Z Dniem Dziecka mam prawomocne pozwolenie na budowę
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo, mam trochę czasu wreszcie to coś więcej napiszę
Buduję drugi dom ponieważ wyprowadzam sie z małego miasteczka nad Wisłą w Polsce B do duzego miasta w Polsce A.
Nowy dom będzie wyglądała tak:
jak by ktos był ciekawy rzutow to są tutaj http://www.stylowydom.com.pl/projekty/rd1/rd1.html
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTuz przed podjęciem decyzji, że przeprowadzamy sie , postawiłam męzowi jeden warunek- zgoda, ale będziemy mieszkać w domu a nie w bloku. Juz nigdy wiecej w bloku. W obecnym domu mieszkamy zaledwie trzy lata, ale to wystarczyło żeby się przyzwyczaić do śniadań na tarasie, patrzenia jak rosnie to co sie posadziło własnymi rękami, wieczorow przy kominku, tej przestrzeni w środku. Mąż przyznał mi rację, ale powstał dylemat- jak tu budowac na taka odległość - minimum 5 godzin jazdy w jedną stronę .
Pierwsza myśl to było kupno gotowego domu- pewien kompromis jeśli chodzi o wyglad i funkcjonalność , ale za to z głowy te wszystkie ceregiele z budową.
Przez dwa miesiące śledziłam ogłoszenia na gratce, rozesłałam kilkanaście maili do firm pośrednictwa nieruchomości ale niestety. Za akceptowalną przez nas cenę mozna było tylko kupic domy do wykończenia o powierzchi około 250-300 m2 na działce 400 m2 ,albo mikroskopijne domy do remontu na większych działkach.Zniechęceni postawiliśmy jednak na budowę nowego domu. Firma męża trochę nam w tym postanowiła pomoc i zaoferowała do kupienia swoje działki po korzystnej cenie.
Pamietam jak mąż zadzwonił do mnie zaaferowany ,że mamy przyjechać żeby wybrac sobie działkę- były dwie: jedna mniejsza i druga większa. Ta druga, mimo że bardzo duża, miała być blisko jeziora w atrakcyjnym miejscu. Więc oczyma wyobraźni już widziałam pięknie położoną działkę przy lesie nad jeziorkiem- po prostu bajka. Tak podbudowana na duchu przyjechałam tam. Zaczęliśmy oglądanie od tej mniejszej. Odpadła od razu. Pokazano nam na zupełnie pustym, ogromnym, zaoranym polu, że to gdzieś tam, że kiedys tu będize osiedle i takie tam. No dobra, ale my nie mozemy czekać na kiedyś tylko chcemy już . Pojechaliśmy ogladac drugą i zobaczyłam moją wymarzoną działkę
Pamiętam jedno z pytań konkursowym na zjeździe Muratora- co powiedziałaś jak pierwszy raz zobaczyłaś swoją działkę. Otoż ja powiedziałam-"Ja się nigdzie nie wyprowadzam " Nie wiem czy to dobrze wroży, bo jednak po powrocie jak troche ochłonęliśmy, jednak zdecydowalismy się ją wziąć.Wytłumaczylismy sobie ,że to była zła pora na oglądanie (to był luty), że już nie ma czasu na szukanie innej itd. To jezioro co miało być blisko, okazało się cały kilometr od działki i w dodatku bez dojścia do lini brzegowej od naszej strony, bo cała linia brzegowa zabudowana jest odgrodzonymi domami. Las też daleko, bo po drugiej stronie jeziora Po prostu załamka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDziałka wybrana, projekt wybrany, nadszedł czas na realizację. Rozpoczęlismy poszukiwania firmy ktora nam ten dom zbuduje. Ze względu na znaczną odległość miedzy miejscem zamieszkania a budową, zdecydowalismy ze budujemy pod klucz. Niestety pora na budowanie najgorsza z mozliwych. Ceny materiałow i robocizny wzrosły niesamowicie, o wykonawcow trzeba się prosić. Zupełnie inaczej to wyglądało gdy budowalismy pare lat temu. Wtedy wykonawcy sami się wpraszali na budowę , w hurtowniach można było dostac spore rabaty, gdyz były zawalone materiałami a wybor był taki ze czlowiek musiał się ciągle głowic co wybrać i łykał takie teksy jak to np, że ściany oddychają . A teraz przy rozmowie z wykonawcą słyszę że Ytong to może będzie dostępny, ale dopiero od wrzesnia, ale nie wiadomo jak bedzie cena, jak chcę juz to musi to być pustak ceremiczny bo tylko taki mozna dostać w miare szybko . Przynajmiej parę dylamatw z wyborem materiałow będe miała z głowy.
Znależć firmę wykonawczą poza miejscem okazało sie zajęciem dosyć trudnym. Najczęściej słyszeliśmy odpowiedź, że w tym roku to nie da rady. Dostaliśmy parę namiarow od znajomych męża . Pierwsza wycena wycięła nas z butow Za same fundamenty chcieli juz 100000 , następny żądał 600 zł za zrobienie oferty cenowej, kolejni też szokowali nas wycenami. Byłam już zrezygnowana. Na szczęście mamy forum Muratora . Od forumowicza dostałam w końcu przyzwoitą ofertę i zaczynamy od lipca. Mam nadzieję że wszystko pojdzie dobrze i na koniec będę mogła zareklamować firmę
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA miało być tak pieknie ale geodeta mi się zbiesił.
Nie chce wytyczyc mi budynku, bo na mapie odległosci wymierzane są od granic podziału działki ktore nie są jeszcze formalnie zgłoszone. Nawet nie mogę popsioczyć na projektanta bo sama sobie zrobiłam ten plan zagospodarowania. Murarz tak przebierał nogami że chwilowo poszedłna inną budowę
Grrrrr
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWieści z budowy:
- Czeresienka wypadła w gabinecie , nie będzie czeresienki. (Nie martw się Olka, zasadzę drugą )
- trwa zbrojenie fundamentow (przynajmniej mam taka nadzieję ) i moze w tym tygodniu zaleją ławę
- zaczęły sie kłopoty z mediami.Miały być z użyczenia od zamieszkałych już sąsiadow ale okazało się że wody juz brakuje i korki się wysadzają
Postanowiliśmy wspolnie z przyszłym sąsiadem wywiercić studnię na granicy. Ja zajme się zgłoszeniem, on znajdzie wykonawcę. Prąd będzie z agregatu na razie. W końcu nikt nie obiecywał że bedzie łatwo.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPozazdrościłam Kaśce Macieja zdjęc wykopalisk więc wklejam własne
To zdjecie dedykuję KZE
Dzięki tym zdjęciom wiem co się dzieje na budowie, bo na działce byłam tylko raz jak ją wybieraliśmy.
Dzieki za zdjecia, wiesz kto
Glina tam okrotnie twarda, ponoć nie dało rady ręcznie kopać
Humus jak widac wzorowo ściągnięty, nie to co u Kaśki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo i sprawa wody i prądu sie rozwiązała
Normalnie jestem w szoku ze będę miała takich życzliwych sąsiadow
Drugi sąsiad sie zdziwił że na budowie uzywamy agregatu i sam zaproponował że prąd mozemy brac od niego. A i wodę nam da bo ma własną studnię. I to za darmo A ja głupia narzekałam że będziemy sąsiadować koło takiego starego budynku na działce z tunelem foliowym.
Wieści z budowy:
Dzisiaj mieli lać ławę a od przyszłego tygodnia będą murować ściankę fundamentową
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychŻeby nie być gołosłownym wklejam:
A to ława od frontu z widokiem na ganeczek i podpierające go kolumienki.
I z tyłu- tu widać jadalnie i kuchnię
Strasznie skomplikowany ten labirynt. Trochę czasu mi zajęło rozszyfrowanie wszystkiego Poprzedniego domku nie miałam tak świetnie zdokumentowanego fotograficznie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychStan zero juz jest więc mozna dalej zaczynać od zera.
A ja zaprojektowalam juz pergolę na tarasie i obmyslam kominek. Mam nawet wizje tego kominka. Nie jest moze zbyt oryginalna ale co tam. Scianę kominkowa, az po wysokośc antresoli, chce obłozyc takim sztucznym piaskowcem (zastanawiam się jeszcze nad piaskowa cegłą klinkierową ) a kominek oprawić w taka gładka prostokątną płytę z karton gipsu pokryta tynkiem w kolorze ściany i wstawić oświetlenie w szparze miedzy tą płyta a scianą. Jakby ktos znalazł zdęcie czegos takiego to dajcie w komentarzach.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPonieważ zasugerowano mi zajęciem się juz urządzania wnętrz wiec pogrzebałam trochę w necie w poszukiwaniu gresu na podłoge. Z tym gresem to miałam pewien zgryz bo jak taki znależć żeby salon i jadalnia nie wygladały na łazienka i sprawiały wrazenie przytulnych . Tak naprawde to kocham drewno i parkiet baaardzo mi odpowiada ale poniewaz dom buduje po raz drugi więc uczę sie na błedach. Nie da sie mieszkać z duzym psem w domu z parkietem żeby był cały czas ładny Stąd pomysł na wyłożenie pokoju rodzinnego i jadalni gresem, oczywiście z ogrzewaniem podłogowym.
Na stronie Paradyża zobaczyłam to i prawie jestem pewna że to to
Kolory takie moje i takie fajne dywaniki mozna zaaranzować.
Wyłozyłabym tym całość - jadalnie, pokoj rodzinny, kuchnie i hol odzielając strefy tymi paseczkami. Tam na zdjęciu jest nawet taka okładzina a'la piaskowiec jaką właśnie bym chciała miec na ściane kominkową.
Nie wiem tylko czy białe okna będa do tego pasować . Wdodatku okna maja byc ze szprosami za ktorymi nie przepadem ale wyglad zewnetrzy domku sporo by stracił gdybym ich nie dała. Co myslicie?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA teraz zdjęcia sprzed paru dni
Tu zapraszam do mojej sypialni Na razie mało przytulnie ale to sie zmieni
A tu proszę na salooony. Ten wypustek ściany będzie do wyburzenia. Zostanie słup a miedzy nim a ściana będą połeczki z podświetleniem a'la Tola
A tu podziwiajmy dom z zewnątrz. Trochę mu cos brakuje, ale cierpliwości ....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych