a ja pierwszy raz tu zajrzał i jak reszta jestem pod wrażeniem. Pierwszy przysiad zrobiłam przy oglądaniu jak dom był stawiany a drugi po obejrzeniu jak wszystko zmieniło się wokół domu. Parę miesiecy i cud.
Nie dziwie sie, ze kazda metoda budowania ma swoich przeciwników i zwolenników. Nie ma idealnej metody.
Ja osobiscie wole stabilna podłoge (mieszkam teraz na drewnianej i nigdy w życiu wiecej) i stabilne ściany a le z drugiej strony jak cos sie bedzie działo to duzo łatwiej jest zerwac sciany i podłoge z takiego domku niz z mojego. Wszystko pod grubym, pylacym betonem. A i tempo budowy i perspekywa zamieszkania w krótkim czasie robi swoje.
Piekny dom, moje gratulacje i odwaga zaufania wykonawcy.