dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 81 z 757
Pokaż wyniki od 1.601 do 1.620 z 15136
  1. #1601
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar qbek17
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    6.100

    Domyślnie

    Cytat Napisał Castaway Zobacz post
    Jednostki już uzupełniłem
    Z przekroczeń to z raportu z badań wychodzi Mangan i te bakterie, Żelazo w normie 60/200 max. Nie wiem tylko czy założenie odżelaziacza lub odmanganiacza wystarczy aby usunąć ten zapach zgniłych jaj?
    Faktycznie - żelazo jest w normie (późno było jak to pisałem )
    Jeśli zastosujesz złoże które usuwa siarkowodór to zapach powinien zniknąć.

  2. #1602
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Hytryulik

    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    Warszawa i okolice
    Posty
    444

    Domyślnie

    Cytat Napisał Castaway Zobacz post
    No to i ja się przyłącze do dyskusji prosząc szacowne grono o garść porad.
    Dwa lata temu wywierciłem sobie studnie głębiową 32m rura 110. Studnia została przez wykonawcę odpompowana do zera co trwało 1 dzień. Przez ostanie 20miesięcy nie było z wodą żadnego problemu w sensie jej smaku, zapachu itd....generalnie subiektywnie rzecz ujmując była krystalicznie czysta i dobra. Studnia nie pracowała jakoś specjalnie ciężko ot tyle co przy budowie i tynkowaniu. Podczas tegorocznych ulew zauważyłem, że wokół rury zrobiła się wielka czarna dziura. Zawołałem specjalistów, którzy stwierdzili, że trzeba to zalać gliną i lać tak długo dopóki się nie wypełni. No więc zalałem to gliną (jakieś 50 wiader płynnej celiny poszło) po czym odpompowałewm studnie do zera.
    Od 2-3miesięcy woda ze studni zaczęła śmierdzieć zgniłym jajem i smakować jak...... a tu się trzeba do domu wprowadzać.
    Wczoraj dostałem wyniki badań wody, które wyglądają tak:
    Mętność:1,7 NTU
    Stężenie jonów wodoru: 7,6(pH)
    Siarczany:43 mg/dm3
    Chlorki: 7,6 mg/dm3
    Twardość: 85 mg CaCO3/dm3
    Żelazo: 60 ug Fe/dm3
    Mangan:324 ug Mn/dm3
    Bakterie grupy coli:5 jtk/100ml
    Escherichia coli:0 jtk/100 ml
    Enterokoki:0 jtk/100ml
    Clostridium perfringens:0 jtk/100ml

    Mam zamiar odkazić studnie jakimś chlorem albo czymś takim, po czym wypompować ją do zera.
    Ale co dalej to nie mam pojęcia.
    Za wszelkie wskazówki będę wdzięczny.
    Najprawdopodobniej studnię wykonano Ci metodą płuczki z samochodu – szybko tylko zero jakości. Obecnie materiał który służył do wykonania osłony podczas bicia studni rozpadł się i stąd ta zapadlina. Studniarz nie zasklepił otworu między rurą studni a gliną, w miejscu przechodzenia przez glinę. Bądźmy dobrej myśli iż to co zrobiłeś weszło w to miejsce.
    Zrób to co planujesz, czyli najpierw pompuj wodę ze studni nawet przez trzy dni, później chlorowanie przez kolejne trzy dni, następnie znowu pompowanie przez kolejne trzy dni maksymalną wydajnością studni.
    Miejmy nadzieję że po tej czynności „zamkną” się pokłady wytworzy się „niecka” przy filtrze i będziesz miał rzeczywistą wodę z 32 m.
    Po tygodniu od tych czynności wykonaj kolejna analizę wody, jednak jeżeli woda dalej będzie śmierdzieć siarkowodorem niestety czeka Cię napowietrzanie i filtracja połączona z odmanganianiem

  3. #1603
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Castaway
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    góry....górskie
    Posty
    209

    Domyślnie

    Cytat Napisał Hytryulik Zobacz post
    Najprawdopodobniej studnię wykonano Ci metodą płuczki z samochodu – szybko tylko zero jakości.
    To chyba najczęściej stosowana metoda. Jakie są inne - nie wiem. Tak jak pisałem przez rok z hakiem miałem wode czystą i nie śmierdzącą, aż do pewnego pięknego dnia.

