Zabijać otwory okienne na zimę...

[///Tomek30]

Witajcie, przykryłem dom deskami i papą, jednak wacham się czy zakrywać otwory okienne i drzwiowe, czy nie. Murarze mówią nie bo budynek przeschnie, a mroźny wiatr dobrze wysusza, faktem jest że na poddaszu są przeciągi a moja obawa jest tylko obawa właśnie o dach i wichury, czy go nie uszkodzą... Prosze napiszcie co Wy zrobiliście...

[KonradJot]

Witajcie, przykryłem dom deskami i papą, jednak wacham się czy zakrywać otwory okienne i drzwiowe, czy nie. Murarze mówią nie bo budynek przeschnie, a mroźny wiatr dobrze wysusza, faktem jest że na poddaszu są przeciągi a moja obawa jest tylko obawa właśnie o dach i wichury, czy go nie uszkodzą... Prosze napiszcie co Wy zrobiliście...

Cześć
ja zabiłem dechami, nie mam zamiaru dawać schronienia jakimś przygodnym łajzom i pijaczkom, co do wiatru to nie musisz zabijac tak żeby się mrówka nie przecisnęła- można trochę szpar zrobić.
Można zabić a u góry okna dać siatkę plastikową, żeby ptaszki nie fruwały.
Pozdrawiam
Konrad

[///Tomek30]

Dziekuję za odpowiedź, u mnie nie ma obaw o pijaczków, na przeciw mieszka rodzina, ale moje obawy są raczej o konstrukcje dachu...

[remx]

Ja nie zabijałem i było OK

[wbrat]

ja też nie zabijałem i też było ok.

A pijaczki to wolą zabite, bo mniejsze przeciągi

[WanKon]

Ja bym zabił, wentylcja i tak będzie. Nie napada śniegu, a w przypadku wichury (coraz częstszych) parcie wiatru od spodu moze byc niesamowite. Rok temu (u mnie wiało 220m/h) wydmuchało mi kilka dachówek w miejscu gdzie nie było podbitki-zrobił się "żagiel" z folii. Można też rozpiąć folię budowlaną, pewno do wiosny troche się porwie, ale to nic

[wbrat]

Mimo, że nic nie zabijałem, śniegu do środka prawie wcale nie napadało. Generalnie dechy jak najbardziej można dać (ale niezbyt szczelnie) - choćby dla świętego spokoju. Ale w folię bym się nie bawił - według mnie będzie to już zbyt szczelne.

[Lili Lili]

Ja polecam zabić dechami. Wentylacja będzie, wiatr będzie hulał ale śniegu nie napada. Ciekawe jak ci wyschnie jak przyjdzie zawieja i nasypie zaspy w środku.

[zuczek]

My zrobiliśmy "okna" z desek i folii, ale tylko w tych otworach, przez które wpadał do środka deszcz/śnieg szczególnie od zachodu i północy. Reszta została odkryta. Był cug jak diabli