... noooo ... zielsko to ja musiałem skosić w ten gorąc (zgodnie z rozkazem Ciemężycielki - kiedy ona sobie w pracy fikała w klimatyzowanych pomieszczeniach Resortu Hammock Beach)
... a skrzydełka ... robisz marynatę miodowo-papryczkową, zalewasz nią skrzydełka, wkładasz do lodówki ... no i się same marynują
... ciągam, "psia krwia" ... przez ostatni miesiąc kapało tylko dwa razy
aktualnie http://www.beachlive.com/beach-weath...r-avenue_24470