dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 903 z 919
Pokaż wyniki od 18.041 do 18.060 z 18369
  1. #18041
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    One wszystkie trzy działają tak samo, bo są na NFZ, tylko że dopiero w trzeciej zapytała mnie o treść skierowania i stwierdziła, że to nie jest na rehabilitację, a dopiero do lekarza, który ma mi dać skierowanie na reha. Bez sensu, bo skoro dostanę skierowanie dopiero za ponad miesiąc, to termin przesunie się na początek kwietnia. I tak, to na pewno będzie dziesięć razy po maksimum cztery chyba zabiegi. Już chodziłam tam po zapaleniu mięśnia i kiedy mi się kolano zaczęło buntować (prawie, które wcześniej miałam dwa razy uszkodzone i zaleczone), więc wiem. Oczywiście nie zrezygnuję z tego, bo niby dlaczego, ale na pewno będę musiała zacząć prywatnie. Na szczęście mamy znajomą rehabilitantkę, może mi powie, co powinnam robić i gdzie.

    Za miesiąc wybieramy się na koncert Powerwolf, chyba sobie nie poskaczę...
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  2. #18042
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    są dwa rodzaje rehabilitacji, które na oko są podobne, bo przychodniane. 1. poradnia reh. po wizycie u lekarza rehabilitacji, 2. oddział dzienny reh. w którym lekarz rehabilitacji jest w pakiecie. Poszukaj oddziału dziennego. Tam rehabilitacja jest w sumie taka, jak w poradni (czyli co dzień przychodzisz na godzinkę- dwie) ale dłuższa, więcej zabiegów i jednak zwykle krótsze kolejki.

  3. #18043
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Ok, dzięki.
    Poszukałam takowych, jutro będę dzwoniła. Problem w tym, że dość daleko, więc muszę znaleźć taki z rozsądnym terminem i dojazdem. Najkrótszą kolejkę mają po drugiej stronie Krakowa, po północy jedzie się tam 40 minut, w dzień... lepiej nie mówić.
    Czy ktoś potrafi mi wyjaśnić, dlaczego są takie różnice w długości kolejek? Dla dorosłych od 18 dni (ewenement), 31-45 dni (kilka) po ponad 500 dni. Czy to znaczy, że ktoś woli czekać prawie dwa lata, niż iść gdzie indziej za dwa miesiące? A może są takie różnice w jakości usług, że warto czekać? A może mają różne specjalizacje? Jeden ma czas oczekiwania 39 dni i trzy gwiazdki w ocenach, kolejny 167 dni i dwie gwiazdki. Oba są w Krakowie, nie w pobliskich miejscowościach.
    O, znalazłam lepszy - 778 dni.

    Mamy psa. Wiedziałam, że nie wytrzymam.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  4. #18044

  5. #18045
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar braza
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    40.664
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    163

    Domyślnie

    Dawaj psa, ale już!

    Na reha i terminach się nie znam i oby tak zostało!
    Uwielbiam to uczucie, kiedy wstaję rano i wiem, że przez cały dzień mogę się opier...ć
    Droga do Uroczyska
    Brazowe komenty
    Wnętrza

  6. #18046
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie



    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  7. #18047
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Udało się!
    Z komputra nie da się wkleić zdjęcia, ale można oszukać system. Wrzucam zdjęcie na fb (może być do messengera), klikam "kopiuj obraz" i wklejam na forumie.

    Oto Gałgan. Jeszcze wczoraj mieszkał w schronisku i miał na imię Dale.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  8. #18048
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Moose
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    10.559

    Domyślnie

    Cytat Napisał Agduś Zobacz post
    Udało się!
    Z komputra nie da się wkleić zdjęcia, ale można oszukać system. Wrzucam zdjęcie na fb (może być do messengera), klikam "kopiuj obraz" i wklejam na forumie.

    Oto Gałgan. Jeszcze wczoraj mieszkał w schronisku i miał na imię Dale.
    Po 1 też tak zrobiłam z moją fotą
    Po 2 Gałgan śmieszny... opowiadaj... ile lat...jak wysoki... a charakterek..?

  9. #18049
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar wu
    Zarejestrowany
    Apr 2008
    Posty
    38.025
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    129

    Domyślnie

    jeeeeeee fany Gałgan

  10. #18050
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar braza
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    40.664
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    163

    Domyślnie

    Już pisałam - prawie Wilczarz i jest cudny!
    Uwielbiam to uczucie, kiedy wstaję rano i wiem, że przez cały dzień mogę się opier...ć
    Droga do Uroczyska
    Brazowe komenty
    Wnętrza

  11. #18051
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Gałgan ma około 1-1,5 roku. Waży 27 kg, przynajmniej tak twierdzili w schronisku, bo myśmy go nie ważyli. Jeżeli chodzi o rasę, to przypomina... siebie i jest niepowtarzalny.
    Na razie trudno coś powiedzieć o charakterze i zachowaniu, bo jest u nas od wczoraj i jeszcze się nie ogarnął. Czyli to nie-ogar.
    Jest grzeczny i łagodny, młody, więc dość ruchliwy, uważny, niejadek, lubi spacery.
    Najbardziej nas niepokoiły stosunki kocio-psie.
    Zakładałam, że najtrudniej będzie Carmen, która boi się obcych i znika, kiedy nas ktoś odwiedza. Otóż Carmen oczywiście była w szoku, ale jako jedyna się nawet nie zjeżyła. Unika Gałgana, ale nie boi się zejść na dół, kiedy on leży pod schodami.
    Moje ciąteczko, czyli smok, czyli Gerda wprawdzie w pierwszej chwili zmaksymalizowała objętość ogona i coś burknęła niegrzecznie, ale już dzisiaj psa olewa. Leżała spokojnie, kiedy stał obok i tylko oko otworzyła.
    Miśka nadal się jeży i hyczy na Gałgana. Musimy uważać, bo on dzisiaj na nią warknął.
    KotekRysio wszczął regularną wojnę. Pierwszego dnia zaatakował Gałgana na tarasie. Normalnie rzucił się na niego, a pies dał tyły. Później powtórzył atak już w domu i podrapał biedaka. Teraz Gałgan boi się go. Musimy je izolować, co nie jest łatwe, bo przecież nie możemy kota wyrzucać z jego domu. Dzisiaj były postępy - trzymałam Rudego przez trzy godziny na kolanach, owiniętego w kocyk, żeby nie mógł się wyrwać, głaskałam, a on mruczał. Gałgan snuł się wokół nas, nawet podszedł i patrzył na swojego prześladowcę. Rudy gapił się nienawistnie, ale nie hyczał. Mimo wszystko nie pozwalamy na ich kontakty bez nadzoru. Rysiek nocuje zamknięty u Magdy w pokoju. Dzisiaj razem z Miśką. Pewnie sobie gadają o psie i knują coś złego.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  12. #18052

  13. #18053
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Ciekawe, czy ten gałgan zostanie taką cielęciną, czy jak się ośmieli, to zmieni charakter

    Co do długości kolejek, to nie wiem. Czasem bywa, że niektóre przychodnie mają niemal stały zestaw pacjentów. Kończą i już w trakcie pobytu przynoszą skierowanie na następny raz. Ale zabawne jest to, że jak termin nadchodzi, to mają srylion spraw ważniejszych, a to działka, a to sanatorium. I nie ma chętnych, szczególnie w wakacje, jak emeryci na działkach siedzą Co do specjalizacji to owszem, kiedyś była. Teraz niby wszyscy mają przyjmować wszystkich ale ludzie wiedzą, że jeden oddział jest lepszy po udarze a inny po ortopedii.

    A tak w ogóle to po szpitalu przysługuje skierowanie na oddział stacjonarny i tam powinni przyjąć w obrębie miesiąca od operacji. Nie wiem, czy cię to interesuje.

  14. #18054
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar TAR
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    22.210

    Domyślnie

    ale fajnie, macie psa i do tego z diabelkiem w oczach z czasem stosunki psio kotne sie unormuja a Rysio bedzie sam w psiura sie wtulal. no i wielki szacun, ze to ciapek ze schronu. przyfarcilo mu sie

  15. #18055
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Stosunki kocio-psie wyraźnie się poprawiają. KotekRysio przypomniał sobie, jak przyjemnie jest spacerować z psem. Wprawdzie nie podchodzi do Gałgana, jak dawniej do Emi, ale idzie w pobliżu i wyraźnie prowokuje psa, a kiedy ten się zbliża, patrzy na niego nienawistnie i pies odchodzi.
    Kończymy zabawę w pilnowanie, zamykanie, wpuszczanie i wypuszczanie pod kontrolą. Już się raczej nie pobiją.
    No ale te zabawy tak mnie zajmowały, że się jeszcze nie zabrałam za szukanie rehabilitacji w sensownym terminie i sensownej odległości, żeby dało się dojeżdżać. Co to znaczy "stacjonarny"?

    Gałgan powoli się ogarnia, nawet szczeknął kilka razy. Wprawdzie zupełnie bez sensu, bo olał listonosza, a szczekał bez powodu, ale poznaliśmy jego głos. Na szczęście nie zachwyca się nim i były to pojedyncze szczeknięcia. I oby mu tak zostało. Emi też była małomówna. O ile lubię gadatliwe koty, o tyle psy powinny zachowywać powściągliwość w tym względzie.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  16. #18056
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Moose
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    10.559

    Domyślnie

    Cytat Napisał Agduś Zobacz post
    . O ile lubię gadatliwe koty, o tyle psy powinny zachowywać powściągliwość w tym względzie.
    O to to... mam identycznie... Gruby z rzadka głos wydawa... za to jak już wyda to... KAWAŁ GŁOSU...

  17. #18057
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar braza
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    40.664
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    163

    Domyślnie

    Moje obedwie gnidy gadatliwe cholernie choć Tyrion szybciej odpuszcza. Taryunia zachwyca się swoim głosem do upojenia...

    Beton przegania Taryę z sofy, spod łóżka w sypialni, z dywanika w kuchni - do czasu aż Tarya sobie nie przypomni, że jest większa... Dwa dni temu kocio upojnie się czymś na sofie bawiło leżąc tuz koło ogona Taryi...bawiło się sfilcowanym kołtunem tegoż ogona tejże Taryi! Nie zdążyłam chwycić telefonu, żeby nagrać - coś pięknego!
    Uwielbiam to uczucie, kiedy wstaję rano i wiem, że przez cały dzień mogę się opier...ć
    Droga do Uroczyska
    Brazowe komenty
    Wnętrza

  18. #18058
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Okazuje się, że Gałgan jest bardzo spokojnym psem. Początkowo miotał się po całym parterze, ostatnio wreszcie uznał legowisko za swoje miejsce i spędza tam większość czasu odsypiając zaległości. Pewnie w schronisku bezustanne szczekanie nie pozwalało mu się wyspać. Dzisiaj wprawdzie zdemolował nowiutkie legowisko i trzeba będzie je pozszywać, ale jemu to nie przeszkadza. Wywala się podwoziem do góry i chrapie. Czas zacząć szkolenie, bo łajza na smyczy zachowuje się jak księżyc - wchodzi na orbitę, zawsze poruszając się w tym samym kierunku. Zdecydowanie ładniej się zachowuje, kiedy człowiek z nim biegnie - wtedy trzyma się przy nodze. No ale ja chwilowo nie biegam.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  19. #18059
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Moose
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    10.559

    Domyślnie

    Cytat Napisał braza Zobacz post
    Dwa dni temu kocio upojnie się czymś na sofie bawiło leżąc tuz koło ogona Taryi...bawiło się sfilcowanym kołtunem tegoż ogona tejże Taryi! Nie zdążyłam chwycić telefonu, żeby nagrać - coś pięknego!

  20. #18060
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Moose
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    10.559

    Domyślnie

    Cytat Napisał Agduś Zobacz post
    Czas zacząć szkolenie, bo łajza na smyczy zachowuje się jak księżyc - wchodzi na orbitę, zawsze poruszając się w tym samym kierunku. Zdecydowanie ładniej się zachowuje, kiedy człowiek z nim biegnie - wtedy trzyma się przy nodze. No ale ja chwilowo nie biegam.
    Pewnie trochę pracy Was jeszcze z nim czeka ale potem jaki człek dumny, że coś dokonał...

Strona 903 z 919

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony