Zielonooka - szczerą prawdę Ci Ruski powiedzial, bo między liniami genetycznymi owczarków kaukaskich na Zachodzie i w Rosji jest przepaść. To są zupelnie rozne psychiki, chociaż eksterier taki sam.Napisał zielonooka
Roznice uksztaltowal rynek, bo w Rosji byl duzy popyta na "ostre" psy, agresywne. Nowy Ruski nie kupi sobie psa, żeby mu wyglądal jak misio i tak sie zachowywal. Kupi takiego, ktory jest naprawde grozny. I w ten sposob do hodowli dopuszczano psy, ktore w Skandynawii czy w Niemczech bylyby eliminowane z hodowli (nie do rozrodu) Nowi Ruscy chcieli kaukazow nie tylko groźnych, ale i wielkich - wysokich w klebie, szeroka klata, gruba kosc. A agresywny byl lepszy.
Ja nie mowie, że one tam wszystkie takie, ale można trafić na takie jajko-niespodziankę, że tylko klopot i problemy. Zwlaszcza, gdy jest bez rodowodu, tylko "po rodowodowych rodzicach".
Martadela pisze:
A np w Norwegii, Danii, i Zachodnich Niemczech, kształtuje się te psy na przytulaśne misie...
Tylko u nas i w "bloku wschodnim" pod pojęciem "Kaukaz" wszyscy rozumieją "wściekła bestia"
Kaukaz z natury nie ma być "przytulaśnym misiem". Ma być zrównoważony, spokojny i wyszkolony na tyle, zeby znal miejsce w hierarchii stada i nie probowal go zmieniać. Kaukazy mają sklonnosci do obrony swojego terytorium. Dlatego cywilizowani hodowcy, kierujący się wskazaniami organizacji kynologicznych a nie rynkiem, wzmacniali poządane cechy charakteru, eliminując z reprodukcji psy nadpobudliwe i agresywne.
I chwala im za to.
Martadela
Ah i był Kazio który wygrał aqility nieźle nie???
Nieźle. Zwlaszcza, ze musial poźno zacząć.
Martadelo - gratuluję przepięknego psa! Wspanialy.