dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 12
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 228
  1. #1
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    rrmi

    Zarejestrowany
    Apr 2005
    Posty
    18.501

    Domyślnie Psy na lancuchu

    http://pies.onet.pl/756,19,24,zycie_...u,artykul.html

    Moi sasiedzi uwazaja , ze pies dobry to taki , ktory duzo szczeka.
    Moj taki nie jest , moj siedzi na tarasie i obserwuje .

    Ich pies szczeka , bo jest wlasnie cale zycie na lancuchu .
    To co niby ma innego robic ?
    Mam wrazenie , ba nawet pewnosc , ze gdyby odpiac jednak ten lancuch to uciekalby od nich i tego dobrobytu , w postaci jedzenia resztek , stania we wlasnych odchodach -ile sil w nogach.

    W nadziei , ze moze kogos artykul zmusi do refleksji badz zmiany wkleilam link.

    To przykre , ze w naszym kraju nie widzi sie niczego zlego w trzymaniu psa na lancuchu , nawet dlugim .
    Podobnie jak przykre , ze wciaz mnozy sie zwierzeta w pseudochodowlach.
    Po to chyba by czesc tego nieszczescia na lancuchu wlasnie skonczyla

  2. #2

    Domyślnie Re: Psy na lancuchu

    Cytat Napisał rrmi
    http://pies.onet.pl/756,19,24,zycie_na_lancuchu,artykul.html

    Moi sasiedzi uwazaja , ze pies dobry to taki , ktory duzo szczeka.
    Moj taki nie jest , moj siedzi na tarasie i obserwuje .

    Ich pies szczeka , bo jest wlasnie cale zycie na lancuchu .
    To co niby ma innego robic ?
    Mam wrazenie , ba nawet pewnosc , ze gdyby odpiac jednak ten lancuch to uciekalby od nich i tego dobrobytu , w postaci jedzenia resztek , stania we wlasnych odchodach -ile sil w nogach.

    W nadziei , ze moze kogos artykul zmusi do refleksji badz zmiany wkleilam link.

    To przykre , ze w naszym kraju nie widzi sie niczego zlego w trzymaniu psa na lancuchu , nawet dlugim .
    Podobnie jak przykre , ze wciaz mnozy sie zwierzeta w pseudochodowlach.
    Po to chyba by czesc tego nieszczescia na lancuchu wlasnie skonczyla
    ja przeprowadziłem sie na wieś i jestem postrzegany jako dziwak, który chodzi z psem na spacery
    niestety jakieś 90% psów w mojej wsi większość życia spędza w kojcu lub na łańcuchu

  3. #3
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    We wsi, przez którą jadę do pracy, 90 % psów szwenda się luzem po polach i okolicznym lesie. Ostatnio kosztowało mnie to wymianę zderzaka..

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    rrmi

    Zarejestrowany
    Apr 2005
    Posty
    18.501

    Domyślnie

    he , ja jestem pewnie wieksza dziwaczka , miejscowi wiedza , ze pies spi w lozku
    U mnie na wsi tez tylko szczek slychac

    Na noc czesto psy sa spuszczane , zeby pobiegaly sie najesc.
    Kosci gina z tarasu , smieci rozgrzebane .

    Nie zmenimy tego , ale pogadac mozna

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Napisał rrmi
    he , ja jestem pewnie wieksza dziwaczka , miejscowi wiedza , ze pies spi w lozku
    U mnie na wsi tez tylko szczek slychac

    Na noc czesto psy sa spuszczane , zeby pobiegaly sie najesc.
    Kosci gina z tarasu , smieci rozgrzebane .

    Nie zmenimy tego , ale pogadac mozna
    mój śpi przy łóżku pbpk Pani - ale przychodzi tak dopiero koło 2 giej w nocy jak już sie napilnuje na zewnątrz
    a gadać nie ma co - jedyna nadzieja w jakiejś akcji w telewizji to może posłuchają
    a co do psów luzem, to u mnie biegają przeważnie takie małe a większych to sie nawet właściciele boją

  6. #6

    Domyślnie

    "pies jest stworzony do budy" to często spotykane podejście.

    ja wychodzę z założenia że skoro pies jest zwierzęciem domowym to powinien ten dom mieć. nie mówię że wszystkie mają być tak rozpieszczone jak moja Ciapa, wylegiwać się w poduszkach i na owczych skórach, ale przestrzeń, ciepło, czysta woda, dostatek jedzenia i miękkie posłanie dopasowane do wielkości czworonoga to wg. mnie obowiązek każdego właściciela.

    chociaż nigdy nie zaszkodzi jeśli ktoś przytuli lub chociaż pogłaszcze..


    (a jeśli już koniecznie buda to BUDA a nie sześcian ze spróchniałych desek z 1,5-2 metrowym łańcuchem, który w zależności od pory roku jest albo sauną albo chłodziarką.)

  7. #7

    Domyślnie

    Moja psina też ma budę, ale to raczej dla jej dobra. Cały dzień nas nie ma w domu i pies by się nudził sam z kotami, więc lata po podwórku. Ale budkę ma fajną, ocieplaną, z przedsionkiem. Tylko, że zrobił sie z niej wiejski pies, bo szczeka na wszystko co przechodzi obok ogrodzenia. Ale mamy zamiar sprawić jej towarzysza, to może przestanie się nudzić i nie będzie szczekać, kopać dołów i urządzać sobie placu zabaw ze wszystkiego co na podwórku znajdzie.

  8. #8
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał Ptysiaczek
    Tylko, że zrobił sie z niej wiejski pies, bo szczeka na wszystko co przechodzi obok ogrodzenia. Ale mamy zamiar sprawić jej towarzysza, to może przestanie się nudzić i nie będzie szczekać, kopać dołów i urządzać sobie placu zabaw ze wszystkiego co na podwórku znajdzie.
    Oj nie licz na to. Będą to robiły we dwójkę... Na taką przypadłość to tylko szkolenie. Inaczej dojdziesz do sfory ujadających psów i ktoś może tego nie wytrzymać.
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Napisał JoShi
    Cytat Napisał Ptysiaczek
    Tylko, że zrobił sie z niej wiejski pies, bo szczeka na wszystko co przechodzi obok ogrodzenia. Ale mamy zamiar sprawić jej towarzysza, to może przestanie się nudzić i nie będzie szczekać, kopać dołów i urządzać sobie placu zabaw ze wszystkiego co na podwórku znajdzie.
    Oj nie licz na to. Będą to robiły we dwójkę... Na taką przypadłość to tylko szkolenie. Inaczej dojdziesz do sfory ujadających psów i ktoś może tego nie wytrzymać.
    dokładnie to chciałem napisać - mam psa, który wcale prawie nie szczeka, za to jamniki sasiadów szczekają na wszytko co sie rusza no i mój pies zaczął to podchwytywać
    niestety jamniki latał samopas i ktoś sie poskarżył i teraz jeden jest uwiązany a drugi w domu - a mój pies przestał szczekać
    a w tym tygodniu mój pies dostał w prezencie łańcuch
    nie było innej rady - jak wyjeżdżamy samochodem to jest ok ale jak wychodzimy pieszo i nie możemy zabrać psa (np. na godzine do kościoła) to nie było przeszkody, której nie pokonałby aby nas dogonić - przegryziona siatka, smycz (gdy go przywiązywaliśmy na czas wyjścia), podkop
    a łańcuch sie sprawdza i zycze wszystkim psom, aby były na łańcuchu, ale tylko w takim zakresie jak mój
    acha - kojca nie mam bo psy mojej rasy nie cierpią zamknięcia - już lepszy jest łańcuch - zresztą tak sie nazywa rasa mojego psa - pies na łańcuchu - Do Khyi

  10. #10

    Domyślnie

    To żeście mnie pocieszyli. A może jakaś nieszczekająca rasa pomoże?

