Witam
Każdy właściciel działki jest zobowiązany do prawnie zobowiązany do prawidłowej "polityki" (jak to inaczej nazwać?) wodnej na swojej posesji. Formalnie zawsze możesz zgłosić do urzędu gminy/starostwa, że pomimo Twoich próśb sąsiad dopuszcza do zalewania Twojej działki wodą ze swoich rynien.
Co do nawiezienia ziemi to zawsze możesz poprosić urząd który wydał pozwolenie na budowę sąsiadowi o ekspertyzę w temacie na jakim poziomie gruntu miał być postawiony budynek, podnoszenie gruntu na działce, tak że stwarza to zagrożenie dla działek sąsiednich jest zdecydowanie niezgodne z prawem budowlanym.
Pozdrowionka i nie daj się
Adamski
Napisał
jaki
Ja także jak większość mam dwa doły po trzy kręgi i woda z dachu mi tam odpływa.Gdy toto się napełni pompa robi swoje i poprzez wąż odpływa do ogólnie dostępnego rowu. Ale mam problem z sąsiadem rynny jego domu walą wodę na moją działkę. Nasze prośby nic nie dają, obiecuje że coś zrobi i na tym się kończy. Na razie mieszka od pół roku i nie wiem gdzie mam się bronić żeby mnie nie zalewał, tym bardziej że nawiózł sobie tyle ziemi że wszystko spływa do mnie. Może wiecie coś jak formalnie można się bronić od takich zalewaczy.