Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

O i to jest bardzo dobra odpowiedźz Agdusiu moja kochana!

[wu]

Brazunia musisz częściej z nami bywać

[Agduś]

O tak! Przychylam się do zdania Wusi! Braza, stanowczo nie podoba mi się to, że nas zaniedbujesz!!!

[marjucha]

Kominek bym wrzucil ale zdjęć już nie umiem.wstawiac

[wu]

Agduś bo latem to ja bym nawet mogła Brazę zrozumieć, las, wolność i te sprawy ale w to depresyjne niewiadomoco to kominek, forum i my a nie jakieś smutasy w odosobnieniu

[pestka56]

Braza, macham Do pozostałych wizytujących wątek też

Kominek, winko, książka lub film. Ja sobie antydepresyjnie zafundowałam nowe lampy do domu. No, i mam jeszcze 5-kę futrzastych bandytów. Czasem jest naprawdę ciężko wejść np. do kuchni i nie przewrócić się w plątaninie pędzących łapek. Któreś dzisiaj usiłowało stłuc pamiętający czasy przed II-gą wojną mój pamiątkowy wazon. Za łapę nie złapałam, bo wszystkie błyskawicznie, zanim wpadłam do salonu, zwiały kocimi drzwiczkami do ogrodu i wróciły z niewinnymi pyszczkami.

[braza]

Marjucha, przypomnij sobie! Ten obrazek z drzewkiem!

Dzisiaj zobaczyłam słońce! Cóż za cudny widok! Uwierzyłam, że do Mordoru to nam jeszcze trochę jednak zostało... Popracowałam nawet! Krety odwaliły krecią robotę a ja skorzystałam z ich ciężkiej pracy i trzy taczki przesianej ziemii rozwiozłam po rabatach! Jestem z siebie dumna!

Moja pięciopsowokotowa trzódka też ma niezłe pomysły, nie myślcie sobie! Psy, na ten przykład, pozbawiają mnie obiadu zrzucając z płyty garnek z zupą... Jest bosko!

[pestka56]

Obie widzę mamy niedpartą tendencję do rozpieszczania. Moja córka mowi, że pozwoliłam wejść sobie na głowę. Ale nie jest tak źle. Zaczynają mnie budzić dopiero, gdy widzą, że jedno oko otworzyłam. Fakt, bywa o 5 rano, a jak wiadomo taka godzina nie istnieje. Z zasypianiem pod futrem z kotów też jest całkiem dobrze. Mam pledzik i kaptur z futra tylko póki nie zasnę naprawdę. Wtedy rozlokowują się na boku i w nogach łóżka.

Dzielna jesteś. Ja nie mogę wyjść do ogrodu, bo od wczoraj pada. Tylko skrzydlatym nasypałam w karmniki.

[Agduś]

Swoją drogą, czyż to nie jest odrobinę dziwne, żeby w lutym prace ogrodowe zaczynać?
My dzisiaj byliśmy w kinie na 1917. Dobry film.

[Moose]

[wu]

ja w sobotę przycinałam owocowe mieliśmy takiego psiego złodzieja i działał póki w czasach kartek na mięso nie pozbawił ojca schabowego

[braza]

Że leń jestem niemożebny to wiedziałam ala od czasu jakiegoś przerastam samą siebie!

Mam wkurwa! Totalnego i absolutnego! Na wszystko a w szczególności na pojeb.ny "pierwszy sort", któremu chyba już nic nie udowodni,że ta cała banda to tylko do odsiadki się nadaje!

[Moose]

Ech... szkoda gadać...

[pestka56]

Czytałyście tekst Macieja Stuhra?

[braza]

Czytałam. Wszystko racja jeno co to daje skoro setki tysięcy uważa, że jest zajebiście?!

[TAR]

a ja mam to w nosie, nie bede sie przejmowac debilami z lepszej zmiany, szkoda mojego zdrowia i nerwow. predzej czy pozniej ich pogonia. za to w ogrodniczym poprawilam sobie humor kupujac 3 ciemierniki, klonika i metasekwoje. A co kto wariatowi zabroni

a pisdupom na pohybel napisałabym CHIWD ale na przyjemnosci to trzeba sobie zasłuzyc.

Buziaki zostawiam

[braza]

Wiosna na całego, ciekawe kiedy wygoni mnie do ogrodu i czy nie będę tego żałować?

P.S. Na pohybel!

[Agduś]

Mnie na razie do ogrodu nie ciągnie. Może mają coś z tym wspólnego dwa stosy zeszytów i plik wypracowań na kartkach?

[braza]

I po wiośnie, pizga jak w listopadzie!

[Moose]

U nas dziś zaczęło pizgać wieczorem... Gruby zatruł się lekiem na robale i kroplówki cały wieczór i nadal podaję... noszszsz karważ...