kosiarka automatyczna

[map78]

A co za problem z żyletkami?
Teraz u mnie lecą 6 tydzień, nie widzę śladów postrzępionych krawędzi, ale pewnie w weekend profilaktycznie je wymienię. Mnie nie obchodzi, czy tnie nóż, czy żyletki, interesuje mnie efekt.

Mnie w sumie też nie, ale dla mnie wymiana co 6 tygodni jest upierdliwa. Wolę sprzęty bezobsługowe i takowych nieustannie szukam...

Natomiast, jeśli uważasz, że po 10 latach nóż spalinówki kosi super, to albo mamy różną trawę, albo takież wymagania.

Wymaganie mam w sumie tylko takie żeby było równo skoszone i w tym sensie jest ono spełnione. Nie wiem jakie jeszcze można mieć wymagania od kosiarki...

Robomowa ma szwagier, Rx12 i nóż w drugiej połowie sezonu nie wygląda dobrze.

To jeszcze bardziej budżetowa wersja niż znalazł Kaizen. Ja raczej myślę o modelu RK1000, a tam ostrze jest zupełnie inne - mam nadzieję, że bardziej trwałe bo jest ponad 3 x droższy...

[Kaizen]

Przecież producent nie napisze oficjalnie że można ostrzyć lub stosować zamienniki wiadomo z jakiego powodu. każdy producent w instrukcji obsługi pisze że stosować tylko oryginalne części i osprzęt.
Natomiast co do ostrzenia to tarczą diamentową na pewno by się je naostrzyło.

Pokaż, jak to ostrzysz tarczą A potem jak wyważasz.

Niby jaki producent "zwykłej" kosiarki ma interes inny w temacie ostrzenia, niż producent robota? A czemu nie zakazują ostrzenia a nawet szkolą, jak to robić?

No to przecież on żyletek nie ma...
Jak często wymieniasz to tnące śmigiełko?

Jak pisałem kupiłem pod koniec zeszłego sezonu. Mam dwa ostrza - oryginalne i od myfriendow. Czasami robię przerwę robotowi i potem koszę zwykłą kosiarką żeby zebrać trawe do ściółkowania. Jak dotąd obydwa ostrza ostrzylem raz (delikatnie, jak nóż kuchenny licząc, że noże zostaną wyważone. Jakbym się stosował do zaleceń producenta to pewnie ze 4 zamienniki na sezon by mi szly,zeby trawa nie miala zółtych, postrzępionych brzegów. Niestety, na trawie laduja mi liście i gałązki brzozy. Staram się codziennie przejść po trawniku i zebrać - ale to nie do upilnowania.

[fotohobby]

Przecież producent nie napisze oficjalnie że można ostrzyć lub stosować zamienniki wiadomo z jakiego powodu. każdy producent w instrukcji obsługi pisze że stosować tylko oryginalne części i osprzęt.
Natomiast co do ostrzenia to tarczą diamentową na pewno by się je naostrzyło.

Niby możesz, tylko jak stracisz wyważenie, to rozwalisz silnik. Na grupach Bosch użytkownicy pisali, że wystarczy rożnica 0.2g w wadze nożyków (kiepskie zamienniki mają taki rozstrzał) aby robot zaczynał wchodzić wibracje.

[fotohobby]

Mnie w sumie też nie, ale dla mnie wymiana co 6 tygodni jest upierdliwa. Wolę sprzęty bezobsługowe i takowych nieustannie szukam...


Wymaganie mam w sumie tylko takie żeby było równo skoszone i w tym sensie jest ono spełnione. Nie wiem jakie jeszcze można mieć wymagania od kosiarki...


To jeszcze bardziej budżetowa wersja niż znalazł Kaizen. Ja raczej myślę o modelu RK1000, a tam ostrze jest zupełnie inne - mam nadzieję, że bardziej trwałe bo jest ponad 3 x droższy...

Jasne, że powinno być trwalsze, ale też pewnie do koszenia będzie miało więcej niż 100m2 u szwagra.
No i będzie drozsze
Co do wymagań - koszenie nieostrzonym przez dwa lata nożem spalinówki powodowało postrzępione, żółte zakończenia źdźbeł, przy deszczowej pogodzie choroby trawy. Może Twoja jest na to odporna, ale wolałbym chyba kozę wpuścić, niż 10-letnim nożem kosić

[map78]

Jasne, że powinno być trwalsze, ale też pewnie do koszenia będzie miało więcej niż 100m2 u szwagra.
No i będzie drozsze
Co do wymagań - koszenie nieostrzonym przez dwa lata nożem spalinówki powodowało postrzępione, żółte zakończenia źdźbeł, przy deszczowej pogodzie choroby trawy. Może Twoja jest na to odporna, ale wolałbym chyba kozę wpuścić, niż 10-letnim nożem kosić

U mnie ziemia torfowa, nic tam zżółknąć nawet nie zdąży, bo godzinę po skoszeniu już cm odrasta a po trzech dniach jest po kolana

[anatema]

W mojej spalinówce nawet nie wiem jak nóż wygląda, a kosi super od 10 lat...

Proszę cię, nie pisz takich rzeczy bo jak ktoś przeczyta to pomyśli, że to prawda.
Chyba że masz pustynię z kilkoma kikutami trawy, ewentualnie 50m2 (spalinówka to wtedy przerost formy nad treścią) trawnika to OK, ewentualnie żona albo sąsiad ostrzą ten nóż bez twojej wiedzy
Używam spalinówki od 20 lat (od 15 lat Vikinga który nie chce się zepsuć) i minimum jedno ostrzenie w sezonie, a od kilku lat ostrzę dużo częściej, tak co 3-4 koszenia (areał ok. 900m2); jest znacząco lepszy komfort koszenia.

[map78]

Proszę cię, nie pisz takich rzeczy bo jak ktoś przeczyta to pomyśli, że to prawda.
Chyba że masz pustynię z kilkoma kikutami trawy, ewentualnie 50m2 (spalinówka to wtedy przerost formy nad treścią) trawnika to OK, ewentualnie żona albo sąsiad ostrzą ten nóż bez twojej wiedzy
Używam spalinówki od 20 lat (od 15 lat Vikinga który nie chce się zepsuć) i minimum jedno ostrzenie w sezonie, a od kilku lat ostrzę dużo częściej, tak co 3-4 koszenia (areał ok. 900m2); jest znacząco lepszy komfort koszenia.

Hej,
Trawnik około 600m2. Trawa jakaś tam super może nie jest ale bardzo gęsta i soczysta, na pewno nie suche kępki
Kosiarka spalinowa No Name (Chińczyk) kupiona w 2010r. Ja jej nigdy nie czyściłem od spodu ani nie ostrzyłem noża. Żona nawet nie wie jak ją uruchomić, a sąsiad... no cóż możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne

[anatema]

Hej,
Trawnik około 600m2. Trawa jakaś tam super może nie jest ale bardzo gęsta i soczysta, na pewno nie suche kępki
Kosiarka spalinowa No Name (Chińczyk) kupiona w 2010r. Ja jej nigdy nie czyściłem od spodu ani nie ostrzyłem noża. Żona nawet nie wie jak ją uruchomić, a sąsiad... no cóż możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne

Trudno w to uwierzyć; może dawałeś na serwis i przy wymianie oleju/czyszczeniu filtrów/itd. ostrzyli nóż i nawet nie wiedziałeś o tym...

[map78]

Trudno w to uwierzyć; może dawałeś na serwis i przy wymianie oleju/czyszczeniu filtrów/itd. ostrzyli nóż i nawet nie wiedziałeś o tym...

Nie Serwis sam robię. Znaczy raz w roku wymieniam olej (4-suw), świecę może ze 2 razy i filtr czyszczę co roku, a raz wymieniłem. Noża nawet nie tykam bo brudne to to Wstawiłbym zdjęcia, ale coś ta funkcja szwankuje od kilku dni na FM...

[Kaizen]

Wstawiłbym zdjęcia, ale coś ta funkcja szwankuje od kilku dni na FM...

Szkoda. Chciałbym zobaczyć zbliżenie na końcówki liści kilka dni po koszeniu.
Jak nie miałem robota, to w sezonie ze 4x ostrzyłem. Teraz dwa naostrzone noże wystarczą chyba na sezon - ale większość roboty odwala robot.
Trawnik z 350m2, kosiarka elektryczna 1300 W.

[Robinson74]

Wstawiłbym zdjęcia, ale coś ta funkcja szwankuje od kilku dni na FM...

Chyba od kilku tygodni.
Chyba że przekroczyłem jakiś limit zdjęć lub MB?

[map78]

Szkoda. Chciałbym zobaczyć zbliżenie na końcówki liści kilka dni po koszeniu.
Jak nie miałem robota, to w sezonie ze 4x ostrzyłem. Teraz dwa naostrzone noże wystarczą chyba na sezon - ale większość roboty odwala robot.
Trawnik z 350m2, kosiarka elektryczna 1300 W.

U mnie elektryczna to nawet nie podejmuje pracy... Próbowałem raz jakimś Einhelem i później Boshem i efekt był taki, że po 5 min. pracy nie chciały się włączyć. Chyba chodziło o jakieś zabezpieczenie przeciążeniowe, bo na drugi dzień działały normalnie.
Spalinówka czasem zwiększa obroty i wyje, ale idzie jak czołg
A robot, cóż jednego chyba właśnie zarżnąłem, bo coś już tydzień nie piszą z serwisu i teraz szukam dla niego zastępcy Robot w sumie radził sobie nie najgorzej na tym trudnym terenie, ale fakt, że jeździł codziennie, a kosiarką zwykłą koszę raz na tydzień.
PS. Zdjęcia nadal nie wchodzą

[anatema]

Nie Serwis sam robię. Znaczy raz w roku wymieniam olej (4-suw), świecę może ze 2 razy i filtr czyszczę co roku, a raz wymieniłem. Noża nawet nie tykam bo brudne to to Wstawiłbym zdjęcia, ale coś ta funkcja szwankuje od kilku dni na FM...

Fenomen bez dwóch zdań.
Powinieneś zrobić zdjęcia i Chińczycy niech płacą grube dolary za żywą reklamę.

PS. Jest szansa, że w chińskiej fabryce wstawili do twojego egzemplarza przez pomyłkę nóż ze stali przeznaczonej do wyrobu japońskich katan albo coś w ten deseń

[Kaizen]

U mnie elektryczna to nawet nie podejmuje pracy... Próbowałem raz jakimś Einhelem i później Boshem i efekt był taki, że po 5 min. pracy nie chciały się włączyć.

Z silnikiem indukcyjnym? U mnie 1300W Jak-met jeszcze nigdy nie odmówiła współpracy. W tym roku skosiła tez truskawki.

[map78]

Z silnikiem indukcyjnym? U mnie 1300W Jak-met jeszcze nigdy nie odmówiła współpracy. W tym roku skosiła tez truskawki.

Nie, to były takie z tych najtańszych, bosch za 230zł a einhel chyba niecałe 200, więc nie sądzę żeby miały indukcję ale u mnie w przydomowym ogródku się sprawdzają - średnio co 3-4 lata wymieniam na nową. Spalinówka, robot i w ogóle cała zabawa z trawą odbywa się na mojej działce rekreacyjnej nad jeziorem, tam mam torfowisko ( z drenami), duża wilgotność i wszystko rośnie jak głupie... I tak nikt nie uwierzy, ale posadzone 4 lata temu 30cm tuje Brabant maja teraz po 4 metry

[PaRa]

Mając kosiarkę automatyczną przyzwyczaiłem się do wygody. W zeszłym tygodniu rozsypałem nawóz, przez ten czas często padało i kosiarka nie pracowała ( czujnik opadów ), wczoraj skosiłem trawnik kosiarką Jak-met CR 1700W. Nie kabel kosiarki był problem, a wynoszenie trawy która przez nawóz i opady mocno urosła.

[Robinson74]

Mam pytanie.
Jak często wasz "robot" kosi trawę?
Czy trawę potem grabicie i zbieracie na kompost? Czy może gdzieś wywozicie? A może tak sobie gnije tam gdzie została skoszona?

[Kaizen]

Mam pytanie.
Jak często wasz "robot" kosi trawę?
Czy trawę potem grabicie i zbieracie na kompost? Czy może gdzieś wywozicie? A może tak sobie gnije tam gdzie została skoszona?

Ustawiasz częstotliwość (tak ogólnie - low, med, high) i godziny, w których ma nie kosić.
Niby te pory zakazu koszenia są po to, żeby Ci nie przeszkadzał w korzystaniu z trawnika. Ale przynajmniej Robomow jest głupi i kosi też wieczorem, w nocy i o świcie, jak mu tego nie zabronisz. A wtedy zazwyczaj trawa jest mokra (ma czujnik deszczu - a IMO potrzebny byłby czujnik wilgotności trawy) i się skleja, oblepia robota od spodu i odpada płatami a to potem szkodzi trawie przywalonej taka ulepą.

Co do trawy to ją mulczuje i szybko ulega ona biodegradacji (jak się nie poskleja) i użyźnia glebę. To tak drobne ścinki, że nie zgrabisz tego. Więc trawnik koszony robotem czy kosiarka mulczujacą teoretycznie powinien być w lepszej kondycji, niż takie, z których skoszona trawę zabierasz.

[fotohobby]

Mam pytanie.
Jak często wasz "robot" kosi trawę?
Czy trawę potem grabicie i zbieracie na kompost? Czy może gdzieś wywozicie? A może tak sobie gnije tam gdzie została skoszona?

Różnie - w aplikacji ustalasz wielkość trawnika w m2 i godziny w których ma pracować, albo ustalasz mu godziny i ilość wyjazdów ręcznie.
U mnie na trawniku 300m2, ale pełnym zakamarków, przesmyków pracuje 2x po ok 70minut (bateria 2.5Ah), kolejna, jaką kupię będzie pewnie 4Ah, wtedy wystarczy jeden wyjazd.
Ścinki rozkładają się, będąc nawozem dla trawy.
Swego rodzaju obieg zamknięty - dzięki czemu od kiedy mam robota rzadziej nawożę trawnik

[Robinson74]

OK. Dzięki za info.
Moja działka to 19 arów, ale część zajmuje dom, a część będzie utwardzona.
Zostaje 13 arów. Na pewno jakaś część z tego to będą drzewka i warzywa. Zakładam, więc konieczność koszenia robotem ok. 8 arów.
Na jakie parametry robota zwracać uwagę, decydując się na konkretny model?
Jakie są przodujące marki?