    Cytat Napisał Hytryulik Zobacz post
    Zrób to co planujesz, czyli najpierw pompuj wodę ze studni nawet przez trzy dni, później chlorowanie przez kolejne trzy dni, następnie znowu pompowanie przez kolejne trzy dni maksymalną wydajnością studni.
    Zacząłem pompować wodę w sobotę z przerwami i w końcu wczoraj jej zabrakło
    O ile na początku przez pare godzin leciała "czysta" z wyglądu woda pod niezłym ciśnieniem to pod koniec zmieniła kolor na mocno brunatny i tak przez 20min po czym zrobiła się nieco czystsza....i sie skończyła.
    I teraz pytania:
    1) Odczekać i powtarzać tą operację tak długo, aż poleci tylko czysta i dopiero zachlorować, czy chlorować już?
    2) Pompę mam na głębokości 27-28m. (wcześniej była na 30m) więc do dna jeszcze trochę ma, opuścić ją niżej czy na razie zostawić?
    – Walka z rekuperatorem jest nierówna, ale się nie poddaję w przeciwieństwie do instalatora....

  4. #1604
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Hytryulik

    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    Warszawa i okolice
    Posty
    444

    Domyślnie

    Cytat Napisał Castaway Zobacz post
    To chyba najczęściej stosowana metoda. Jakie są inne - nie wiem. Tak jak pisałem przez rok z hakiem miałem wode czystą i nie śmierdzącą, aż do pewnego pięknego dnia.



    Zacząłem pompować wodę w sobotę z przerwami i w końcu wczoraj jej zabrakło
    O ile na początku przez pare godzin leciała "czysta" z wyglądu woda pod niezłym ciśnieniem to pod koniec zmieniła kolor na mocno brunatny i tak przez 20min po czym zrobiła się nieco czystsza....i sie skończyła.
    I teraz pytania:
    1) Odczekać i powtarzać tą operację tak długo, aż poleci tylko czysta i dopiero zachlorować, czy chlorować już?
    2) Pompę mam na głębokości 27-28m. (wcześniej była na 30m) więc do dna jeszcze trochę ma, opuścić ją niżej czy na razie zostawić?
    Pompy niżej nie opuszczaj bo ją uszkodzisz i tak masz na moje oko z głęboko.
    Próbuj dalej pompować może źródło się „rozrusza” i utworzy się niecka. Zwracaj uwagę czy wzrasta wydajność. Chlorowanie pozostaw na sam koniec.

  5. #1605
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Jastrząb

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    6.814

    Domyślnie

    Cytat Napisał Castaway Zobacz post
    To chyba najczęściej stosowana metoda. Jakie są inne - nie wiem.
    Inne to wiercenie na sucho wewnatrz rury oslonowej z mozolnym wybieraniem urobku na powierchnie. Metoda najstarsza, najdrozsza i trwajaca najdluzej. Ale precyzyjna, bo mozna dokladnie okreslic rodzaj materialu przez ktory sie przewiercasz, precyzyjnie posadowic filtr, oraz dlugo cieszyc sie wydajna studnia bo nie zapaprujesz zrodla zadnymi chemiklaiami, pluczkami itp.

    W metodzie wiercenia, gdzie pluczka wynosi na powierzchnie urobek, jest szereg problemow. Ty doswidczasz jednego z nich. Tak jak pisal Hydraulik, w takim wierceniu stosuje sie chemikalia, do zabezpieczenia wywierconego otworu przed zawaleniem. Dziura ktora powstaje jest znacznie wieksz niz rura oslonowa, ktora sie tam potem wklada. Pozostala przestrzen nalezy obsypac piaskiem filtracyjnym, ale jak widac roznie z tym bywa. Do tego rzeczone chemikalia, sie w knocu wyplucza ze sciany odwiertu i czasem zaczynaja sie jaja - np woda powierzchniowa scieka wzdluz nieobsypanej dobrze ruru oslonowej na dno. Z nia bakterie i smrod H2S gotowy.
    Zgaduje, ze owo lanie gliny polecana przez "fachofcuw" to proba zalatania tej dziury. Ma to sens, jesli przy wykonywaniu studni, na dno, kolo filtra bylo nasypane duzo zwirku. Jak nie, to ta gline za chwile mozolnie wypompujesz na powierzchnie

    Ja zaplacilem za wywiercenie studni plus rura oslonowa, cos kolo 8000PLN (gleboko bylo). Gdybym chcial to zrobic pierwsza metoda, to bylaby to kwota rzedu 25.000 z tego co sie orientowalem do tego wierceni by trwalo ze 3-4 tygodnie pewnie. Nie ma lekko.

    marcin

  6. #1606

    Domyślnie

    Siarkowodoru można się pozbyć:
    - przez napowietrzanie (czyli aspirator + zbiornik hydroforowy bezprzeponowy)
    - stosując złoże usuwające siarkowodór, np. Greensand (usunie jednocześnie żelazo i mangan)
    Chlorowanie nie zaszkodzi, można je wykonywać w dowolnym momencie. Myślę, że (tu się nie zgadzam z Hytryulikiem) wystarczy jedna noc, czyli wieczorem zachlorować studnię, a rano wypompować wodę.
    A propos, Żywiec pisze się przez "v" a nie "b"

  7. #1607

    Domyślnie

    Cytat Napisał Hytryulik Zobacz post
    Moja rada:
    Zainwestuj w zbiornik Structural 10x54 produkowany w Belgi, wprawdzie dystrybutorzy Clacka i zbiorników Cyber W… będą oporni ale wiem że dla upartych mają zawsze coś w tam znajdą.
    Da Ci efekt spokoju i pewność że pijesz zdrową wodę. Dla 200-300 złotych nie ma co ryzykować.
    Tu się zgadzam, zbiornik 10x54 będzie chyba najlepszy (ze względu na powierzchnię filtracji, czyli przepływy wody). Ale przy Twojej pompie nie ryzykowałbym zasypania filtra Birmem (może się mylę). Wsypałbym 1 worek Birmu, a na górę (jakieś 10-15 litrów) złoża o nazwie "filter AG". To złoże jest lekkie i nie potrzebuje dużo wody do płukania. Zaleta jest taka, że (teoretycznie) powinno usunąć żelazo, a Birm dokonać reszty (czyli usunąć mangan).
    Ale oczywiście "Ty tu urządzisz"
    Ostatnio edytowane przez free_shop ; 21-09-2010 o 12:40

  8. #1608
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Castaway
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    góry....górskie
    Posty
    209

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jastrząb Zobacz post
    Zgaduje, ze owo lanie gliny polecana przez "fachofcuw" to proba zalatania tej dziury. Ma to sens, jesli przy wykonywaniu studni, na dno, kolo filtra bylo nasypane duzo zwirku. Jak nie, to ta gline za chwile mozolnie wypompujesz na powierzchnie
    Dzięki za "dobre" słowa - właśnie ich potrzebowałem.
    Nie ma lekko....pogadam z wykonawcą tej studni ..........po raz kolejny.

    Cytat Napisał free_shop
    Żywiec pisze się przez "v" a nie "b"
    Czyli?
    – Walka z rekuperatorem jest nierówna, ale się nie poddaję w przeciwieństwie do instalatora....

  9. #1609
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar qbek17
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    6.100

    Domyślnie

    Cytat Napisał free_shop Zobacz post
    Tu się zgadzam, zbiornik 10x54 będzie chyba najlepszy (ze względu na powierzchnię filtracji, czyli przepływy wody). Ale przy Twojej pompie nie ryzykowałbym zasypania filtra Birmem (może się mylę). Wsypałbym 1 worek Birmu, a na górę (jakieś 10-15 litrów) złoża o nazwie "filter AG". To złoże jest lekkie i nie potrzebuje dużo wody do płukania. Zaleta jest taka, że (teoretycznie) powinno usunąć żelazo, a Birm dokonać reszty (czyli usunąć mangan).
    Ale oczywiście "Ty tu urządzisz"
    Filter AG jest złożem do zawiesin/sedymentu. Nie usuwa żelaza. Birm jest chyba najlżejszym złożem odżelaziającym (bez regeneracji chemią).

