dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 19 z 19
Pokaż wyniki od 361 do 369 z 369
  1. #361
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    maksiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.216
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    382

    Domyślnie

    Napomknąłem wczoraj w komentarzach DPSi o malowaniu płotu, no i tak sie zastanowiłem że jeszcze ani słowa nie było o moim płocie.

    Płot jest z drewna, większość przęseł to gotowe elementy z Castoramy, jednakże nieco zmodyfikowane, aby były bardziej trwałe, słupki też drewniane z Castoramy.
    Płot jest prosty, aczkolwiek było przy nim sporo roboty, bo postawiony jest przy drzewach które mają dość spory system korzeniowy, wiec w wielu dołkach pod słupki trzeba było się zmagać z korzeniami.

    Obecnie płot jest na etapie malowania, na razie ukończone zostało malowanie płotu od strony drogi, teraz będziemy malować od strony domu i słupki. Mam nadzieje, że do zimy uda się to zrobić.
    Na prośbę Brazy poniżej zdjęcia

    1. Widok ogólny od strony drogi


    2. Widok z jednego narożnika


    3. Zbliżenie przęsła


    4. Widok od strony śmietnika i bramy wjazdowej

  2. #362
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    maksiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.216
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    382

    Domyślnie

    24 październik 2008

    no i mamy trochę nowości w domu....

    Konkretnie pojawiła sie pierwsza część drzwi wewnętrznych, na razie są to drzwi do kotłowni, między wiatrołapem a korytarzem oraz do łazienki. Na tych ostatnich zależało nam najbardziej.
    Do kompletu brakuje jeszcze dwoje drzwi, do Gosii pokoju i do piwniczki. Jak dobrze pójdzie to może będą jeszcze w tym roku.

    Teraz o samych drzwiach, firma Dre, drzwi do kotłowni to model Standart10, łazienka to Deco 30 i trzecie to Arte 20. Wszystkie w kolorze Calvados, szybka 'żaluzja'. Bardzo nam się podobają i mamy nadzieje, że długo nam posłużą.

    No dobrze a teraz zapraszam do oglądania

    1. Z lewej drzwi do wiatrołapu, z prawej do łazienki


    2. Między korytarzem a wiatrłopem


    3. Widok od strony wiatrołapu na drzwi, po lewej drzwi do łazienki


    4. Jeszcze raz wiatrołap, po lewej drzwi do kotłowni na wprost do korytarza


    5. Łazienka od wewnątrz


    6. Kotłownia od wewnątrz, zwrócę uwagę na płytki na ścianie jak i podłodze, to efekt ostatnich dwóch tygodni pracy popołudniami.


    pozdrawiam wiernych czytelników
    m.

  3. #363
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    maksiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.216
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    382

    Domyślnie

    A dziś niusik i z innej bajki...


  4. #364
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    maksiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.216
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    382

    Domyślnie



    Jak obyczaj każe stary,
    według ojców naszych wiary,
    chcemy złożyć Wam życzenia,
    z dniem Bożego Narodzenia.
    Niech ta Gwiazdka Betlejemska, ktora wschodzi tuz po zmroku,
    da Wam szczęście i pomyślność, w nadchodzącym Nowy Roku


    wszystkim naszym przyjaciołom i znajomym z forum
    życzy Maksiu z rodziną

  5. #365
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    maksiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.216
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    382

    Domyślnie

    Dawno nic nie było pisane...

    Jakiejś rewolucji w tym czasie nie było, ale parę rzeczy się zmieniło.

    Przede wszystkim nie mamy juz 'gołych' okien, w styczniu kupiliśmy karnisze a dwa tygodnie później firanki, a u Gosi w pokoju oprócz firanek doszły jeszcze zasłonki.

    Jeszcze trochę wcześniej, zdecydowaliśmy się kupić wkład kominkowy, powód? wydatki na gaz zaczynały nas poważnie irytować. Sam wkład to żadna tam rewelacja, kupiony w Castoramie. Najpierw paliliśmy w samym wkładzie, nawet nieźle to szło, dopiero pod koniec stycznia zabrałem się za jego obudowywanie.

    Pomysł na obudowę był prosty, od dołu do samej góry konstrukcja ze stelaży, na to płyta o podwyższonej odporności ogniowej i już. Przeglądałem sporo internet za podobnymi rozwiązaniami, ale ciężko coś takiego znaleźć, niemal wszędzie panuje wykonanie dolnej części kominka z elementów ciężkich, cegła, bloczki, kamień. Istotnym też warunkiem było to, aby część obudowy można było łatwo zdemontować, aby wyprowadzić ciepłe powietrze na poddasze, kiedy wreszcie je wykończmy. No i myślę że chyba wszystko się udało zrealizować.
    Jest tylko jednej szkopuł, zafascynowany wątkiem o własnoręcznie wykonywanych tynkach strukturalnych (dział zrób to sam) wpadłem na pomysł aby właśnie taki tynk położyć na kominku. No i tynk się udał, nie powiem, wygląda całkiem sympatycznie, ale... kompletnie sie nie nadaje na kominek. Po prostu brudzi się okrutnie. Nawet pomalowanie farbą zmywalną niewiele dało, bowiem a tynku jest masa porów w których zbiera się cały brud. Stwierdziliśmy, że na razie zostawimy jak jest, a dopiero jak przerobimy kominek (wyprowadzenia ciepłego powietrza na poddasze) to na przedniej ścianie położymy jakiś gładki kamień, na którym łatwo będzie utrzymać porządek.
    Tymczasem nie pozostaje nic innego jak raz na miesiąc poświecić kilka minut na ponowne przemalowanie kawałka przedniej części farbą.

    Kiedy kominek był już obudowany, przyszła kolej na pracę wokół niego. Panele miałem już wycięte wcześniej, teraz przyszła kolej na klejenie płytek i dołożenie drobnych rzeczy wykańczających. Robiłem to powoli, popołudniami no i wczoraj skończyłem. Praktycznie zostało jeszcze tylko położenie czegoś wytrzymałego we wnęce na drewno, myślałem o tynku mozaikowym, ale zobaczymy co tam ostatecznie się znajdzie.

    Zatem zapraszam do obejrzenia zdjęć i podzielenie się uwagami w komentarzach

    widok z boku:



    widok od przodu



    zbliżenie na teksturę tynku:

  6. #366
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    maksiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.216
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    382

    Domyślnie

    Trochę czasu minęło...

    nastał miesiąc czerwiec

    od poprzedniego wpisu trochę się zmieniło, ale bez rewolucji

    najważniejsza rzecz którą udało się zrobić to dokończenie klejenia płytek w kotłowni, oj trwało to i trwało, bardzo długo. może gdybym miał jakąś większa motywacje to poszło by szybciej, a tak była to robota którą kiedyś trzeba było w końcu zrobić. można było dzięki temu wynieść na poddasze wszystkie narzędzia i materiały do tej pory składowane w kotłowni, zrobiło się tam dużo luźniej.
    praktycznie do skończenia była jedna ściana, z oknem, ale aby to wszystko zrobić trzeba było najpierw zabudować rury, no a potem już żmudne klejenie płytek.
    praca wykonywana popołudniami i nie codziennie, więc trwało to długo, bo ponad miesiąc. na koniec jeszcze trzeba było zafugować płytki, zarówno te na ścianach, jak i te z podłogi które już dużo wcześniej zostały przyklejone.

    kolejne moje małe dzieło, to obłożenie panelami podłogowymi jednego ze stopni schodów. pierwszy stopień schodów widać od strony salonu i aby nie było widać betonu, obłożyłem ten stopień resztką paneli podłogowych, które pozostały z podłogi z salonu

    no i dochodzimy do wydarzeń z ostatnich dni, po pracach na parterze przyszła kolej na początek wykańczania poddasza. już wcześniej miałem przygotowany jeden z pokoi pod płyty GK, trzeba było tylko wykończyć murłatę. poczytałem sobie trochę forum, jak inni rozwiązali ten problem, no i nie znalazłem żadnego bardzo konkretnego rozwiązania. pomyślałem więc trochę i wymyśliłem jak to u mnie zrobić. dwa popołudnia i murłata była przygotowana. w jedną z sobót poprosiłem mojego tatę, aby przyjechał i pomógł mi przykręcić do stelaży płyty GK. najpierw trzeba było zrobić sobie kilka prostych podpórek, bo trzymanie płyt z rękami do góry nie jest przyjemne. podpórki zadziałały doskonale, po kilku godzinach cały sufit był pokryty płytami GK. teraz trzeba będzie poszpachlować łączenia, poszlifować, a następnie pomalować ściany i sufit, a na koniec położyć podłogę. cała reszta rzeczy w pokoju jest już przygotowane.

    miałem zająć się szpachlowaniem już w zeszłym tygodniu, ale najpierw postanowiłem zrobić coś innego. uznałem, że dużo ważniejsze jest zabezpieczenie schodów. musiałem więc zrobić barierkę. kupiłem trochę drewna, wkrętów i kołków. przez kilka dni, popołudniami robiłem tą barierkę, wreszcie w ostatnią sobotę konstrukcja barierki została ukończona. teraz trzeba tylko ją trochę przeszlifować i pomalować i będzie gotowa.

    poniżej kilka zdjęć z ostatnich dni.







  7. #367
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    maksiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.216
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    382

    Domyślnie

    Długo czekaliśmy, ale się doczekaliśmy...

    właśnie wróciłem ze szpitala,

    nie dziś, a wczoraj, bowiem 24.06.2009 o godzinie 23:58 urodziła sie Emilia Anna Sikorska, nasza kochana córeczka
    waga 3600g, 57cm, 10 pkt w skali Apgar
    zarówno dziecko jak i mama czują się bardzo dobrze



    pozdrawiam
    maksiu

  8. #368
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    maksiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    12.216
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    382

    Domyślnie

    3 grudzień 2009

    Oficjalny koniec budowy, pismo z nadzoru budowlanego potwierdzające prawo do użytkowania domu

    Wszystko ma swój początek i koniec, ten dziennik też. A zatem:

    K O N I E C

  9. #369

    Domyślnie

    dzięki za kolejną historie
    Tu była reklama....

Strona 19 z 19

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony