Dzisiaj już trochę spokojniej u nas z tym wiatrem, poszedł na wschód sobie.
To znaczy, wieje jeszcze, ale juz tak w szyby nie wali, tylko normalnie wieje.
Braza - modrzew i świerk przetrzymają, ale z tym, że Cię coś gorszego od szycia dopadło, to Agdus racje ma - możesz sie bez obaw po blogach szwendać, bardzo interesujące zajęcie.
U nas niebo wczoraj było usmarkane, dzisiaj odpuściło, tylko jeszcze podmucha trochę.
Nasze przebiśniegi już do połowy wysokości z ziemi wystają!!!