dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 134 z 998
Pokaż wyniki od 2.661 do 2.680 z 19943
  1. #2661

    Domyślnie

    Witam
    Jednak jest tak jak pisze art23, po zamknięciu (przymknięciu )klapki PG następuje zmiana ciśnienia w palenisku, najogólniej mówiąc zakłócenie ciągu kominowego (przepływu spalin), gromadzi się jakaś ilość spalin a przez chwilę nie jest odbierana przez komin i dopóki nie nastąpi nowa równowaga w palenisku, kocioł „fuka”, często ten proces jest niezauważalny gdy przekrój przewodu kominowego jest na tyle przewymiarowany lub przynajmniej wystarczająco czysty, że taką „bombkę spalinową” potrafi odebrać, przemieścić do wylotu, ja opisywałem swój przypadek, miałem wrażenie , że TIR zaparkował mi pod kotłownią.
    Wyszedłem na dach wyczyściłem komin, i to nie jest tak, że był bardzo zanieczyszczony, ciągle był dostatecznie drożny, lecz zbyt mało żeby uprać się w takiej sytuacji.
    Na moich zdjęciach widać w miejscu rozetki kawał takiego „buca” w nim jest zamontowana ruchoma klapka, pięknie widać jak pracuje przy zamykaniu klapy PG, podciśnienie wytworzone w palenisku podnosi ją przez pewien okres ( skokowo - otwiera i zamyka , oscylując aż do całkowitego zamknięcia. Zjawisko najpełniej widać po załadunku nowej partii opału. I nie ma znaczenia zamykanie klapki powietrza wtórnego, jeżeli nie tym to wyrzuci spaliny każdym innym otworem.
    Dlatego mechanizm który do tego PW dobudowałem otwiera samoczynnie klapkę w zależności od wielkości otwarcia PG, słychać jak zmienia się pęd powietrza wpływający do otworu rozetki. Ale przy zanieczyszczeniu przewodu lub mniejszym przekroju przewodu kominowego nic nie pomoże, dopiero powiększenie otwarcia PG, oczywiście nie nadmierne jeżeli jest początek rozpalania, poprawi wartość ciągu i uspokoi palenie.
    Pozdrawiam

  2. #2662

    Wink

    Przyznam, że nie zrozumiałem jak zmienia się otwarcie klapki PW w stosunku do zmiany położenia klapy PG. Poproszę o łopatologiczne objaśnienie.
    Od dłuższego czasu zastanawiam się jak takie sterowanie wykonać. Twoje doświadczenia będą z pewnością nie tylko mi pomocne.
    Z góry dziękuję
    P.S.
    Ten "wink" w tytuł mi wlazł i nie mogłem go usunąć.

  3. #2663

    Domyślnie Kol. jacet100

    Witam
    Silniki napędzające mechanizmy podnoszące (otwierające) klapki PG i PW są podłączone do zacisków tego samego źródła tylko w przeciwnych kierunkach. Otwieranie klapki PG powoduje zamykanie PW, ponieważ u mnie nie jest to skokowe działanie, o wartości otwarcia klapki decyduje czas (wynikający z programu sterującego) podawania napięcia na silniki, więc następują jakieś pośrednie wielkości szczelin położeń poszczególnych klapek. Wysuwanie listwy zębatej wywołuje nacisk na ruchomą klapkę zawieszoną we widocznej na zdjęciu tulei, klapka ma ramiączko z przeciw ciężarem dzięki temu przy wsuwaniu listwy następuje opadanie klapki. Zastosowanie tego sposobu współpracy klapek wynika z obserwacji znacznego osłabiania się przepływu powietrza otworami rozetki PW w miarę powiększania się szczeliny PG. Ponieważ klapka PW nie jest połączona mechanicznie z listwą nadal swobodnie reaguje na zjawiska wywoływane zamykaniem i otwieraniem PG.
    Wewnątrz tulei rozetka jest oczywiście na stałe całkowicie otwarta.
    To tyle, jeżeli coś jeszcze Cię zainteresuje postaram się odpowiedzieć.
    Pozdrawiam

  4. #2664

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tob Zobacz post
    Silniki napędzające mechanizmy podnoszące (otwierające) klapki PG i PW są podłączone do zacisków tego samego źródła tylko w przeciwnych kierunkach. Otwieranie klapki PG powoduje zamykanie PW...
    Szczerze mówiąc, planowałem zrobić dokładnie na odwrót.
    Cytat Napisał Tob Zobacz post
    Zastosowanie tego sposobu współpracy klapek wynika z obserwacji znacznego osłabiania się przepływu powietrza otworami rozetki PW w miarę powiększania się szczeliny PG....
    Skoro otwarcie klapy PG osłabia przepływ PW, to czy nie powinno się zwiększyć jego ilość podnosząc klapkę PW a nie ją opuszczając? Zaczyna się etap intensywnego spalania paliwa więc PW potrzeba więcej niż w fazie spoczynku kotła. Natomiast gdy klapka PG jest zamknięta, to PW potrzebna jest znikoma ilość (kocioł "uśpiony") którą zapewni małe uchylenie klapki, gdyż cała siła ciągu kominowego "rwie" przez KPW i nie ma sensu wychładzać paleniska nadmiarem powietrza.
    Proszę o wyjaśnienie jak jest z tym powietrzem u Ciebie, bo zgłupiałem teraz-otwierać razem czy jedną otwierać a drugą zamykać ??

  5. #2665

    Domyślnie Kol. jacet100

    Witam
    Szczera odpowiedź brzmi, nie wiem. Zachęcony opisami innych kolegów, którzy powiercili dodatkowe otworki lub wykorzystywali już istniejące szczeliny i pozytywnie oceniali wpływ tak dostarczonego powietrza wtórnego na proces spalania, również sprawdzam znaczenie otwarcia rozetki na palenie w moim kotle. Tak jak kiedyś pisałem nie zauważyłem jakiejś znaczącej poprawy, oczywiście wykorzystywałem również drugi wariant, czyli jednoczesne podnoszenie klapek w czasie rozpalania, prowadziłem wtedy pomiar temp. w palenisku, jeżeli jest jakiś wpływ PW to trudno mierzalny.
    Wielkość otworu rozetki jest stała, zakończone jest wszystko KPW też o stałym przekroju, pełne otwarcie PW przy zamkniętym PG powoduje wyraźnie wyczuwalny dopływ powietrza do komory i teraz podnoszę klapkę PG a tu z każdym kolejnym mm „obserwuję”, że zmniejsza się wpływający strumień PW, a przy ok. 8mm jest już bardzo słaby, metoda pomiarowa ucho i płomień np. świeczki. Tak jest u mnie. Biorąc na „rozum” wygląda, że powinno być tak jak Ty opisałeś w pierwszych zadaniach postu, ale prawda może być bardziej złożona, przecież nikt z producentów nie stosuje np. KPW, w wielu kotłach doprowadza się to powietrze w różne obszary paleniska i nie tylko. Być może łudzimy się, że wystarczy do paleniska dostarczyć byle dziurką, byle gdzie, jakieś dodatkowe powietrze i będzie sukces.
    Na pewno można wykorzystać ten wlot przyjmując jakieś stany pośrednie, czyli ciut PG i „deczko” PW, ale ustalenie ile, czego to już eksperyment.
    Teraz tak to działa u mnie, pomiędzy skrajnymi położeniami, klapki przyjmują te przejściowe, ale żeby ocenić skuteczność i pozytywny efekt dostarczania PW szukam jakiegoś sprawdzalnego parametru, który jednoznacznie okresli, że tak jest. Jak się przekonam dam znać.
    Pozdrawiam

  6. #2666

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tob Zobacz post
    żeby ocenić skuteczność i pozytywny efekt dostarczania PW szukam jakiegoś sprawdzalnego parametru
    Myślę, że idealny do tego byłby wziernik. Możliwość patrzenia bez otwierania drzwiczek jakie są płomienie, czy palenisko dymi i w jakim stopniu, to wspaniała pomoc przy testach z regulacją podawanego powietrza. Dążąc do ideału, ilości i proporcje powinny być różne dla każdego cyklu-rozpalanie, spalanie węgla, spalanie koksu.
    Tylko jak ten wziernik ładnie wykonać? Zastanawiam się nad tym od dłuższego czasu. Nie wiem czy zrobić go jak Mały Mariusz-klapka ze szkiełkiem, czy na stałe robiąc dodatkowy otwór w drzwiczkach.

  7. #2667

    Domyślnie

    Witam.

    polecałbym zrobić klapke PW z szybką , bardzo ułatwia regulację , obserwujemy co dzieje się w kotle .

    Moja szybka zamontowana prowizorycznie wytrzymała do dziś .

    Panowie kupiłem 6m3 sosny połupałem i schnie teraz ułożona pod domem , czy palił ktoś samym drewnem sosnowym?
    Opinie sa różne , niby nie wskazane jest palić drenem iglastym z powodu żywic zatykajacych komin .
    Jaka jest prawda?

    pozdr

  8. #2668

    Domyślnie

    to i ja swoje 3 grosze - jednak mówię o typowym dolniaku - warmet sds ceramik
    ....robiłem z nim cuda niewidy - sterowniki,dmuchawy,klapki w drzwiczkach zasypowych,klapki w pokrywie wymiennika,kanały szamotowe,turbulatory i sam nie wiem co jeszcze... - kociołek przez cały żywot widzi tylko węgiel i zasuwa cały rok - w lecie tylko grzeje wodę i ma mój byczek 70kw
    ...Przy tych wszystkich przeróbkach zawsze mi czegoś brakowało i czułem niedosyt - finalnie mam fabryczną konstrukcję i zmniejszone tylko palenisko o około 50% oraz optymalny dobór powietrza i jest miodzio - wymiennik suchy,dymek biały lub nie ma dymku
    W pokrywie wymiennika mam otwór fi 25 i na to położoną szybkę żaro (podgląd płomieni) - szybka przyklejona taśmą aluminiową, w razie potrzeby szybkę odklejam,czyszczę i zakładam ponownie

    pozdro serdeczne

  9. #2669

    Domyślnie

    Witam koledzy .
    Jeśli chodzi o wziernik to również polecam klapkę z szybką podobnie jak u Małego Mariusza, super sprawa (dzieki Mariusz). U mnie KPW o przekroju 4x4 i w drzwiczkach zasypowych taki sam otwór, później klapka z troszkę większym otworem i na to szybka 5x6-szkło kominkowe (u szklarza zapłaciłem ok 6 zł z docięciem, podobno wytrzymuje temp do 800 stop, której tam nigdy nie było i chyba nie będzie) przyklejona silikonem odpornym na wysokie temp (ok 300 stop C koszt gdzieś 17zł a przydał się też do czegoś innego). Teraz super wszystko widać co się dzieje wewnątrz . Ostatnio sprawiłem sobie 6 szt zawirowaczy spalin, a że mój kociołek posiada sporo poziomych półek http://www.dworekbis.pl/index.php?m=mzn (2,5 m kw o zmniejszonej komorze o ponad połowę szamotem) to fajnie to wszystko powchodziło do środka. Skutkuje to podobno większą stałopalnością ale przy kilku spełnionych warunkach (dobry ciąg i bezdymne sie jak pisze Marmark-dzięki). Jeżeli chodzi o kształt to coś takiego http://forum.info-ogrzewanie.pl/inde...e=post&id=4876 (oczywiście to foto nie z mojego kotła gdzieś na innym forum znalazłem). U mnie jest identycznie po 2 szt na półkę, co myślicie?? Marmark jak mam dobrać te zawirowacze, czy aby nie za duzo ich wstawiłem bo ciąg troszkę osłabł ale daje rade?? Zrobiłem je co prawda z cienkiej blachy ale dobrze się w miarę gieły 2mm, co myślisz sprawdzą się??
    Ostatnio edytowane przez mardoczek ; 23-04-2010 o 09:26

  10. #2670

    Domyślnie

    mardoczek

    Zawirowywacze nie wpływają bezpośrednio na wzrost stałopalności tylko na zwiększenie sprawności odbioru ciepła spalin przez wymiennik kotła. Wywoływane przez nie turbulencje zwiększają czas kontaktu spalin ze ściankami wymiennika. Pośrednio oczywiście wpływa to na zużycie paliwa w jednostce czasu (załadunek starcza na dłużej jeśli czysto się spala).

    Twoje zawirowywacze powinny się sprawdzić. Mam takie same (3 sztuki).
    Ilość trzeba ustalić eksperymentalnie - to będzie zależało od ciągu komina i opału (drobny stwarza większe opory i kominowi jest trudniej).
    Można próbować zwiększyć ciąg komina:
    - czyszcząc (nie tylko można ale i trzeba),
    - usuwając szyber w czopuchu (i tak jest niepotrzebny),
    - docieplając komin (pozwala zachować ciąg na odpowiednim poziomie pomimo niskiej temp. spalin, zapobiega zawilgoceniu komina),
    - stosując stożek wylotowy na kominie (mam tylko bardzo ogólne wyobrażenie jak to powinno wyglądać).

    Wniosek jest taki - im więcej wkładamy zawirowywaczy, tym lepszy musimy mieć komin (z większym ciągiem i docieplony - żeby zapobiegać wykraplaniu wilgoci).

  11. #2671

    Domyślnie

    Witam .

    Własnie koledzy pamiętajcie żeby nie zejść do minimalnej temperatury spalin . Wiem że spalanie górne jest bezpieczne i przy takim paleniu nie powinniśmy martwić się o komin ale jednak ... Warunki mogą być różne różne kotły , paliwo i kominy również jeden będzie zadowolony a innemu pojawią się wykwity .
    szybka to SUPER SPRAWA
    Polecam zainstalować termometr na czopuchu pozwoli kontrolować temperaturę spalin , pomaga przy rozpalaniu tj, jak rozpalam czekam aż temperatura dojdzie do 150*C i wtedy przymykam KPW.

    Koledzy kupujecie teraz węgiel? Troche staniał i się zastanawiam czy nie zakupić , zima się skończyła ale zanim się obejrzymy znowu sezon się zacznie .

    pozdrówka

  12. #2672

    Domyślnie

    @Mały Mariusz

    Paliłem 2 lata temu prawie samym drewnem - przewaga iglastego ze starych palet. Było to po staremu i bez PW, więc syfu co nie miara w kotle, w kominie może asfaltu nie było, ale sadzy kupę. A że kocioł wtedy szczelny nie był, to długo na froncie utrzymywały się zacieki po tym, jak ze środka coś się pewnego razu zaczęło wylewać. Ale to było dawno.

    Co do temp. spalin to u mnie szczęśliwie jak dotąd nic złego się nie dzieje. Sprawdziłem końcówkę komina świeżo rok temu postawioną i problemów po zimie nie widać.
    A jeśli chodzi o węgiel - gdzie potaniał? U mnie tak jak pisałem wcześniej prawie 700zł/tona. Zwyczajowo kupowany był w sierpniu, więc na razie tematu nie ruszam. Chyba, że znajdę korzystną ofertę zamiejscowo.

  13. #2673

    Domyślnie

    Witam,

    Przy dzisiejszych temperaturach przepalam na CWU i wieczorem odkręcam zawór na dom żeby jak to się mówi złamać temperature.
    Przepalanie lepiej mi wychodzi drewnem , staram sie nie ładować za dużo kilka klocków wystarczą żeby na kotle osiagnać 70*C i palę dość mocno 150*C na czopuchu.
    Myślę że nie powinno być problemów z kominem .


    Juzef u mnie na składzie staniał 40zł , orzech kosztuje 680zł.

  14. #2674

    Domyślnie

    Kto lubi palić nieniszczącym komin i kocioł koksem, musi się pośpieszyć. Cena skoczy ok. 30% w górę.

  15. #2675

    Domyślnie

    A to info to skąd?


    Odnośnie podanej ceny węgla powyżej, to się zastanawiam, czy akurat w tej lokalizacji jest po tyle, czy jedyny słuszny węgiel się tyle ceni – nie ma tańszego?
    Węgiel, to węgiel. W piecu można spalić wszystko. Ciepło spalania, zawartość popiołu, zawartość siarki...osobiście nie widzę uzasadnienia, by nie kupować najtańszego...oczywiście tego bez kamienia Wilgoci i części lotnych raczej na składzie się nie zauważa, bo parametry te trzeba znaleźć sobie w charakterystyce technologicznej węgla, publikowanej przez kopalnie. W tym roku już kupiłem węgiel gruby 23/12/12 i poza ilością popiołu nie ma na co narzekać. Cena 500 od tony z kopalni po uwzględnieniu przywozu. Cena wiele rekompensuję.

  16. #2676

    Domyślnie

    Cytat Napisał NotY Zobacz post
    A to info to skąd?
    "Producent węgla New World Resources (NWR) ustalił z klientami ceny węgla koksującego i koksu na kolejne 12 miesięcy. Wzrosną one odpowiednio o 87% i 71% w porównaniu ze średnimi cenami z 2009 roku"
    http://gospodarka.gazeta.pl/Gielda/1...ksujacego.html
    http://gospodarka.gazeta.pl/firma/1,..._jak_koks.html
    Do poczytania dla niedowiarków
    Pozdrawiam.

  17. #2677
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    simonex77

    Zarejestrowany
    May 2010
    Posty
    6

    Domyślnie

    witam serdecznie!chcialbym zamontowac miarkownik ciagu elektroniczny!i mam dwa do wyboru jeden firmy unister i drugi firmy elfran!ten drugi ma funkcjesynchroniczna – jest nowością w tego typu urządzeniach. Pompa zostaje uruchomiona po osiągnięciu zadanej temperatury w kotle (klapa popielnika zamknięta). Jeżeli temperatura się obniży następuje wyłączenie pompy (klapa popielnika otwarta). Taki sposób działania zwiększa efektywność działania całości obiegu.

    chcialbym sie dowiedziec czy
    ta funkcja synchroniczna ma jakis wplyw na ekonomiczne spalanie czy moze to jest kolejny gadzet!dziekuje za zainteresowanie!

  18. #2678

    Domyślnie

    ...Taki sposób działania zwiększa efektywność działania całości obiegu...

    funkcja synchroniczna ..wg mnie to jakaś fikcja....ani nie poprawi to efektywności,ani nie zmniejszy spalania - dodatkowo bedzie to powodowało duze wachnięcia temperatury, oraz w takim przypadku pompa dostaje bardziej w tyłek - nie lubią one częstego załączania i wyłączania -optimum gdy pompa zasuwa cały czas.
    ...Na unisterze również możesz ustawić temperaturę załączenia pompy - jednak bez funkcji synchronicznej
    ...dodatkowo spójrz na elfrana i unistera - ten pierwszy wydaje mi się być ciosany na jakimś kowadle drugiemu nic nie brakuje
    ..[pierwszy z nich z pewnością sterowany na potencjometrze - mała precyzja nastawy, drugi to elektronika i wyświetlacz

    twój wybór ale mnie elfran jakoś nie przekonuje

    pozdro serdeczne

  19. #2679

    Domyślnie

    Witam,

    Ja staram się kierować zasadą że prostrze rozwiązania zawsze sa lepsze bardziej niezawodne , dlatego mam zwykły miarkownik z casto

  20. #2680

    Domyślnie

    oczywiście Mariusz...

    ale nie zawsze jest opcja montażu miarkownika tradycyjnego ...w moim przypadku musiałbym robić "pochwę" do montażu miarkownika - gdyż otworów w płaszczu kotła brak - w zwiazku z tym zmuszony byłem do montażu miarkownika elektronicznego

    pozdro serdeczne

Strona 134 z 998

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony