TRÓJKA - elitarny klub słuchaczy budujących:-)

[Bertha]

Trójka została pogrzebana ręcamy swego kierownictwa, które się chyba z koniem na łby pomieniało.
Kierownictwo przestraszyło się wyrazistego utworu Kazika i ze strachu dokonało zaorania listy i programu.
Obecny radiowy wyrób trójkopodobny, to kpina ze słuchaczy.
Trójka PR istnieje tylko w czasie przeszłym, ewentualnie w nagraniach słuchaczy.

Przepraszam konie za porównanie, które może im urągać.

Za ten tekst też dostanę bana?

[Janekk1234]

Mark Rutte, premier Holandi, nie odwiedził matki przed śmiercią. Zastosował się do obostrzeń, które sam wprowadził
Holandia. Premier Mark Rutte przez ostatnie tygodnie przestrzegał wprowadzonych przez swój rzad wytycznych i obostrzeń związanych z epidemia koronawirusa. Tym samymMark Rutte, premier Holandi, nie odwiedził matki przed śmiercią. Zastosował się do obostrzeń, które sam wprowadził



Janek, jesteś w stanie sobie coś takiego wyobrazić? Brzmi jak literatura s-f.

W Polsce rząd cmentarzy nie zamykał. Mało tego, rzecznik rzadu mówiła że ich zamykanie to nadinterpretacja przepisów.
Poza tym ile można pisać że złożenie wieńca na pomniku pary prezydenckiej w 10 rocznicę miało charakter państwowy.
Gdzie tu porównanie do odwiedzin w szpitalu.

[Bertha]

W Polsce rząd cmentarzy nie zamykał. Mało tego, rzecznik rzadu mówiła że ich zamykanie to nadinterpretacja przepisów.
Poza tym ile można pisać że złożenie wieńca na pomniku pary prezydenckiej w 10 rocznicę miało charakter państwowy.
Gdzie tu porównanie do odwiedzin w szpitalu.

No żesz jak grochem o ścianę. Było #293. Rozmowa z tobą, to jak z facetem z ZOO.
Stoi facet przed wybiegiem żyrafy i gada: "To nie możliwe aby było takie zwierzę".
Dla ciebie cała zadyma (z cmentarzem czy z trójką?), to prowokacja określonych sił?
Czarna rozpacz.
Rozmawiamy o faktach a nie o intencjach.

[Janekk1234]

No żesz jak grochem o ścianę. Było #293. Rozmowa z tobą, to jak z facetem z ZOO.
Stoi facet przed wybiegiem żyrafy i gada: "To nie możliwe aby było takie zwierzę".
Dla ciebie cała zadyma (z cmentarzem czy z trójką?), to prowokacja określonych sił?
Czarna rozpacz.
Rozmawiamy o faktach a nie o intencjach.

Masz tu wypowiedź rzecznika rządu
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...nik-rzadu.html

Nie wiem o jakich prowokacjach piszesz ale nie zapędzaj się w tych wnioskach. Jedynie wyjaśniłem koledze wyżej że rząd nie zamykał cmentarzy więc analogia do sytuacji premiera Holandii nietrafna.

[Bertha]

No TAK! W telewizorii powiedzieli to tak jest.

Stan umysłu .

[Janekk1234]

No TAK! W telewizorii powiedzieli to tak jest.

Stan umysłu .

Znalazłeś w sieci jakieś pisemko co na płocie wisiało i myślałeś że cmentarze zamknięte z decyzji rządu. I kto tu wyszedł na małpę w zoo.

[coulignon]

Gdzie tu porównanie do odwiedzin w szpitalu.

Nie wątpiłem że to będzie dla ciebie wiadomość z pogranicza fantastyki i nie spodziewałem się innej reakcji.

Wracając do meritum:
W TVN24 pokazano materiał na temat sytuacji w Trójce, wiele mówił o niej dziennikarz rozgłośni Ernest Zozuń. Jak stwierdził, jest "roz******** cała załoga", a przez kilka dni nie było komu usiąść przed mikrofonem.


Zozuń wspominał, że są różne sposoby wywierania presji na mediach. - Ludzie zaczynają się zastanawiać, no dobrze, co zrobić... Jak mi każą nagrać faceta, który odpowiada na pytania, które dali mi z kartki. "No to pójdę, nagram" - opisywał możliwe metody.
Pytany, czy były takie sytuacje, odparł:

Wywiady na zamówienie były realizowane. Był wywiad z obecnym prezesem Najwyższej Izby Kontroli, wtedy kiedy się zaczynała cała afera. Został wysłany dziennikarz i siedział jego pełnomocnik, pana Banasia, i właściwie dyktował dziennikarzowi pytania.

SMSY od Kowalczewskiego

W materiale TVN24 przypomniano też SMS-y, jakie dziennikarze otrzymywali od Tomasza Kowalczewskiego (do niedawna dyrektora Trójki, a w przeszłości np. szefa Informacyjnej Agencji Radiowej). Jeden z nich ujawnił w Senacie właśnie Zozuń, dotyczył programu realizowanego z okazji Dnia Babci. Kowalczewski pisał do dziennikarzy:

O babciach ma być bez długów, ma być miło i nie mówcie o zadłużeniu. Na pewno nie może być z gościem z rejestru długów.

W programie przytoczono inny SMS z poleceniami:

Niech redaktor *** zrobi drugie podejście do przeglądu prasy i uwzględni wywiad z Jarosławem Kaczyńskim. Mówi ciekawe, mocne rzeczy, bardzo. Pilne.

[Chef Paul]

Ja bym chciał Wam wszystkim przypomnieć, że wątek dotyczy Trójki, a nie tego, co opisuje w swoim utworze Kazimierz Staszewski.

[Bertha]

Nie wątpiłem że to będzie dla ciebie wiadomość z pogranicza fantastyki i nie spodziewałem się innej reakcji.

Wracając do meritum:
W TVN24 pokazano materiał na temat sytuacji w Trójce, wiele mówił o niej dziennikarz rozgłośni Ernest Zozuń. Jak stwierdził, jest "roz******** cała załoga", a przez kilka dni nie było komu usiąść przed mikrofonem.


Zozuń wspominał, że są różne sposoby wywierania presji na mediach. - Ludzie zaczynają się zastanawiać, no dobrze, co zrobić... Jak mi każą nagrać faceta, który odpowiada na pytania, które dali mi z kartki. "No to pójdę, nagram" - opisywał możliwe metody.
Pytany, czy były takie sytuacje, odparł:

Wywiady na zamówienie były realizowane. Był wywiad z obecnym prezesem Najwyższej Izby Kontroli, wtedy kiedy się zaczynała cała afera. Został wysłany dziennikarz i siedział jego pełnomocnik, pana Banasia, i właściwie dyktował dziennikarzowi pytania.

SMSY od Kowalczewskiego

W materiale TVN24 przypomniano też SMS-y, jakie dziennikarze otrzymywali od Tomasza Kowalczewskiego (do niedawna dyrektora Trójki, a w przeszłości np. szefa Informacyjnej Agencji Radiowej). Jeden z nich ujawnił w Senacie właśnie Zozuń, dotyczył programu realizowanego z okazji Dnia Babci. Kowalczewski pisał do dziennikarzy:

O babciach ma być bez długów, ma być miło i nie mówcie o zadłużeniu. Na pewno nie może być z gościem z rejestru długów.

W programie przytoczono inny SMS z poleceniami:

Niech redaktor *** zrobi drugie podejście do przeglądu prasy i uwzględni wywiad z Jarosławem Kaczyńskim. Mówi ciekawe, mocne rzeczy, bardzo. Pilne.

Temat znany i oczywisty dla każdego kto nie polega na jednej jedynej krynicy informacji czyli tvp. Lecz samodzielność jest słabo rozwinięta wśród ludu pracującego miast i wsi. Nawet zaryzykuje twierdzenie, że jest niemile widziana od przeszło 1000 lat. Dowodem jest choćby powiedzonko popularne w pewnych kręgach - "ciekawość to pierwszy stopień do piekła".

Do Janekk1234: post 343

Rozmawiamy o faktach a nie o intencjach.

Jeśli intencje rządu musi tłumaczyć jakiś urzędnik, to oznacza że jakaś niejasność istnieje.
Może, powtarzam może intencją rządu nie było zamykanie cmentarzy , lecz jeśli był zakaz zgromadzeń z powodu Covid-19 a nie opublikowano aktu prawnego uchylającego obowiązujący przepis, to mamy burdel jaki widzimy codziennie.
Jesteś apologetą dobrej zmiany i tego ukryć się nie da.
Mnie to lotto, szkoda mi tylko naszych dzieci, wnuków i prawnuków które będą spłacać porzadkowanie tego burdelu.
Może tylko mnie szkoda a twoje wnuki załapią się za stadninę w Janowie Podlaskim, za CPL ewentualnie za prace przy pogłębianiu przekopu Mierzei Wiślanej? To ostatnie zajęcie gwarantowane do końca świata.

[Janekk1234]

@bertha. Faktycznie karygodne że rzecznik rzadu śmiał podać interpretację ustawy. Tym bardziej że wszyscy mieli tyyyle czasu na jej przygotowanie i zapoznanie się z nią a przepisy o społecznej izolacji piszą w Sejmie na codzień.
Poszła w TVN narracja że rząd zabronił wejścia na cmentarze a Kaczor własny zakaz złamał. Ile w tym prawdy, nic.

[Bertha]

Sie dopłaci. Oczywiście z państwowych pieniędzy a państwowe czyli niczyje. 70 dużych baniek, 164 duże bańki a wuj z tym wszystkim. To tylko księgowość
Niedługo na lotnisko obowiązkowo stawisz się z własnym kanistrem, bez oddania pełnego baniaka nie dostaniesz się za bramkę

[d7d]

W Polsce rząd cmentarzy nie zamykał. Mało tego, rzecznik rzadu mówiła że ich zamykanie to nadinterpretacja przepisów.
Poza tym ile można pisać że złożenie wieńca na pomniku pary prezydenckiej w 10 rocznicę miało charakter państwowy.
Gdzie tu porównanie do odwiedzin w szpitalu.

Możesz napisać że to była wizyta państwowa chociaż taką nie była bo omawiany brat prezydenta nie pełni żadnej funkcji państwowej.
Chyba że państwowe funkcje pełni kierowca posła i ochroniarze posła.
Dla mnie to była wizyta prywatna z elementami wizyty międzyświatowej (przedstawiciel świata żywych odwiedził świat nieżywych a nawet pomnik).

Może spróbuj odpowiedzieć na pytanie jaki był powód zdjęcia tego utworu muzycznego z pierwszego miejsca i dlaczego dyrektor oskarżył swojego pracowniuka o matactwa przy tworzeniu LP3 ?
Wg Ciebie były matactwa czy ichnie było?

Piszesz, że zamykanie cmentarzy to była nadinterpretacja przepisów. A "odwiedziny" na cmentarzach były dozwolone czy też była to kwestia interpretacji przepisów?

[Janekk1234]

Możesz napisać że to była wizyta państwowa chociaż taką nie była bo omawiany brat prezydenta nie pełni żadnej funkcji państwowej.
Chyba że państwowe funkcje pełni kierowca posła i ochroniarze posła.
Dla mnie to była wizyta prywatna z elementami wizyty międzyświatowej (przedstawiciel świata żywych odwiedził świat nieżywych a nawet pomnik).

Może spróbuj odpowiedzieć na pytanie jaki był powód zdjęcia tego utworu muzycznego z pierwszego miejsca i dlaczego dyrektor oskarżył swojego pracowniuka o matactwa przy tworzeniu LP3 ?
Wg Ciebie były matactwa czy ichnie było?

Piszesz, że zamykanie cmentarzy to była nadinterpretacja przepisów. A "odwiedziny" na cmentarzach były dozwolone czy też była to kwestia interpretacji przepisów?

Oczywiście że państwowa, Kaczor to przedstawiciel największej i najważniejszej partii. Pół narodu ceni byłego prezydenta, ktoś powinien mu tam kwiaty złożyć w okrągłą rocznicę. Nie wierzę że o tym trzeba kogoś przekonywać.

Co do rozwalenia trójki, stadniny koni itd. Wybacz ale nie zamierzam być adwokatem tej degrengolady.
Wdałem się jedynie w polemikę o "skandalicznym" złożeniu wieńca.
Dodać mogę jeszcze w kwestii tej piosenki że gdyby była na antenie to podejrzewam że grupka koderastów i tym podobnych cudaków dla dzikiej satysfakcji dokopania Kaczorowi, głosowała by tydzień w tydzień i tak byśmy mieli ją na pierwszym do końca świata i jeden dzień dłużej.
I tak źle i tak niedobrze.

[Kaizen]

ktoś powinien mu tam kwiaty złożyć w okrągłą rocznicę.

Jeżeli nawet, to czemu nie premier, prezydent, marszałek sejmu czy senatu - ktoś reprezentujący państwo. Oczywiście rodzicielka Kaczyńskich też zasługiwała na kwiaty.
Piłsudski, oczywiście godzien takich kwiatów w rocznicę śmierci nie był.

[Janekk1234]

Jeżeli nawet, to czemu nie premier, prezydent, marszałek sejmu czy senatu - ktoś reprezentujący państwo.

A czemu nie twórca i przywódca całego bloku partyjno ideowego z którego to bloku był prezydent?

[Kaizen]

A czemu nie twórca i przywódca całego bloku partyjno ideowego z którego to bloku był prezydent?

Bo nie reprezentuje państwa, tylko partię. Jaka by nie była, to daleko jej do majestatu państwa. Rozumiałbym, gdyby taką delegację wysłał PIS będąc w opozycji. A tak to umniejszyli rangę.

[Janekk1234]

Bo nie reprezentuje państwa, tylko partię. Jaka by nie była, to daleko jej do majestatu państwa. Rozumiałbym, gdyby taką delegację wysłał PIS będąc w opozycji. A tak to umniejszyli rangę.

Szef rządzącej partii to umniejszenie rangi w tych okolicznościach. Brawo ty. No ale postęp jest. Okazuje się że ktoś tam miał prawo się pojawić, rząd cmentarzy nie zamykał.
Teraz problemem, zarzutem jest że umniejszono rangę i wieniec złożył nie ten kto powinien. Paradne.

[d7d]

Oczywiście że państwowa, Kaczor to przedstawiciel największej i najważniejszej partii. Pół narodu ceni byłego prezydenta, ktoś powinien mu tam kwiaty złożyć w okrągłą rocznicę. Nie wierzę że o tym trzeba kogoś przekonywać.

Co do rozwalenia trójki, stadniny koni itd. Wybacz ale nie zamierzam być adwokatem tej degrengolady.
Wdałem się jedynie w polemikę o "skandalicznym" złożeniu wieńca.
Dodać mogę jeszcze w kwestii tej piosenki że gdyby była na antenie to podejrzewam że grupka koderastów i tym podobnych cudaków dla dzikiej satysfakcji dokopania Kaczorowi, głosowała by tydzień w tydzień i tak byśmy mieli ją na pierwszym do końca świata i jeden dzień dłużej.
I tak źle i tak niedobrze.

Czyżby takie określenie pozywało twój sposób postrzegania świata?
Nie używamy określenia "Kaczor" - to tez nie jest właściwe.
Wizyta była prywatna a ne państwowa.
Pan Kaczyński reprezentował w czasie tej wizyty swoją osobę.

Sednem sprawy Trójki jest zdjęcie z anteny utworu muzycznego, cenzura, kłamstwa dyrekcji radia oraz pomówienia niewinnych osób.
Kuba Strzyczkowski przeprosił we własnym imieniu.
To jest za mało i tematu nie zamyka.
Rozwalanie Trójki zaczęło się kilka lat temu a sprawa Kazika przelała czarę goryczy.

[Janekk1234]

Wizyta była prywatna a ne państwowa.
Pan Kaczyński reprezentował w czasie tej wizyty swoją osobę.

Kaczyński jest szefem partii więc pisanie że reprezentuje siebie jest dziecinadą.

[Bertha]

Bo nie reprezentuje państwa, tylko partię. Jaka by nie była, to daleko jej do majestatu państwa. Rozumiałbym, gdyby taką delegację wysłał PIS będąc w opozycji. A tak to umniejszyli rangę.

Twój interlokutor to chyba jakiś pracownik pionu duchownego, że tak oględnie określę tych co pozyskali te ziemie przed 1054 laty. Podobny poziom rozmowy i argumentacji.