  11. #11

  12. #12
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał Ptysiaczek
    To żeście mnie pocieszyli. A może jakaś nieszczekająca rasa pomoże?
    Pluszowe?
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał Ptysiaczek
    To żeście mnie pocieszyli. A może jakaś nieszczekająca rasa pomoże?
    sąsiad pare domów dalej ma malamuta - nie szczeka wcale - ale lubi powyć

  14. #14
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar jola_krzysiek
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Posty
    2.260
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    82

    Domyślnie

    Podobno MOPSY nigdy nie szczekają. (?)
    Gdyby pieniądze umiały mówić, mówiłyby: "do widzenia".

  15. #15

    Domyślnie

    No dobra, tylko mi chodzi o to, czy jak drugi będzie nieszczekający, to moja Ciapka się oduczy? Bo ona na początku wogóle głosu z siebie nie wydawała, od tych wiejskich psiaków sie nauczyła. Życie towarzyskie się jej zachciało prowadzić. A najgorzej jest jak ja weźmiemy na jakiś fajniejszy spacer. Potem przez resztę dnia opowiada wszystkim wokół jak to fajnie było.

  16. #16
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał rrmi
    he , ja jestem pewnie wieksza dziwaczka , miejscowi wiedza , ze pies spi w lozku
    U mnie na wsi tez tylko szczek slychac

    Na noc czesto psy sa spuszczane , zeby pobiegaly sie najesc.
    Kosci gina z tarasu , smieci rozgrzebane .

    Nie zmenimy tego , ale pogadac mozna
    Nie zazdroszczę ci.Obce psy wyjadają wam resztki z tarasu i grzebią w workach ze śmieciami?To wręcz okropne.Jak mogą wchodzić nie na swoją posesję? .Co robi wtedy twój psiak ?Nie czuje intruza na tarasie?

  17. #17
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar jola_krzysiek
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Posty
    2.260
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    82

    Domyślnie

    Cytat Napisał Ptysiaczek
    No dobra, tylko mi chodzi o to, czy jak drugi będzie nieszczekający, to moja Ciapka się oduczy? Bo ona na początku wogóle głosu z siebie nie wydawała, od tych wiejskich psiaków sie nauczyła...
    A Twoja Ciapka to może papug jakiś jest albo co?
    Gdyby pieniądze umiały mówić, mówiłyby: "do widzenia".

  18. #18
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał Ptysiaczek
    No dobra, tylko mi chodzi o to, czy jak drugi będzie nieszczekający, to moja Ciapka się oduczy? Bo ona na początku wogóle głosu z siebie nie wydawała, od tych wiejskich psiaków sie nauczyła.
    Chyba już sobie odpowiedziałaś
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  19. #19
    Guest

    Domyślnie

    Ja mam na dworze 3 suki ( a jedna malutka - w domu + dwie kotki ).
    W dzien duze dziewczyny biegaja sobie luzem, a w nocy sa zamykane w kojcach.

    I szczerze polecam towarzystwo dla PSA - JEDYNAKA.
    Nie jest tak, ze beda caly czas ujadaly !
    Sporo czasu beda spedzaly na harcach i zabawach, a potem na zasluzonym odpoczynku po nich .

    Wiem to z wlasnego doswiadczenia.
    Psy czesto szczekaja wlasnie z nudow lub zeby "pogadac" z psem sasiada, ujadajacym gdzies w oddali.......

  20. #20

    Domyślnie

    Ja oczywiście z pośpiechu i nieuwagi przeczytałam psy na lunchu, myślę sobie, a to ciekawe ale zaraz otrzeźwiałam, rzeczywistość ujawniła swe oblicze...

    Ja bym sama tych ludzi przywiązała do budy i rzucała resztki. Człowiek to jednak bestia ( oczywiście nie każdy ), zero wyobraźni.
    Budujemy, budujemy...dom

    Moje bliźniątka 27-01-2009

Strona 1 z 12

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony