Fajny tytuł, prawda?
A temat zaczyna się tak:
"Związek zakończony. W zasadzie wszystko już zostało powiedziane, sprawy pozamykane, a wy definitywnie nie jesteście już parą... a tu nagle taka niespodzianka! Spędziliście wspólną noc i stanowczo nie graliście razem w szachy...."
Kto sam nie chce się przyznawać, może o tym poczytać tu:
http://interia360.pl/on-i-ona/artykul/seks-z-eks,2872
Może też tam pisać, chociaż lepiej tutaj.