  10. #1610

    Domyślnie

    Cytat Napisał Castaway Zobacz post
    Czyli?
    Zamiast "bi" wpisz "u" i małe "i"". Albo wpisz "Żywiec" w wikipedię i depnij na japoński.

  11. #1611

    Domyślnie

    Cytat Napisał qbek17 Zobacz post
    Filter AG jest złożem do zawiesin/sedymentu. Nie usuwa żelaza. Birm jest chyba najlżejszym złożem odżelaziającym (bez regeneracji chemią).
    Masz rację!! Ale to jest czysty kwarc czyli po pewnym czasie, po obrośnięciu manganem, zacznie mangan usuwać. Czyż nie?

  12. #1612
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar qbek17
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    6.100

    Domyślnie

    Cytat Napisał free_shop Zobacz post
    Czyż nie?
    W teorii tak to może wyglądać, ale obawiam się, że podczas płukania ta warstewka będzie się ścierać. Dodatkowo: przepływ podczas płukania jaki jest potrzebny dla Birmu, jest zbyt duży dla Filtru Ag. Spowoduje to, że złoże lżejsze podniesie się do góry i zablokuje odpływ, co w efekcie da mniejszy przepływ, itd.
    Podsumowując: można spróbować, ale nic pewnego.

  13. #1613
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Jastrząb

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    6.814

    Domyślnie

    Cytat Napisał free_shop Zobacz post
    Masz rację!! Ale to jest czysty kwarc czyli po pewnym czasie, po obrośnięciu manganem, zacznie mangan usuwać. Czyż nie?
    A czy jestes w stanie chocby oszacowac, ile czasu przy tak niskim poziomie manganu w wodzie surowej, oraz "domowych" przeplywach, to kwarcowe zloze sie bedzie na ten mangan wypracowywac?? Z ciekawosci pytam.

    marcin

  14. #1614
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    Hytryulik

    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Skąd
    Warszawa i okolice
    Posty
    444

    Domyślnie

    Cytat Napisał free_shop Zobacz post
    Masz rację!! Ale to jest czysty kwarc czyli po pewnym czasie, po obrośnięciu manganem, zacznie mangan usuwać. Czyż nie?
    No to chyba nie tylko ja nie będę czarną owcą u „pierzastych”. Kwarc nie ma napisu made In USA lub Chinia.

  15. #1615
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Jastrząb

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    6.814

    Domyślnie

    Cytat Napisał Hytryulik Zobacz post
    No to chyba nie tylko ja nie będę czarną owcą u „pierzastych”. Kwarc nie ma napisu made In USA lub Chinia.
    Pierdzielisz jak zwykle.
    Filter AG o ktorym tu mowa, to akurat jest produkcji Clack'a, wiec produktem Made in USA, to on jest, ze tak powiem pelna geba

    marcin

    P.S.
    Co to jest Chinia?

  16. #1616

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jastrząb Zobacz post
    A czy jestes w stanie chocby oszacowac, ile czasu przy tak niskim poziomie manganu w wodzie surowej, oraz "domowych" przeplywach, to kwarcowe zloze sie bedzie na ten mangan wypracowywac?? Z ciekawosci pytam.

    marcin
    Sczerze mówiąc, to nie wiem. W warunkaach przemysłowych (np. w wodociągach) złoże potrafi się "wpracowywać" pół roku. W warunkach domowych może to potrwać trochę dłużej. Chodziło mi o to, że lepszym rozwiązaniem (niż butla 9") jest: większy filtr + dosypanie lekkiego złoża. Przepraszam, że spowodowałem takie zamieszanie (chciałem tylko zamieszać w głowie PliPa)
    Ostatnio edytowane przez free_shop ; 21-09-2010 o 17:44

  17. #1617
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Jastrząb

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    6.814

    Domyślnie

    Cytat Napisał free_shop Zobacz post
    Sczerze mówiąc, to nie wiem. W warunkaach przemysłowych (np. w wodociągach) złoże potrafi się "wpracowywać" pół roku. W warunkach domowych może to potrwać trochę dłużej. Chodziło mi o to, że lepszym rozwiązaniem (niż butla 9") jest: większy filtr + dosypanie lekkiego złoża. Przepraszam, że spowodowałem takie zamieszanie (chciałem tylko zamieszać w głowie PliPa)
    No wlasnie ja tez czytalem, ze takie wypracowywanie moze potwac. W filtrach przemyslowych to OK, bo jesli wodociag ma wiele rownoleglych filtorw, mozna sobie pozowlic na to zeby jeden sie wypracowywal, gdy inne filtruja dobrze. Zreszta podobno sie nowe zloza piaskowe "szczepi" starym wypracowanym zlozem, zeby przyspieszyc proces, jako ze w wypracowywaniu biora udzial jakies bakterie.

    W warunkach domowych, jak dla mnie, to jest nieakceptowalne. Pewnie z tego powodu wiekszosc filtrow domowych jest stawiane ze zlozami katalitycznymi (ku rozpaczy kol. Hydraulika . W filtrach przemyslowych zloza katalityczne to najczesciej dodatek do zloz piaskowych/antracytowo-piaskowych czy inszych piaskow chalcedonitowych. Takze pewnie z powodu ceny. Tylko sa to wtedy najczesciej ciezkie zloza katalityczne. Taki Birm to by pewnie wyplynal nad piasek w czasie plukania

    Mysle ze to juz kolega Plip musi sam zdecydowac, czy chce filtr 9" (Birm) ktory powinien dzialc od poczatku z wydajnoscia rzedu 8l/m czy filtr 10" (Filter AG) z wydajsnosci powiedzmy 12l/m, ale z opcja ze byc moze zacznie dzialc po jakims dluzyszm a blizej nieokreslonym czasie. Zgoda, ze Filter AG 10" da sie wyplukac rownie dobrze jak Birm na 9" calowym zbiorniku. Przynajmniej patrzac na dane katalowgowe zloz.

    pozdrawiam
    Marcin

  18. #1618
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar qbek17
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    6.100

    Domyślnie

    Birm stosuje się też w filtrach otwartych (grawitacyjnych) w wodociągach czy dużych stacjach uzdatniania. Dzięki niższym wymaganiom płukania nie ma potrzeby instalowania potężnych pomp. I raczej nie miesza się go z piaskiem/antracytem.

  19. #1619
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    fistach

    Zarejestrowany
    Sep 2010
    Skąd
    mazowieckie
    Kod pocztowy
    05-130
    Posty
    1

    Domyślnie

    Również proszę o pomoc w doborze urządzenia, poniżej badania:

    Barwa 6
    Odczyn 6,37
    Twardość 261
    Żelazo 1,75
    Mangan 0,275
    Chlorki 42,5
    Jon amonowy 1,02
    Azotyny < 0,01
    Azotany <0,2
    Mętność 19,7
    Zapach nieakceptowalny
    Siarczany 21,1
    Przewodność elekt. 516
    Utlenialność 3,20

  20. #1620
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar PliP
    Zarejestrowany
    Sep 2006
    Posty
    1.781
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    14

    Domyślnie

    Mi tam odpowiada to mieszanie GRUNT aby wyciągnąć z tego mieszania wnioski przed zakupowe na przyszłość.
    Dawno nie pytałem tak więc: Jak używam wody do mycia twarzy to wyczuwam zapach żelaza. Gdy natomiast nalewam wodę do jakiegoś garnka, zbiornika czy czajnika to wyraźnie wyczuwalny jest zapach moim zdaniem jajek. tak więc może to być siarkowodór. Pan z Eko Projektu, który pobierał wodę do badania mówił że to właśnie tak śmierdzi żelazo i mangan. Zapach ten po chwili ustępuje.
    Co to właściwie za fetorek w tej wodzie i jak go usunąć?? Czy aspirator i natlenianie załatwi sprawę??
    Ucz się ucz,
    nauka to i tak do bezrobocia klucz!

    Aktualnie: Wykończyłem dom, a teraz on wykańcza mnie

Strona 81 z 757

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony