dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar kris_pp
    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    245
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    61

    Domyślnie Rozprowadzenie ciepłego powietrza z kominka przy turbinie???

    Witam, mam pytanie do wszystkich którzy maja kominki z dystrybutorem ciepłego powietrza oraz z turbiną.

    Sam posiadam wkład Dovre 2900RDGC, czyli model który ogrinalnie jest wyposarzony w dystrybutor ciepłego powietrza, z dystrybutora jest wyporowadzony (otwarty) tylko jeden kanał który idzie do turbiny która juz rozprowadza ciepłe powietrze na pokoje.



    Na dzień dzisiejszy sam obudowuje mój kominek i mam dylemat czy otworzyć dodatkowo jeden, a może dwa kanały z dystrybutora i z nich doprowadzić ciepłe powietrze do kratek wentylacyjnych w obudowie kominka. Moje pytanie wynika z powodu iz podczas palenia w tym kominku bez obudowy turbina zabierała bardzo dużo ciepłego powietrza na pokoje natomias sam salon, który powinien byc najbardziej dogrzany wcale taki nie był.

    Obawy jakie mam jeśli tak zrobie to:
    - Czy w momencie kiedy załączy sie turbina powietrze zaciągane przez nią będzie napewno pochodzic z kanałów dolotowych do dystrybutora (tych od spodu), czy może łatwiej będzie pobierać powietrze właśnie z tych dodatkowych wyprowadzeń i tak naprawdę bedzie pobierać powietrze jeszcze nieogrzane z salonu poprzez kratki nawiewowe?

    Tak to wygląda na chwile obecną i musze to wiedzieć zanim zaczne dalej obudowywać kominek.


  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar kris_pp
    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    245
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    61

    Domyślnie

    Naprawdę nikt nie miał takiej samej sytacji jak ja i nie może mi udzielić wsparcia technicznego, prośba dotyczy też osób które obudowują kominki na bierząco.

  3. #3

    Domyślnie

    U mnie jest tak



    Te dwie rury z dystrybutora będą podłączone do kratek w obudowie.
    Dopóki nie załączy się turbina ciepłe powietrze leci z obu. Po załączeniu jedna dmucha ciepłym druga zasysa powietrze z pomieszczenia.
    Generalnie turbina musi skądś to powietrze do ogrzania zassać. Dzięki temu że jest cyrkulacja, masz ciepło w całym domu.
    Mam ogrzewane w ten sposób 3 sypialnie na piętrze. Goście od kominka radzili otwierać drzwi od sypialni podczas działania turbiny. Dla lepszej cyrkulacji.

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Napisał kris_pp
    Naprawdę nikt nie miał takiej samej sytacji jak ja i nie może mi udzielić wsparcia technicznego, prośba dotyczy też osób które obudowują kominki na bierząco.
    Ja mam tak :
    ok 30 cm od sufitu ( coś jak u Ciebie te boczne profile) zamocowany jest poziomo arkusz wełny ,w którym jest otwór na rurę z turbiny.Z boku w tej części między wełną ,a sufitem są dwie małe kratki( u Ciebie byłyby między bocznym profilem ,a sufitem) .Poniżej dolnej krawędzi wełny z przodu jest zamocowana duża kratka .Rura z turbiny przechodzi przez górny arkusz wełny i kończy się ok 10-15 cm poniżej dolnej krawędzi dużej kratki.Reszta jest obudowana w całości jak u Ciebie.U mnie powietrze jest zasysane spod wkładu (coś jak u Ciebie te cegły tam mam pozostawiony otwór przez ,który zasysane jest powietrze) następnie opływa wkład jednocześnie się ogrzewając .Następnie z dystrybutora ( nie mam żadnej rury spiro wychodzącej z dystrybutora ,chodzi mi o tą ,która jest obok rury spalinowej) wędruje do turbiny ,a stamtąd do pokojów.Oczywiście część powietrza wypływa grawitacyjnie z tej dużej kratki o której pisałem.
    Nie zauważyłem żeby w momencie załączania się turbiny zasysała ona powietrze z dużej kratki ,
    pytałeś dlaczego ciepłe powietrze leciało do pokoju ,a nie grzało salonu
    u mnie jest tak jak na tym rysunku z profilami, rura z turbiny swobodnie zwisa nad wkładem ,a nie jest połączona na stałe rurą spiro wychodzącą z dystrybutora i dzięki temu część powietrza wydostaję się przez kratkę będącą w salonie.

  5. #5
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar kris_pp
    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    245
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    61

    Domyślnie

    Bardziej do mnie przemawia rozwiązanie jakie ma "pan od ciasteczek" od od "długi rufus", no bo z tego co rozumię to rufus ma dystrybutor powietrza tak naprawdę niepotrzeby i lepiej dla sprawności kominka byłoby gdyby w jego przypadku owy dystrybutor zdemontował, a ja specjalnie kupowałem wariant z orginalnym dystrybutorem bo on zapewnia najbardziej efektywne ogrzewanie powietrza przez wkład kominkowy a jego wielkość jest dobrana odpowiednio do wielkości wkładu.

    Czy ma ktoś rozwiązane to podobnie do "pana od ciasteczek" ale ja chciałbym tak zrobic aby po załączeni się turbiny powietrze było zaciągane od spodu przez kanały dolotowe a nie wylotowe.

    U "pana od ciasteczek" sukces jest połowiczny jedna rura wydmuchuje a druga zaciąga po załączeniu się turniny, mi chodzi osobiście jak zrobić aby z dwóch leciało ciepłe powietrze

  6. #6

    Domyślnie

    Może zle się wyraziłem ,ale ja dystrybutora nie mam ,tylko tak jak napisałeś zabudowany wkład.W kazdym razie sprawdza się znakomicie .

  7. #7
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Graczyk

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Posty
    941
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    78

    Domyślnie

    Ja mam zrobione tak jak myślisz a mianowicie.
    Dystrybutor okala wkład i zasysa powietrze z salonu od dołu. Powietrze to opływa wkład i wylatuje rurą do turbiny. Dodatkowo z dystrybutora mam wyprowadzoną rurę która wychodzi z boku obudowy i jest zakończona kratką z żaluzją. Zrobione jest to na wypadek braku prżadu lub celowego wyłączenia turbiny. Nadmiar ciepła mogę zawsze wypuścić właśnie przez te rurę.
    Co do opływu powietrza to tez jest tak jak myślisz czyli będzie ono krążyc jak mu wygodnie (czytaj łatwiej) i przy otwartej kratce bocznej i właczonej turbinie zasysa właśnie tamtędy a nie dołęm.

  8. #8

    Domyślnie

    Jeśli chcesz uniknąć zasysania powietrza przez kratki, nie mogą wchodzić do komory dystrybutora razem z rurą od turbiny. Praw fizyki nie zmienisz.

  9. #9

    Domyślnie

    Witam
    Sądzę, że twój problem można rozwiązać tylko doświadczalnie, dlatego w kominku zamontowałbym kratki z żaluzjami na wyprowadzeniach z dystrybutora a do turbiny regulator obrotów. W razie czego musi być jednak jakiś awaryjny by-pass, jakby kratki były zamknięte i turbina stanęła. U mnie jedna na trzy kratki nie ma żaluzji.
    Pozdrowienia Mergiel
    Ja mam jeszcze dużo dobrych pomysłów, ale czy ty masz jeszcze kury?

  10. #10
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar kris_pp
    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    245
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    61

    Domyślnie

    Margiel, masz chyba faktycznie racje, zrobie dwa wyprowadzenia zakończe coprawda kratkami z żaluzjami, ale zawsze żaluzje (minimum jedna) będą otwarte.

    Nie wiem czy dobrze myśle, ale wydaje mi się że jak odpowiednio ustawie otwarcie kratek wylotowych to nawet podczas kiedy turbina się załączy łatwiej jej będzie pociągna powietrze od dołu, dlaczego??:

    - kratki wylotowe będą przysłoniętę, więc kratki dolotowe dolne będą większe przez co łatwiej powietrze zassać od dołu

    - nagrzane powietrze zawsze leci do góry, więc gorące powietrze które zapewne będzie w rurach doprowadzającycj do kratek z żaluzjami, jak i te które znajdzie się w samej obudowie kominka powinno dążyć do unoszenia się, również tu turbina spotka opory, przez co łatwiej może mieć zaciągać powietrze przez kratki dolne.

    A ma ktoś to może już rozwiązane, ktoś komu udało się osiągnąć w 100% to co pisze???

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony