Pozwoliłam sobie umiescić w tym dziale odddzielny temat w którym moglibysmy zadawać pytania Mirkowi dotyczące naszych problemów ogrodniczych, myslę że nikt nie bedzie miał nic przeciwko temu

ja u siebie przeszłam koszmar ogrodniczy gdzie własnie nieudolna firma próbowała go u mnie zkadać ,jak się okazało później w najbliższej okolicy jest kilka ogródów dosłownych kalek tego co mam u siebie


tak naprawdę nie wiem do dziś jak powinien wyglądać ogród na mojej działce, nie mam żadnej wizji, nie mam zmysłu ogrodniczego, nie wiem co gdzie powinno rosnąć tym bardziej jak dana roślina będzie wyglądać za kilka lat

co w takim przypadku robić , co byś radził, jak rozplanować taki ogród żeby nie był koszmarkiem

na wiosne wchodzi do mnie nowa firma która będzie poprawiac po poprzednikach ,przede wszystkim trawnik, który jest sknocony, potem biorą się za rosliny, wiem na pewno, że nie chce żadnych oczek wodnych, kaskad i skalniaków , podoba mi się jak na przeważającej częsci ogrodu jest piekny wypielęgnowany trawnik i raczej krzewy kwitnace , jak najmniej żywotników