Berneński pies pasterski

[Aggi]

Jeśli ktos ma psa tej rasy prosze podzielcie sie swoimi spostrzeżeniami co do jego temperamentu i potrzeb.

Mamy labradora - poczciwego i przyjaznego. Wkrótce przeprowadzamy sie do nowego domu i chcielibyśmy kupic drugiego psa z nieco większymi ambicjami co do stróżowania , żeby chociaz obszczekał kogo należy . Czy w takim wypadku berneńczyk to dobry wybór?

[rrmi]

Ja to nie wiem , ale na mnie zadne psy nie szczekaja

Tak na powaznie to chyba Jagna ma bernenczyka

[Rbit]

A moze hovka ? taki wiekszy golden jesli wybierzesz w kolorze biszkoptowym a jest to pies nadajacy sie do stróżowania. Swoich nie ruszy, obcych jak nie wprowadzisz to obszczeka i zje , moze zyć z innymi zwierzatami itp itd . jak poszukasz, to gdziś tu znajdziesz troche informacji o hovawartach .
Ja polecam bo mam takiego

[kofi]

My też myśleliśmy o berneńczyku, głównie mój mąż jest miłośnikiem tej rasy, nawet kupił (mi w prezencie ) książkę "Berneński pies pasterski", która zniechęciła nas oboje do zakupu berneńczyka. Nie dlatego, że nie ma tych wszystki cudownych cech, o których piszesz i dla których chcieliśmy go mieć. Wystraszyłam się, bo jest tam napisane, że w Polsce berneńczyki żyją przeciętnie 7 lat, ze względu na spore obciążenie chorobami. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale mąż zrezygnował. Nie wiem, gdzie mam tę książkę, jak znajdę, sprawdzę, ale na nas zadziałało jak kubeł zimnej wody.

[Zochna]

Aggi
moi znajomi maja bernenczyka . cudny , przyjacielski i najlagodniejszy pies
jakiego znam. mozna mu wejsc na glowe doslownie i w przenosni
tylko troszke tchorz z niego ..
wczoraj znajomy wciagal go po schodach na 5pietro - bo do windy bal sie wejsc
(znaczy pies - nie znajomy)..gdzies w okolicach 4go - wisial na scianie plakat
z kobita naturalnej wielkosci..jak biedny Amigus zobaczyl, zaparl sie, wyrwal z obrozy i w nogi na dol..
A kobita wcale niebrzydka byla

Takze stroz z niego zaden - kazdego wita z otwartymi ramionami.
Ale moze to cecha osobnicza Amigusia a nie calej rasy ..

A .. moi sasiedzi na wsi maja bernardynke piekna, lagodna "dla przyjaciol",
szczekac ambitnie umie i budzi respekt .
I mieszka w "full wypas " budzie , biega po hektarach i wygada na szczesliwa
A bernenczyk w budzie to chyba tak sobie

[JoShi]

I mieszka w "full wypas " budzie , biega po hektarach i wygada na szczesliwa
A bernenczyk w budzie to chyba tak sobie

Jak to tak sobie. W to chyba pies pasterski, więc raczej nie przed kominkiem

[Zochna]

jak to tak sobie. W to chyba pies pasterski, więc raczej nie przed kominkiem

no niby tak.. ale prawdziwie pasterskie to byly chyba dalekie dziadki tych obecnych...chociaz w genach cos zostaje...
no to nie wiem...

ale taki piekny w budzie ?

[JoShi]

no niby tak.. ale prawdziwie pasterskie to byly chyba dalekie dziadki tych obecnych...chociaz w genach cos zostaje...

Wcale nie dalekie dziadki... Taka rasa, takie cechy i tyle... Jak by nie był pasterski, to by się nie nazywał pasterski...

[Zochna]

ale wiesz Joshi - nie uzywane narzady zanikaja - to moze to sie na cechy genetyczne tez przenosi

[kofi]

Jak się wjeżdża do mojej wsi to jest jeden w budzie. Nie znam właścicieli, ale kiedyś widziałam go z bliska i wygląda bardzo "berneńsko".

[szam]

Berneńczyki pozdrawiają

Berneńczyk wcald nie jest pasterski, nazwa jest bardzo myląca. Bo Bern nigdy nic nie pasł, raczej pilnował obejścia, krów w podróży na targ i pijanego pana wracającego z karczmy.

Co do cech polecam przeczytać (jest wszystko):
http://www.altura.republika.pl/rasa_mala.htm
http://www.altura.republika.pl/kupno.htm
http://www.altura.republika.pl/dlaczego_rodowod.htm

Dodam od siebie, że ostatnimi czasy bardzo się popsuło zdrowie i charater Berna, więc polecam psa z dobrej, pewnej hodowli a nie rozmnażalni. Niestety popularność im bardzo nie służy

W razie pytań służę pomocą

[JoShi]

Berneńczyk wcald nie jest pasterski, nazwa jest bardzo myląca. Bo Bern nigdy nic nie pasł, raczej pilnował obejścia, krów w podróży na targ i pijanego pana wracającego z karczmy.

Jestes pewien (pewna ? ) ? Ja tam słyszałam, że rasa wywodzi się od alpejskich psów pasterskich i po dziś dzień wykorzystywane są również na pastwiskach a ponadto źle się czują w cieplejszych klimatach.

[szam]

Bern nie jest od pasienia, co najwyżej pilnowania, coś jak nasz podhalan- stróż owiec. To pies typowo plinujący. W Szwajcarii służył głównie do pilnowania i do ciąnięcia na targ wóżków z mlekiem.

Co do klimatu to osobnicze, moja suka lubi ciepło.

Do poczytania
http://www.naszepsy.pl/rasa_essay.asp?rasa=11

[JoShi]

Bern nie jest od pasienia, co najwyżej pilnowania, coś jak nasz podhalan- stróż owiec.

A czym się różni pilnowanie owiec na pastwisku od pasienia ? Przecież chyba żaden pies pasterski nie lata i nie karmi owiec trawą ? hi hi hi

[szam]

Pasienie polega bardziej na zagananiu itd.

Poza tym w Szwajcarii pilnował nie owce ale bydło...

Z resztą pilnował dość rzadko, bo służył jako pies podwórzowo- pociągowy o czym można poczytać chociażby w eseju.

[JoShi]

Dobrze, dobrze, niech będzie, że masz racje... Robicie z tych psów salonowe maskotki, a potem się dziwicie, że krótko żyją...

Jeszcze troche to ludzie malamuty będą w domu przed kominkiem trzymać.

[szam]

Z ciekawości, czemu na mnie napadasz?

A śmiertelność niestety zależy tutaj od rozmnażania wszystkiego co się rusza (w tym chorych zwierząt) i coraz większej zachoroalnosci na nowotwory (klaniaja sie suche karmy i skazenie srodowiska). A nie trzymaniu psa w domu

Ogólnie wiekszosc duzych ras zyje coraz krocej. Jak sadze przynajmniej 70% psow odchodzi z powodu nowotworow.

[JoShi]

Z ciekawości, czemu na mnie napadasz?

Na Ciebie ? Przewrażliwiona jesteś...

[Aggi]

ojej dziękuję Wam wszystkim z informacje !!!!
Wątek mnie nie powiadamiał i nie miałam pojęcia ile tutaj wpisów!!!

No cóż - trochę mnie martwią informacje o nader spolegliwym usposobieniu berneńczyków . Z drugiej strony nie bardzo sobie wyobrażam jakąś alternatywę ....

Szam dziękuje za linki - poczytam z pewnością.

Joshi - witaj "polemiko ucieleśniona" !!

[Zochna]

Z ciekawości, czemu na mnie napadasz?

Na Ciebie ? Przewrażliwiona jesteś...

a na kogo ? moze na mnie , co