Na białą listę dodaję firmę Kowalbud. U nas robili poddasze. Wszystko poszło sprawnie, szybko, dokładnie. Na koniec posprzątali po sobie.

Niestety na czarną listę jesteśmy zmuszeni wpisać pana Piotra Ważydrąga. Ekipa z polecenia. Umawialiśmy się z nimi w styczniu telefonicznie na marzec. Rozmowa i oglądnięcie poddasza miało nastąpić w czwartek i od poniedziałku panowie mieli rozpocząć pracę. Niestety do tego nie doszło. Gdy panowie byli już w drodze na budowę w czwartek popołudniu dostaliśmy telefon, że za taką stawkę,na jaką się umawialiśmy oni nie są w stanie pracować i podnieśli kwotę o bagatela 1500 zł, tłumacząc się długim dojazdem, staniem w korkach w Krakowie i ceną za paliwo. No cóż inne ekipy mogły dojechać 80 km, jak tynkarze i wylewkarze. A mówiliśmy o tym w styczniu. Ekipie więc grzecznie podziękowaliśmy i znaleźliśmy inną także z białej listy.