłamstwo cygana.
    Prócz moich cytatów i wyłganych kłamstw nie potrafi Pan napisać żadnego sensownego argumentu.
    Stosowne dokumenty niezaprzeczalnie musi Pan posiadać na swoje zaburzenia psychiki chyba, że większą grupą to piszecie bo jeden człowiek takich bajek by nie wymyślił.

    Mam wrażenie, że Pana racjonalne myślenie kończy się w momencie, gdzie jedna firma kończy z niepowodzeniem to trzeba zamknąć wszystko, skończyć pracować, zostawić problemy i niech się same rozwiążą. Jak na Pana wiek to słabe podejście do życia, ale czego można oczekiwać od internetowego trolla. Może dlatego brak życiowych osiągnięć. Takie jedno z Pana internetowe zero.

    Pojawiły się problem – dla Rokicińskiego, źle
    rozwiązywać problem – dla Rokicińskiego, źle
    pracować, żeby wyprostować swoje problemy – dla Rokicińskiego, źle
    nie pracować – dla Rokicińskiego, źle.

    Człowieku jesteś beznadziejnie zakłamany.
    Argumentów jest wiele i niestety ku Pana niezadowoleniu są podane w postach powyżej. Dodatkowo jest jeszcze więcej faktów które potwierdzają że mnoży Pan tylko kłamstwa.
    Ponownie musze Pana zacytować "Jeżeli umowę spółka zawierała w sierpniu 2020, a rozwiązała w października 2020 ze względu na zaistniałą sytuację to co jest w tym dziwnego i co ma termin wykonania na koniec października 2020? Problem się pojawił, trzeba było znaleźć rozwiązanie i to było na tamten czas najrozsądniejsze. Taką decyzje o zerwaniu umów i przerwaniu działalności spółki podjąłem" Pieniądze Pan zwrócił? Niech jeszcze Pan napiszę w jakim terminie miał Pan rozpocząć prace? Jeśli odpowiedź będzie zgodna z prawdą to wyjdzie z tego że firma nie zaczęła mieć problemów w październiku tylko dużo wcześniej. Należy też wspomnieć o umowach z których Pan się nie wywiązał zawartych w chociażby pierwszej połowie 2020 r. i to jest fakt.

    Próbuje Pan lawirować pomiędzy pojęciami długu i wierzytelności i tu cytat "Gdyby miał Pan tą jedną setną wiedzy o biznesie wiedziałby Pan, że długiem jest każde zaciągnięte zobowiązanie. Czy to umowa leasingowa, limit w koncie firmowy czy nawet faktura z odroczonym terminem na paczkę śrubek z hurtowni. Tak, każda firma ma długi" Czyli Pana zdaniem każda firma ma egzekucję - zajęcie z rachunku bankowego?? Może w wypadku Pana firm/działalność to jest norma.
    Jak się reguluje należności w terminie czy to w hurtowni ze śrubkami, czy to podwykonawcą itd. to nie ma komorników i egzekucji - proste prawda?
    Kolejny pana cytata "Dowody na nieodbieranie telefonów? Może na te które były w środku nocy od Pana?
    Wypiło się za dużo po nocy i chojraka zgrywało w środku nocy?" No cóż jeśli uwarza Pan telefon o 8-ej bądź 15-tej czy 20-tej. Za środek nocy to trudno, Pana sprawa.
    Ponownie cytat Pana wypowiedzi "Stosowne dokumenty niezaprzeczalnie musi Pan posiadać na swoje zaburzenia psychiki chyba, że większą grupą to piszecie bo jeden człowiek takich bajek by nie wymyślił." Dokumenty związane chociażby z tym żę Pańska spółka miała egzekucję - zajęcie z rachunku bankowego już w sierpniu 2020r. są. Ci co chcieli się z nimi zapoznali i jednocześnie dostarczyli nowych, a Ci którzy chcą także z nimi się zapoznają.
    Co do Robibudu Sp. z o. o. cytuję "Nic Panu do moich umów z wierzycielami jak również ma Pan zerową wiedzę o moim wywiązywaniu się z nich." Zdziwi się Pan jak dużo mogę mieć wspólnego. Faktem jest ze zobowiązania są i się Pan z nich nie wywiązuje. Może trochę Wrocław odświeży pamięć. Kolejny cytat "Robibud była spółką Artopu i istniała przed powstaniem problemów w Artopie" W którym miejscu napisałem że ta spółka dopiero powstała??
    Następny cytat Pana wypowiedzi: Jak mam się rozmawiać z człowiekiem, który obraża, grozi, kłamie, konfabuluje od lat." Jeśli próby odzyskania swoich pieniędzy przez wierzycieli drogą sądową, zgłoszeniem na policję, egzekucją komorniczą uważa Pan za groźby to Pana Problem.
    Niech Pan zgłosi te groźby na policję tylko jest co najmniej jeden problem że nawet na posterunek policji boi Pan się przyjść. Dlaczego tak jest to każdy wyciągnie sobie wnioski.
    Pana wypowiedź cytuję "Tylko komu to mam tłumaczyć jak forumowy Sherlok tezy dawno postawił ale uzasadnienia i argumentów brak." Argumenty, dowody i uzasadnienie jest. Niepotrzebnie Pan do tego miesza Sherloka.
    Brak argumentów próbuje Pan zastąpić marnej jakości inwektywami - cóż taka klasa biznesmena z Pana.
    Zapewne Pan Rokiciński jak i inni wierzyciele czekają na swoje pieniądze, wiec niech Pan pracuje (tylko uczciwie) i zarabia aby oddać należności.

    pozdrawiam

Strona 29 z 30

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony