Kto nie sieje nie zbiera - poszukując informacji nt. fachowców dotarło do mnie, że jeżeli nie podzielę się własnymi doświadczeniami to nikt sie na moich błędach nie nauczy... A więc do rzeczy - stan na dzisiaj:

- Dom na płycie Legalett, ściany Praefa - wykonawca Keramzyt-Projekt z Warszawy ("KP")
- Rekuperacja + GWC - ma być rekuperatory.pl, dostawca znów KP
- Pompa ciepła (wybrany dostawca ale info dopiero po podpisaniu umowy, mam nadzieję, że się nie zmieni)
- Podstawowa automatyka (firma Idra Warszawa)
- Inne w miarę postępu prac.

Założenia, początek prac:
- Umowa z KP podpisana 3 dekada września
- Rozpoczęcie prac planowane było na 9 października 2007
- Stan surowy zamknięty na 8 luty 2007
- KP twierdzi że bez problemu dotrzyma terminu (no chyba że głęboki mróz ściśnie na początku grudnia, to o tyle przesuniemy zakończenie)
- Duże zaufanie do wykonawcy, pełny profesjonalizm, fachowe doradztwo, itp, itd.

Stan zaawansowania na 19 października 2007:
- Płyta wylana, odleżało tydzień, ma być odbiór cytuję: "niedługo".
- Ziemia, głównie humus, z wykopu, piętrzy się... niestety nie tam gdzie powinien ale cytuję: "po budowie pan sobie spokojnie rozwiezie gdzie trzeba".
- Wg harmonogramu powinna być już rozpoczęta więźba dachowa. Uzasadnieni e opóźnienia - wprowadzał pan zmiany (mimo iż słyszałem, że dopóki Praefa nie przedstawi projektu do akceptacji, drobne zmiany, a moim zdaniem były tylko takie, nie wpływają na termin)
- Pomimo wręcz nachalnych próśb z mojej strony, min. od trzech tygodni nie mogę się doprosić uaktualnionego harmonogramu.
- Płyta, za moją zgodą, z inną technologią niż początkowo było zakładane. Miała być typowa Praefa, jest Praefa ale ze standardowym ogrzewaniem wodą. W końcu mam pompę ciepła, która i tak produkuje ciepłą wodę to po co to zamieniać na ciepłe powietrze? Przed zalaniem solenne zapewnienie, że będzie 20kPLN taniej. Trzymam za słowo.
- Ponieważ nie chcę wdawać się w niepotrzebne dyskusje, załóżmy na potrzeby czytających , że "zmiany" się skończyły. Ostatnie zmiany były wprowadzone miesiąc temu (20 października 2007). O żadne inne akcepty nie byłem jeszcze, niestety, proszony.

Dziś po raz kolejny zapewnienie że otrzymam "jakieś" materiały nt. dalszego postępu prac oraz wycenę płyty. Potwierdzenie terminowości przesyłania materiałów w następnym poście. Dajmy szanse wykonawcy, a nuż dziś dla odmiany dotrzyma terminu...

PS. Dla zainteresowanych podobnym projektem fantastyczny opis postępów, który natchnął mnie do napisania własnego: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=96500
Jak na razie podziwiam tak drobne opóźnienie, 100% celności co do postępów, bez nadzoru pana Piotra z KP, pracownicy pracuję na 30% (ocena moja i pani sąsiadki, która z okna obserwuje postępy u mnie i innego sąsiada).