Gdy w menu "Tryb pracy" z trzech możliwych trybów wybieram "Auto-modulacja" (czy jakoś tak, nie jestem teraz przy kotle), to w menu "Ustawienia" nie mam do wyboru ani czasu podawania ani mocy dmuchawy, za to pojawia się parametr "Kaloryczność". Ustawiam ją na 24 i wtedy sterownik sam dobiera czasy (mierzyłem je z zegarkiem). Ręcznie mogę ustawić jedynie czas trwania cyklu w menu "Tryb pracy", ustawienie to wynosi 60 sec.Dziękuje za odpowiedź. Nie bardzo rozumiem :
"tryb pracy kotła automatyczny, co dla zadanej kaloryczności 24 KCal powoduje samoczynne ustawienie przez sterownik nast. parametrów: czas podawania 20 sec, przerwa 40 sec., dmuchawa 60"
Kocioł nie ustawia parametrów pracy do końca automatycznie, w prawdzie przy zmianie jednego parametru zmieniają sie pozostałe ale do kazdego wegla trzeba zrobić korekty - oczywiście po wstepnym pierwszym ustawieniu kotła do danej instalacji i domu.
Być może u ciebie jest inaczej, bo inną masz wersję softu.
W eksploatacji mojego kotła całkowicie ingoruję zapotrzebowanie na moc cieplną prezentowaną na wyświetlaczu, ponieważ wartość ta nie jest mi do niczego potrzebna. Na sterowniku mam zadaną na sztywno temperaturę pracy kotła na 60 stopni (termometr analogowy na zasilaniu pokazuje ok 5 stopni mniej) a zawór mieszający robi z tego 25 stopni i puszcza w podłogówkę. Gdy chcę grzać też w grzejnikach, to podłączam do kotła kabel pompy CO (normalnie jest odłączony) i wtedy do grzejników wali mi te 60 stopni, a zawory termostatyczne na grzejnikach robią z tego odpowiednio mniej. Nie jest to może użytkowanie zbyt komfortowe, ale dla mnie akceptowalne.Wg. moich dotychczasowych obserwacji doszedłem do takich wniosków.
1. kociol powinien przy starcie i zimnym układzie podawać zapotrzebowanie na pełną moc cieplną ( w moim przypadku 24)
2. w trakcie pracy kiedy układ jest już ciepły, tj. powrót jest o kilka stopni zimniejszy od zasilania, kiedy temperatura na kotle soadnie o zadaną histerezę i kocioł sie załączy, nie powinien startować od pełnej mocy cieplnej, u mnie startuje od ok 21mocy cieplnej i jeśli histereza ustawiona na 5 to kiedy dochodzi do zadanej temperatury zapotrzebowanie na moc spada do 16-17
3. Kiedy regulator pokojowy wyłączy kocioł i woda w układzie schłodzi sie, to kiedy startuje, ponownie wskazuje zapotrzebowanie na pełną moc.
Wg mnie kwestie związane z zapotrzebowaniem na moc cieplną, histerezą, regulatorem pokojowym itp. raczej nie powinny mieć związku z Twoimi problemami niedopalaniem się węgla i nierównomiernym gromadzeniem się popiołu na retorcie. Przyczyny raczej bym szukał w parametrach węgla, parametrach pracy kotła (czas podawania i przerwy, moc dmuchawy), ewentualnie geometrii retory (aczkolwiek na logikę powinna ona być taka sama we wszystkich egzemplarzach z danego modelu kotła). Oczywiście mogę nie mieć racji.
[/QUOTE]Nie rozumiem natomiast opisanego przez Ciebie filipm, czasu podawania , przerwy i dmuchawy, ponieważ sterownik RECO podaje inne wartości. Być może masz kocioł tej samej mocy ale innego producenta.
Tak czy tak Twoje spalanie jest raczej zadowalajace. Ja niestety jeszcze walczę i z nierównym spalaniem i zbyt dużym spalaniem więc raczej to co opisałem nie jest moimi mądrościami, lecz tylko spostrzeżeniami. Jeśli się mylę przyjmuje wszelkie korekty mojego toku myślenia.
Jak napisałem wyżej, dla wybranego przeze mnie trybu pracy "Auto-modulacja" nie mam możliwości w ogóle ustawienia czasu podawania, a jedynie czas trwania cyklu w menu "Tryb pracy".
Kocioł mam R-eco Automat 24 kWh model z 2010 r.
Dodam jeszcze, że przez cały czas spalania węgla z danego zasypu dla zasady nie otwieram środkowych drzwiczek. Mimo, że w wyniku spalania powstaje dużo "szyszek", które częściowo odkładają się wokół retorty, to nic z tym nie robię - nie rozbijam, nie usuwam - a węgiel mimo to dobrze się spala. "Szyszki" są kruche i lekkie i nie przypominają niedopalonego węgla.