Mam do obsadzenia prosty fragment wzdłuż siatki (jak co druga osoba tutaj) i po półrocznych wykopaliskach w internecie
wymyśliłam, że posadzę trzmielinę emerald'n gold szczepioną na pniu, między nią trzmielinę oskrzydloną, a jako najniższe piętro borówkę brusznicę.
Na zdjęciach wszystko wygląda dobrze i do siebie pasuje. Czy jednak jakaś życzliwa duża znająca się w temacie, podpowie - czy to dobre połączenie i czy będzie pasowało?
Teren słoneczny, od strony wschodniej, pół metra nawiezionej czarnej, żyznej ziemi, pod nią złocisty piasek..