Witam
Panowie, to nie krety, to chyba już białe myszki , ale walczcie dlalej, chętnie poczytam,
Pozdrawiam wszystkich miłośników białych i innych myszek!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMam duży ogród, drzewa, krzewy, trawniki. Z kretem wojowałem środkami humanitarnymi (odstraszacze zapachowe, piszczałki, pułapka z rury PCV), stosowałem świece dymne, spaliny samochodowe. Efekty żadne lub kilkudniowe. Od kilku lat stosuję Delicje Gaz Toksin-środek bardzo skuteczny ale kupić go mogą osoby po specjalnym przeszkoleniu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKret to nie miś i zimą nie śpi.Napisał Rbit
Cytat:
"Kret jest aktywny całą dobę. Fazy spoczynku i aktywności zależne są od ilości pokarmu a nie pory dnia.
Zimy kret nie przesypia, lecz przenosi się w głębsze, niezamarznięte partie, nawet do 2 m głębokości. Tam znajduje znacznie mniej pożywienia, dlatego na ten ciężki dla niego okres przygotowuje sobie zapasy pokarmu. W swoich komorach spiżarniczych przechowuje przede wszystkim dżdżownice. Nie zabija swoich ofiar, aby mieć świeży pokarm. Istnieje hipoteza, że krecia ślina działa na dżdżownice i larwy owadów paraliżująco. Poza tym kret okalecza ich przednie partie ciała w taki sposób, że żyją, lecz nie mogą już uciekać."
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychW ubiegłym roku miałam otwartą wojnę z tym inteligentnym draniem, stosowałam wszystkie metody opisane wyżej...nic
desperacko uczepiłam się jeszcze dwóch podpowiedzi:
- wpychanie do tuneli śledzi z głowami,
- tabletki naftaliny w dużych ilościach,
Nie wiem, czy miał dość tych zapachów, czy poszedł sobie z innych powodów ?
ale poszedł i dotychczas nie powrócił
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo wlasnie, snieg zszedł i zaczynam patrzeć na wszytko z innej perspektywy i wychodzi mi ze w porównaniu z nornicami kret to nawet calkiem mile i bezkonfliktowe zwierze. W sumie cóz znaczy kilka marnych kopców które mozna rozgarnac w porównaniu z trawnikiem który wyglada jak by ktos szlal na nim z karabinem, strzelajac w ziemie gestymi seriami????? Dziury w odstepach kilkunastocentymetrowych w długich krzyzyjacych sie ze soba łańcuszkach, w niektórych miejscach po prostu dluuuuga dziura wyryta wsród trawy .
No cóz cas ubrać panterke i wyruszyć na wojne.
Zemsta zemsta zemsta na wroga z Bogiem lub choćby mimo Boga .......
zielonym do góry
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie wiem czy moja podpowiedź ma jakiekolwiek znaczenie, ale ja w swoim ogródku nie mam ani jednego kreta - choć sąsiedzi mają swoje ogródki jak po nalocie. Mam jeden, jedyny skuteczny sposób na walkę z kretem. Tym sposobem jest mój kot, z którym - jak dotąd - żadnemu kretowi nie udało się dogadać... przepędza każdego osobnika który podejmuje próbę zadomowienia się w moim ogrodzie. Egzemplarze bardziej oporne na perswazję przynosi mi w zębach pod drzwi tarasowe. Egzemplarze te - po dostarczeniu - nie mają już chęci i/lub możliwości skutecznego rycia... zazwyczaj sie nie ruszają.
"Błogosławieni, którzy - nie majac nic do powiedzenia - trzymają jezyk za zębami"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA co mam zrobić jak na mojej działce ciemne jest tylko to, co nawiozłem a poniżej szczery piach? Nawet jak kret coś wywali to jest to złotego koloru. Woda w to wsiąka szybciej niż wyleci z węża. Może poczekam na wielką powódź, bo moje trawniki są na górce.Napisał yenot
ppp.j
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych