Jestem nowa, przygnala mnie na to forum chec odnowienia biurka, ktore wlasnie dostalam w prezencie.
Biurko pochodzi z wyprzedazy prowadzonej przez niemiecka poczte w latach siedemdziesiatych. Pokryte jest taka charakterystyczna zielona substancja - nie mam pojecia, jak to sie nazywa. Niestety w wyniku dlugiego uzytkowania jest ona i mocno brudna i pouszkadzana - roznego typu zadrapania. Proba odmycia konczy sie tym, ze powierzchnia robi sie jasniejsza - co mi nie przeszkadza - i bardziej matowa, co moze sprzyjac ponownemu wcieraniu sie brudu.

Co moge z ta powierzchnia zrobic? Odmyc recznie, a potem czyms zaimpregnowac? Ale czym? Czy moze wypozyczyc polerke?

Za wszelkie porady, szczegolnie te napisane jak dla blondynki , bede bardzo wdzieczna.