Witam!
Mma pytanko: Kiedy można zacząć tynkowanie ścian (po tej mroźnej zimie). Tzn. ile odczekać aby ściany troszkę odmarzły i przez jaki czas ma byc (jaka?) temperatura. Tynki będą cementowo-wapienne.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych5 C w pomieszczeniu wystarczy.
Szukasz porządnych parapetów aluminiowych ALURONA? Zapraszam do mnie: http://forum.muratordom.pl/showthrea...uron-Soft-Line
Więcej o mojej działalności:http://forum.muratordom.pl/showthrea...atem&p=6448131
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWidzę, że nie tylko ja przebieram niecierpliwie nogami, żeby w pełni ruszyć z sezonem. Mój Pan wykonawca ( a mam do niego zaufanie póki co) cieszy się, że jeszcze nie ma elektryki i planuje wejść z tynkami w połowie marca. Wtedy nawet nocne przymrozki nie powinny być groźne a temperatury w dzień nagrzeją budynek wystarczająco.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychz trzy cztery dni na plusie i można tynkować, wstaw kozę i cały czas dogrzewaj przecież nie wiadomo czy za tydzień temp troszkę się nie obniży
Jeśli masz jakiekolwiek pytanie dotyczące tynków wewnętrznych zadaj je TU
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam i dziękuję za odpowiedzi.
W domu wstawiłam kozę i staram się dogrzewać dom - ale jak były mrozy -20 to z domu było maksymalnie -9. Teraz jest tak ciekawie, że jak na zewnątrz jest na plusie to w domu nadal -1 więc, musze dogrzewać i wietrzyć aby cieplejsze powietrze z zewnątrz "wpadało" do środka. Nogami tupiemy ponieważ chcemy wreszcie zacząć te tynki robić - bo elektryka na ukończeniu Najbardziej się boję że te ściany jeszcze są mocno zamarznięte - szczególnie na poddaszu.
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychzależy w jakim rejonie mieszkasz, u nas od tygodnia jest bardzo ciepło i w sobotę można było spokojnie zaczynać tynkowanie, oprócz tego koza załadowana węglem i na parterze można było chodzić w krótkim rękawku
Jeśli masz jakiekolwiek pytanie dotyczące tynków wewnętrznych zadaj je TU
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychW ostatnią sobotę, kiedy na dworze było +1,5st.C, w domu panowała temperatura -0,5st.C
Domek ze silikatów, stan surowy zamknięty, nieocieplony.
Teraz, przez kilka dni, temperatura za dnia dochodziła do +6st.C, w nocy nie spadała poniżej zera.
Dziś jest czwartek wieczór. Chciałbym wrócić do prac tynkarskich w sobotę. Będę wykonywał obrzutkę betonową (Baumit VorSpritzer).
Nie mam kozy ani żadnej innej możliwości podgrzewania pomieszczeń.
Poniżej prognoza dla mojego rejony na najbliższe dni.
W niedzielną i poniedziałkową noc, zapowiadają przymrozek.
Czy będę mógł bezpiecznie wykonywać obrzutkę w domu w sobotę?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBędziesz robił to samemu czy masz firmę od tynków?
Jeśli masz jakiekolwiek pytanie dotyczące tynków wewnętrznych zadaj je TU
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychObrzutkę wykonuję sam.
W październiku "obrzuciłem" spiżarnię i część kuchni. Teraz planuję dokończyć kuchnię i spróbować wytynkować te dwa pomieszczenia (mam kupiony Baumit MPI 25).
Jak wyjdzie mi to dobrze, ruszę z kolejnymi pomieszczeniami. Jak się okaże, że moja robota wygląda kiepsko, będę szukał firmy do tynków.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychnie możesz kupić za 30 zł kozy albo podłączyć farelkę żeby odrobinę dogrzewać? zrób to chociaż dla samego komfortu pracy. Jeśli chodzi o obrzutkę to na odległość nie mogę na 100% powiedzieć że możesz zaczynać. jeśli w pomieszczeniach temp przez kilka dni była na plusie to tak szybko się nie wychłodzi oczywiście jeśli wszystkie otwory są zabezpieczone. przejedź ręką po ścianach czy nie są zawilgocone ewentualnie zleć badanie wilgotnościomierzem.
Powodzenia
Jeśli masz jakiekolwiek pytanie dotyczące tynków wewnętrznych zadaj je TU
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDziękuję.
Przy okazji, powiedz, czy ta obrzutka jakoś wygląda?
Nakładam ją packą, przykładając packę pod kątem do zwilżonej ściany i przesuwając ją w górę, wzdłuż ściany. Mam wówczas znacznie mniejsze straty, niż kiedy klasycznie obrzucam ścianę.
Na ścianie powstały mi pola obrzutki wykonanej za jednym razem. Podczas rozrabiania kolejnej partii materiału, obrzutka na ścianie wiąże i później wyraźnie widać łączenie.
Zastanawiam się, jak uniknąć takiego efektu, podczas samego tynkowania? Pewnie bez pomocnika, który będzie przygotowywał materiał, się nie obędzie.
Co do temperatur - nie jest tak źle. Przed miesiącem nie mogłem już usiedzieć na tyłku i bruzdowałem ściany pod C.O., przy -11st.C w domu. Nie wspominam tego najlepiej :) Ale za to ostatnio, kiedy w domu było -0,5st.C, pracowało się bardzo fajnie.
O zakupie kozy nawet nie myślałem.
Raz – nie mam sufitu i wszystko pewnie uleciałoby momentalnie pod dach,
dwa – znajomy kierbud mówił mi, by wystrzegać się tymczasowego ogrzewania domu źródłami produkującymi dwutlenek węgla. Ponoć powstaje ryzyko powstawania grzyba na ścianach.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychciężko ocenić ze zdjęcia ale chyba trochę za grubo. Obrzutka służy do wyrównania chłonności podłoża, zwiększa przyczepność i ewentualnie jeśli ściana jest krzywa w niektórych miejscach to możesz jej troszkę nadłożyć więcej. Nie ma sensu nakładać tak grubo tym bardziej, że jest droższa od tynku
Dodaj więcej wody i obrzucaj kielnią a to co spadnie pozbieraj, zamieszaj i na ścianę, oczywiście tylko nie zapomnij zabezpieczyć okien
Aby obrzutka tak szybko nie wiązała możesz zwilżyć ściany wodą, a jak już będziesz tynkował też baumitem to on wiąże dosyć długo i zacierać będziesz mógł dopiero tak po 7 godz a na podłożu betonowym nawet na drugi dzień...
Co do znajomego kierbuda i jego opinii to istnieje takie ryzyko tylko w przypadku nagrzewnic na gaz lub olejowych bo w ich przypadku pomimo że spaliny rurą będą odprowadzane na zewnątrz to jakaś część zostaje w pomieszczeniu i jakiś wpływ na tynki może to mieć, ale farelka na prąd albo koza może być... no niech już ten kierownik nie przesadza
Jeśli masz jakiekolwiek pytanie dotyczące tynków wewnętrznych zadaj je TU
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJeżeli jest na wykonanie tynków umówiona firma to ona musi zdecydować robić czy nie i ona bierze na siebie odpowiedzialność. Powiedz im, że będziesz chciała gwarancję na tynki i fakturę. Jeśli to doświadczona ekipa to sami będą wiedzieć najlepiej czy istnieje zagrożenie, że coś złego może się stać z tynkami. Jak pisałem już nie raz na forum jeśli na przykład pozasłaniają wszystkie otwory i do salonu wstawią kozę i będą w niej palić to na parterze spokojnie mogą tynkować...
Jeśli masz jakiekolwiek pytanie dotyczące tynków wewnętrznych zadaj je TU
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycheh, tynkarze twardo wchodzą na budowę, chcą zaczynać 12.03 tynkowanie tynkiem knauf diamant.
Knauf pisze, że podłoże ma mieć minimum plus pięć stopni.
A prognoza brzmi +5-7stopni w dzień, zero lub -1 w nocy.
Niby mam umowę, ale nie wiem, wpuszczać ich czy nie.
Jeśli okaże się jednak że było za zimno, to kiedy to się okaże? Tuż po wyschnięciu czy np. po roku?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych