Coś mi tu brzydko pachnie,ledwo się zarejestruje i nie znając forum wchodzi do tego działu i już pyskuje - czyżby podwójne konto ?Napisał luiza łomianki
A może ma się coś na sumieniu ?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychLuc - użyj mocy ! Niestety jest tak, że tu może napisać każdy i wszystko. Jest też tak, że tu można wyrazić opinie na temat wykonawców, z którymi się miało nieprzyjemność pracować (przyjemność opisuje się w wątku "solidni...". Moja opinia o kakaowym jest zła, (zresztą jak się okazało później nie tylko moja) i podzieliłem się nią z forumowiczami - i tyle. Nota bene, na forum SOLIDNI, nie ma żadnej opinii o kakaowym ...
"Nie dyskutuj z głupcem - sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo uzyje .Napisał mckwadrat
Sednem Twojego problemu , jest Kakaowy . Czy plytki polozone przez jego podwykonawce leza krzywo ? Zaloze sie ze nie , bo dogadales sie z tym samym podwykonawca na dokonczenie prac , z pominieciem Kakaowego . Chodzi wiec Tobie o to , ze Twoim zdaniem Kakaowy skasuje Twoje ciezko zarobione pieniadze "za nic" .
A co do Twojej wiarygodnosci , to wystarczy przewinac ten watek do gory , by zobaczyc , ze oczerniasz innego wykonawce w sprawie tych nieszczesnych plytek , a on zadnej u Ciebie nie polozyl .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA czy moge teraz , w ramach rewanzu uzyc przymiotnika w stosunku do Ciebie ?Napisał izat
Przyklad .
Jedziesz do serwisu Subaru . Tego kolo Okecia , bo blisko . Zlecasz im wymiane oleju w silniku . Wlasnym oczom nie wierzysz , widzac wlasciciela tego interesu , jak dlubiac zapalka w zebach , zabiera Twoje , ciezko zarobione pieniazki . Czy przyszloby Ci wtedy do glowy dogadywac sie z mechanikiem na wymiane tego oleju na boku ? A Mckwadratowi przyszlo .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychLuk czy Ty naprawdę nie rozumiesz co czytasz? Ja nie byłem zadnym podwykonawcą. Nie dogadywałem sie za plecami p.Kakowego. To p. Kakaowy w rozmowie ze mną oddał mi SAM tą prace, proponując przy tym warunki niekorzystne dla mnie. Odmówiłem. I był koniec tematu p. mckwadrat. Po czym dostałem propozycje dokonczenia prac u p. mckwadrat własnie od niego gdyż p. Kakaowy nie wyrażał chęci dokończenia dzieła którego się podjął. Nie było konfliktu o żadne płytki pomiędzy p. Kakaowym a p. mckwadrat. Ten konflikt powstał pomiędzy mną a p. kakaowym.
Więc może jeszcze raz !!!
Zanim cokolwiek ktoś napisze, niech DOKŁADNIE CZYTA WWSZYSTKIE POSTY DOTYCZĄCE TEGO WĄTKU
Jacek
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych....a osobom zmieszanym w ta sytuacje , zyczymy nie platania sie w wypowiedziach :Napisał jacek-glazurnik
Drogi Jacku-glazurniku . To ze Ty zapewnisz nas , ze "taki" nie jestes ,ze nie dogadasz sie za plecami swego szefa , ze nie ukradniesz zlecenia , to dopiero polowa sukcesu . Druga polowa , to ocena zdarzen na podstawie wypowiedzi wszystkich osob .Napisał kakaowy
Doskonale rozumiem Ciebie . Tzn. Twoj tok myslenia . Tobie , podobnie jak Mckwadratowi , przyswieca ten sam cel : zeby plytki lezaly rowno i zarazem nie dac sie oskubac kapitaliscie Kakaowemu . O ile wiec Mckwadrat dziala z , wedlug sadu , niskich pobudek , to Tobie chodzi o walke klas . Jak na razie , krwiopijca przegrywa .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychlubię jak na forum spotkają się wszystkie strony konfliktu. Tak ładna masakra z tego wychodzi. A i postronni mogą też oberwać
Nasz Dziennik
"Z logiką jest tak, że gdy ktoś jej nie rozumie, to zwykle też nie rozumie że jej nie rozumie"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychLuc napisał:
Odnoszę wrażenie że jednak nie rozumiesz. Jaką walkę klas ? Nie uważam żeby Kakaowy chciał mnie w jakikolwiek sposób chciał oskubać. poprostu nie dogadalismy sie na pewnym etapie pracy to wszystko.Doskonale rozumiem Ciebie . Tzn. Twoj tok myslenia . Tobie , podobnie jak Mckwadratowi , przyswieca ten sam cel : zeby plytki lezaly rowno i zarazem nie dac sie oskubac kapitaliscie Kakaowemu . O ile wiec Mckwadrat dziala z , wedlug sadu , niskich pobudek , to Tobie chodzi o walke klas . Jak na razie , krwiopijca przegrywa
I nie zamierzam w jakikolwiek sposób uwłaczyć Kakaowemu.
Inwestor nie wiem czy nie mógł, czy chciał się z nim dogadać. Nie rozmawiałem z nim na ten temat.
Zaproponował mi dokończenie prac które rozpoczełem. Rozmowa była prowadzona już po zakończeniu mojej współpracy z p. Kakaowym. I nie była powodem mojego odejścia z firmy.
Na tym kończy się moje jakiekolwiek wyjaśnianie tego wątku, postu i innych wypowiedzi.
Pozdrawiam wszystkich życząc udanych inwestycji
Jacek
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJacek-glazurnik
Sytuacje jaka tu mamy , zostala opsana wielokrotnie i przez wielu klasykow . Macchiavelli , Karol Marks , Milton Friedman , Tatarkiewicz i wielu innych przedstawili motywy , sposoby dojscia , efekty . Chocbys wiec zaklinal sie na pioropusz Winnetou , to wszystko juz bylo . Zrozum , to przejrzysta sytuacja .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychwypunktuje grzechy główne:
1. P. Kakaowy - przyjął zlecenie pomimo że jego glazurnicy byli zajęci - chciwość.
2. Pan Mckwadrat jak się zorientował że P. Jacek glazurnik nie jest własnością P. Kakaowego to się zajeżył - przeca mogłem sam go znaleźć i nie płacić P. Kakaowemu. Pewnie wypatał P. Jacka ile P. Kakaowy mu płaci i jego stan przygnebienia pogłębił się znacznie - chciwość
3. P. Jacek Glazurnik - pogadał z P. Mckwadratowym ile to on płaci p. Kakaowemu za robótkę Zastowił sie ile on dostanie od P. Kakaowego. wykonał proste działanie matematyczne. I jemu też stan przygnębienia się pogłębił. - chciwość
Ale Panowie! To jest naturalne odczucie i nie powinniście się go wstydzić. Ja bedąc na Waszym (każdego z osobna) miejscu też bym miał takie mysli.
Jednak najgorzej chyba wyszedł na tym Pan Kakaowy - nie dość że stracił robotę (w zasadzie ktoś mu ją pod.....ił) to jescze obsmarowali go na forum.
Nasz Dziennik
"Z logiką jest tak, że gdy ktoś jej nie rozumie, to zwykle też nie rozumie że jej nie rozumie"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychpiszę jak najbardziej w temacie, tylko chyba nie skumałeśNapisał Luc Skywalker
jako donosiciel powinieneś dokładnie wiedzieć co się dzieje w sprawie ukradzionych napędów, które montowała firma BIARKEM
widać po raz kolejny, że jesteś adwokatem diabła
klikam z więzienia, bo mu się nie wywinęłam
jesteś ukontentowany??
...a potem miała jeszcze dłuższą rzęsę, trup pachniał jesienią, czarną kawą, grzybami i nonsensem...szkoda, twój talent to mogło być wiele szterlingów Inge Bartch...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSzybko uczę się od interlokutora i przejmuję jego manieryNapisał Luc Skywalker
Mam też dobrą pamięć
Zadowala Cię taka odpowiedź??, która zauważ nie jest pytaniem na pytanie
...a potem miała jeszcze dłuższą rzęsę, trup pachniał jesienią, czarną kawą, grzybami i nonsensem...szkoda, twój talent to mogło być wiele szterlingów Inge Bartch...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo prawda, natomiast to czy te warunki były dla Ciebie korzystne czy nie - to tylko Twoja subiektywna opinia do której masz prawo. Nie czepiam się tego.Napisał jacek-glazurnik
Natomiast to jest kompletną bzdurą.Napisał jacek-glazurnik
Jako, że odmówiłeś, to ja dalej czułem się związany umową z mckwadrat i szukałem kogoś na zastępstwo. Pan Marcin dał mi dwa tygodnie na znalezienie mu nowego - sprawdzonego - glazurnika, co mocno starałem się zrobić i za moimi dobrymi chęciami szły konkretne działania. Jednak w połowie tego czasu p. Marcin widocznie popadł w refleksję i uznał, że nie warto płacić mi i dogada się bezpośrednio z Tobą. Jeżeli to co pisałeś do tej pory jest prawdziwym obrazem sytuacji, to z mojego punktu widzenia to p. Marcin zachował się wobec mnie nie w porządku. Tyle w temacie.
Proponuję zakończenie tego tematu, bo chyba powiedzieliśmy już wystarczająco dużo. Kto mądry, to przeczyta te posty i wyciągnie odpowiednie dla siebie wnioski.
best regards
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych