Panie Adamie, chyba zdecyduję się na Thesslę 650H z ERV. w okresie letnim widzę potrójne zbijanie wilgoci:
1. Jak w złożu zostanie osiągnięty punkt rosy, to coś się wykropli, spadnie wilgotność bezwzględna.
2. Nawet jak punkt rosy nie zostanie osiągnięty i w złożu nic się nie wykropli, to powietrze przechodząc przez wymiennik ERV odda część wilgoci powietrzu usuwanemu z domu (spadnie wilgotność bezwzględna)
3. W upały powietrze po wleceniu na salony zostanie natychmiast ogrzane do 20paru stopni i wilgotność względna spadnie to akceptowalnego poziomu
Czy taki trójtopniowy system zbijania wilgoci/wilgotności da rade przeważnie utrzymać wilgotność względną w domu poniżej 60% ? (nie mówimy o sytuacji kiedy będzie kilka dni padać tylko o takich typowych warunkach)
I drugie pytanko czy podwójne złoże (2 złoża 5m x 5m x 0,7m, żwir 32-65mm, z ponawiercaną rurką PE 25mm u góry złoża, 12cm styropianu i 80cm ziemi nad złożem) może być pochyło (na 10 metrach niecały metr czyli ok 5°)? Dla powietrza to chyba nie będzie różnica, że poleci troszkę pod skosem?
Tak mam ukształtowany teren za garażem (północna strona domu
) - większe złoża mi nie wejdą, a myślę, że 70cm gr będzie ok. Powierzchnia grzewcza domu 280m2 czyli powinno być 28m3 żwiru, a do tych dwóch zmieści się ok 35m3 czyli jest przewymiarowanie
) Grunt gliniasty, wilgotna glina, zaraz przy żwirowcu jest garaż, pod garażem piwnica + drenaż opaskowy , nie ma mowy o żadnej wodzie gruntowej w złożu (drenaż opaskowy jest jeszcze metr poniżej najniższego punku ewentualnego przyszłego żwirowca- dodatkowo mogę puścić drenaż ze żwirowca bezpośrednio do drenażu opaskowego).