dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 4
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 62
  1. #1

    Domyślnie narty czy snowboard?

    witam wszystkich sportowców!!!

    mam pytanko: czy łatwiej nauczyc sie jezdzic na nartach czy na snowboardzie?
    wiem, ze juz lekko po sezonie, ale mam zamiar wlasnie zaopatrzyc sie w sprzet( po sezonowe obnizki ) i tak wlasnie sobie mysle czy to tylko kewstia wyboru , czy moze dla poczatkujacych prosciej zaczac od nart lub snowboardu? pozmozcie!!! prosze o opinie!

    pozdrawiam
    magda

  2. #2

    Domyślnie

    nikt mi nie pomoze?

  3. #3

    Domyślnie

    A ile wiosenek liczysz?
    Dla młodych -snowboard.
    Dla średnich i starszych narty.
    Chodzi o kręgosłup.
    Po za tym na obecnych nartach (łopatach) nauczysz się jeździć w tri miga.
    Deska jest na początku ciężkim tematem ale potem daje więcej adrenaliny.
    A sezon jeszcze trwa.Całkiem niedawno jeszcze byłem na nartach.Znajomi byli w ten weekend na nartach i wcale nie na lodowcu czy w innych Alpach.
    JEŚLI CHCESZ ABY BYŁO ZROBIONE DOBRZE,ZRÓB TO SAM.

  4. #4

    Domyślnie

    dzieki tedii za odpowiedz!
    nie wiem na co bardziej sie kwalifikuje, bo wiosenk mam prawie 27 moze cos zasugerujesz jako osoba juz doswiadczona. w zyciu nie jezdzilam na nartach lub snowboardzie. wydawalo mi sie, ze trudniej na nartach, bo trzeba zgrac dwie narty tak by sie nie rozjezdzaly ale moze to tylko tak skompikowanie wyglada.

    pozdrawiam

  5. #5
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar jabko
    Zarejestrowany
    May 2003
    Posty
    5.428
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    201

    Domyślnie

    Cytat Napisał magdula
    ... wydawalo mi sie, ze trudniej na nartach, bo trzeba zgrac dwie narty tak by sie nie rozjezdzaly ale moze to tylko tak skompikowanie wyglada.

    pozdrawiam
    Nic się nie martw.
    Na nartach jeździ się przy świetle takze kobiety nie mają problemu by utrzymać nogi razem


    A powaznie to jest dokładnie jak napisał Tedii
    Na nartach zjeżdżasz pługiem już po 10 minutach a i wyciag to pikuś.
    Na desce początki są cieżkie.

    Ale w tym wieku polecam jednak dechę. Sam niedawno stałem przed takim wyborem
    Na nartach pojeżdzisz koło 40stki
    Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te piękne i uległe.
    Dzienik JABKA
    Komentarze

  6. #6

    Domyślnie

    jabko zartownis jestes!!!

    no to jak mowicie, ze w moim wieku trzeba odwaznie to zaryzykuje i wybiore snowboard tylko jak nauka zajmie mi dluzej niz jeden sezon to pociagne was do odpowiedzialnosci a tak wogole jabko co w koncu wybrales?

  7. #7

    Domyślnie

    Zacznij od deski bo jak się nauczysz na nartach to nie bedziesz miała cierpliwości i zapału na deskę
    Na nartach nauczyłem się śmigać w 2 tygodnie po czym doszedłem do wniosku że skoro już jestem w górach i z nartami idzie mi tak dobrze to postanowiłęm spróbowac z deską. No i porażka. W następnym sezonie tez próbowałem i dalej mi nie wychodziło. Deska jest dużo trudniejsza technicznie. Na nartach szczególnie carvingowych bardzo łatwo jest zacząć jeździć.

  8. #8

    Domyślnie

    decyzja podjeta! zaczynam od dechy juz kupilam w tamtym tygodniu. buty i wiazania tez. musze jeszcze dokupic google i kask( chyba sie przyda) no i rekawiczki. i zaczynam dzialac od nastepnego sezonu

    pozdrawiam
    magda

  9. #9

    Domyślnie

    Prezyda się kask i jakieś ochraniacze na kolana a na zbity tyłek jakieś smarowidła

  10. #10

    Domyślnie

    na obolaly tyłek mam dobrego masazyste a o ochraniaczach na kolana nie pomyslałam. beda potrzebne? kask to na pewno kupie, bo zycie mi jeszcze nie zbrzydło a tak wogóle to polecisz jakies dobre firmy z dobrymi kasami i ewentualnie ochraniacze?

    pozdrawiam
    magda

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał magdula
    na obolaly tyłek mam dobrego masazyste
    I to jest sedno sprawy!! dobry masażysta. Narty uważam ,ze dobrze wybrałaś, na pewno mozna szybciej jeździć na nich niż na desce. kaska jak najbardziej , natomiast te ochraniacze na kolana?? uważam za zbyteczne. Polecam sklepy Intersportu, sprzedawcy mają niezłą wiedzę ,przynajmniej w Bielsku tak jest.
    Powodzenia na stoku.
    uwielbiam rąbać drewno...

  12. #12

    Domyślnie

    Krzysztofie2 mowisz, ze ochraniacze zbyteczne? tak własnie sobie myslałam, ze leci sie do tylu w razie upadku. twierdzisz, ze narty lepsze? niestety ja juz mam snowboard. no trudno nauka zajmie mi pewnie wiecej czasu, ale będe miała tą satysfakcję, ze zaczęłam od czegoś trudniejszego i to opanowałam(zobaczymy )[/list]

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał magdula
    Krzysztofie2 mowisz, ze ochraniacze zbyteczne? tak własnie sobie myslałam, ze leci sie do tylu w razie upadku. twierdzisz, ze narty lepsze? niestety ja juz mam snowboard. no trudno nauka zajmie mi pewnie wiecej czasu, ale będe miała tą satysfakcję, ze zaczęłam od czegoś trudniejszego i to opanowałam(zobaczymy )[/list]
    ale heca źle przeczytałem Twój post , myślałem że kupiłaś dechy-narty. Właściwie nie ma to większego znaczenia, ważny jest ruch na na świeżym powietrzu. Hmm trudno powiedzieć co jest trudniejsze do opanowania, pisząc ,że można szybciej jeździć na nartach miałem na myśli osiągnięcie większych prędkości. krążą opinie ,że snowboard jest bardziej kontuzyjny-upadki do tyłu.
    Szkoda tylko ,ze się sezon kończy- pozostaje w Polsce Kasprowy-byłem tydzień temu i było super!! Później pozostają już Alpy
    pozdrawiam
    uwielbiam rąbać drewno...

  14. #14

    Domyślnie

    Ja jak na razie zbastowałem z deską- może jak schudnę z 15 kg to mnie będą mniej bolały wywrotki i wtedy się znów napalę na snowboard

    Z tymi ochraniaczami to tak trochę na wyrost napisałem ale ja i moja żona po 2 h na stoku z deską mieliśmy zbite tyłki i nadwyrężone nadgarstki.
    Co do przewracania się do tyłu czy do przodu to na początku różnie to bywa i choć prędkości nie sa wiekie to ilosc wywrotek robi swoje. W kazdym razie zakwasy murowane

  15. #15

    Domyślnie

    mam juz wiązania i buty. próba na "sucho" zrobiona szukam jeszcze kasku i gogli. chyba skusze się jeszcze na ochraniacze na nadgarstki. i jestem gotowa!!! tylko czekac na śnieg

  16. #16

    Domyślnie

    Skoro tak bardzo napalasz się na deskę to proponuję poćwiczyć w czasie tego lata na desce windsurfingowej.
    To dopiero jest odjazd
    JEŚLI CHCESZ ABY BYŁO ZROBIONE DOBRZE,ZRÓB TO SAM.

  17. #17

    Domyślnie

    Sporty wodne nie sa moja mocna strona. Chyba ze pokocham snowboard to sprobuje windsurfing. W koncu to tez deska. Jak opanuje balansowanie na snowboardzie powinnam szybko opanowac te druga.

  18. #18
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sasha
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    1.613
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    46

    Domyślnie

    Magdula

    na twoje pytanie jest tylko jedna odpowiedź: SNOWBOARD

    na początku faktycznie jest trudniej niż na nartach i ważne aby się nie przerazić stłuczeniami - twój masażysta powinen być szczęśliwy ))

    ochraniacze na kolana są wg mnie zbyteczne - natomiat kask i ochraniacze na nadgastki mile widziane (ja jeżdzę bez ale kupię w tym sezonie)

    orczyk to duże wyzwanie - szcególnie w pierwszy dzień - ale to jest też do przebrnięcia

    bardzo ważne są buty i deska - jeżeii to masz dobrze dobrane to w 2-3 dni powinnaś opanować jazdę na tyle aby zjechać czerwoną trasą (powoli)

    PS
    ja pojechałem na snoboard w poprzednim sezonie - kiedy wracałem telefoniecznie zamówiłem deskę i na następny weekend śmigałem już na swojej. Polecam
    Pozdrawiam
    Nasz domek
    Postępy

    / MIESZKAMY /

  19. #19

    Domyślnie

    dzieki wszystkim za odpowiedzi. widze, ze wiekszosc poleca snowboard i dobrze, bo juz mam . deche kupilam online, buty i wiazania(po przymiarce w sklepie) rowniez online. wyszlo duzo taniej, a jakosc chyba ok.

    pozdrawiam
    magda

  20. #20
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar monika.KIELCE
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Posty
    1.188
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    91

    Domyślnie

    Ku przestrodze:
    koniecznością jest kask. dowiedziałam się o tym jak rąbnęłam tylną częścią głowy o prawie lód. Jeden z boleśniejszych upadków jakie w życiu miałam. Następnym razem też mi się nie poszczęściło bo podcięłam się tym razem do przodu i upadłam na wyprostowane ręce. Trudno jadąc ze stoku upadać na zgięte, szczególnie jak spadek jest znaczny. No i była wizyta w szpitalu bla, bla. nie złamałam łokcia, ale powaznie go nadwyrężyłam. od tamtej pory mam uraz.

    Nadal jednak twierdzę, że decha jest lepsza od nart, ale po tym wszystkim ja się zdecydowałam na narty (mam piękny kask oczywiście) noi na stoku teraz wkurzają mnie wszyscy z dechami ---- zapychają stoki, a jedz z takim na orczyku

    nie mogę się już doczekac sezonu
    dziennik budowy domu i ogrodu
    komentarze wszelakie
    filmiki o różach

    Projekt Alter Ego, 133m2 pow. uż., 145 po podłodze + garaż i kotłownia 48m2 nieogrzewane. Podłogówka 100%, DeDietrich MCA15 + 150l zasobnik DeDietrich. WM + JanGaz 350+GWC Ceramiczne. Ściana 18cm styro (miejscami 12cm szarego - wzgl.estetyczne), skosy 15+10cm, sufit 3x15cm wełna 0,032. Podłoga 20cm styro. Okna Thermo90 3 szyby, 3 uszczelki. Kominek wolnostojący dla rekreacji.

Strona 1 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony