..a ja mam pytanie dość lajkonickie zapewne jak dla Was. Trafiłem na to forum poszukując optymalnego dla swojego domu 'rozwiązania grzewczego'. Precyzując: gazowego. Optymalnego pod względem nakładu środków na instalacje w odniesieniu do uzasadnionej jej finansowej amortyzacji.. Oczywiście na teraz nie waham sie czy wchodzic czy nie wchodzić w kocioł kondensacyjny, a nad tym ile na niego przeznaczyc by się to w ogólnym rozrachunku opłacało.
Stąd też wczytując się w Panów dyskusje sporo dowiedziałem się także o Pulsie.
Nie wychodzi mi z tego w prostej linii, że warto dokładać parę tysiaków do czegoś co hipotetycznie ma się rzadziej psuć i mniej kosztować 'naprawowo'. Ale nie chcę dublować tutaj dyskusji, bo przekomarzaliscie się tu na argumenty już wystarczająco Mnie jednak ciewaki opinia fachowców co do innego produktu przywoływanej tu Paradigmy, ktorego zakup bardzo poważnie rozważam - ModuVarioAqua . Oczywiście ma to sens tylko z oferowanymi przez producenta kolektorami wakum-rurowymi w których krązy ta sama woda.. Wszystko opisane jest na stronie producenta ja jednak zapytuje: czy wg WAS rozwiązanie 'zcalonej wodowo' instalacji ma rzeczywiście sens wymierny, taki jak podaje producent? czytaj: lepsze wykorzystanie energii solar . Zlikwidowano tu konwencjonalny układ solar z zasobnikiem solarnym 320l pracujący na mieszance glykol-woda, a konto zasobnika 160l a całość zintegrowanego z CO, tak by kolektory wspomagały ogrzewanie. W całym systemie solarno-kondensacyjnym krąży jedynie ta sama woda, co jest chyba rozwiązaniem nowatorskim. W założeniu producenta podnosi to wydajnosc samych solarów.
Pytam, bo może w tym ukladzie ów kolektory nie są jedynie gadżetem poprawiającym proekologiczne samopoczucie domowników,ale dają wymierne oszczędnosci pomimo poniesionych wcześniej nakladów. .
jednym slowem: czy warto??
Podpowiedzcie cos mądrego
pozdrawiam!