-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
Tak więc zakończyliśmy murowanie ściany fundamentowej.
Ślubny po pracy codziennie murował sam od 20 do 30 bloczków przez 3-4 godziny. Weekendami z moim bratem ( bo mnie nie pozwolili i zresztą dobrze, pisałam jak z bloczkiem poleciałam co innego chcieć, co innego móc ) wyrabiali od 130 do145 bloczków przez 7-8 godzin. W tym czasie jeszcze oczywiście rozrabiali sobie zaprawę w taczce i mieli może ze dwa postoje na kawę. Z moim starym nie ma zmiłuj.
Ponoć murarz i dwóch jego pomocników kładzie 200 bloczków dziennie.
Zaczęliśmy w tym roku i nadaliśmy sobie takie tempo, ponieważ dokładnie wiemy co mielibyśmy wiosną - staw, latem - kopanie kilofami w glinie. Tak więc codziennie ale w miarę sił i możliwości pogodowych (w deszczu tak - ale nie w ulewie - z głową) mąż mój zjawiał się na działce. Ja w ciągu tygodnia przedszkole, praca, dom dla odmiany, żeby mi się nie nudziło w weekendy na działce. I też nie każdy. A to synek chory, a to nie mam z kim go w domku zostawić. Najczęściej synek jest razem z nami. Widać go na zdjęciach. To znowu pogoda już nie jest na tyle odpowiednia, żeby dziecko spędzało kilka godzin na powietrzu. A poza tym - praca z dzieckiem.
Czasem nam ciężko... ale cóż życie. Trzeba zęby zacisnąć, otrzeć oczy z łez i do roboty brać się.
I tak naprawdę to budowa domu to jedyne rozwiązanie dla nas. Mieszkania nie posiadamy, kupiliśmy działkę (jeszcze ją spłacam). Nie uśmiechała nam się wizja kupna mieszkania. Płacenia kredytu i czynszu przez całe życie. Dom tylko w małej części powstanie z własnych pieniędzy(dla wtajemniczonych - pomorska) reszta to kreska. Ale to i tak lepsza wizja. Przynajmniej synek będzie miał gdzie mieszkać (jeśli będzie chciał). I nie chcę zapożyczać się na bajońskie sumy - nie o to chodzi, żeby dom postawić i całe życie w nim przemarudzić. I nie pozwolę sobie na to, żeby dziecko spłacało za mnie kredyt.
I wiecie co, wybuduję ten dom!!! I wybuduję go!!!
To jeszcze dorzucę, żeby się tak już całkowicie chyba w jesiennej depresji pogłębić. Rozmowa mojego ślubnego z jego babcią:
-a ty co, z budowy wracasz?
-tak
-zmęczony jesteś, oj bidny ty tam sam robisz?
-sam, ze szwagrem.
-patrz, niedługo będziesz miał tyle lat co twój ojciec jak umarł.
-dlatego, się babcia spieszę.
No nie ma co, jak babcia potrafi na duchu podnieść - nie?
Babcia - ty nie kracz tylko daj stówę na budowę
Pewnie, że fachowcom idzie szybko. Robią to codziennie. My pierwszy raz w życiu. Za to jak coś spierdzielę to tylko zła na siebie będę. Nikt się nie pomyli w ilości, nikt niczego nie "spaprze". Mam tylko taką nadzieję.
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
Miało być do jutra, a tu proszę tydzień prawie minął. Mignął nie mignął - sama nie wiem. Raczej z tych cięższych do przeżycia.
Na ścianę fundamentową poszło około 10 pojemników Dysperbit Izohan - nie wiem czy dobrze piszę ale jakoś się to tak zwało. Około, bo dokładnie nie policzyłam.
Dziś przyjechał piasek do zasypania ścian. Na razie dwie wywrotki. Ślubny chciał sprawdzić jak to idzie? Oczywiście będzie rozsypywał sam, no może brat się zjawi.
Tak, więc łopata, taczka i do przodu ludzie pracy - teraz to już wszyscy się w głowy stukają - ja też
Stary zapowiedział mi, że póki pogoda w miarę to sypie sam. Jak się zrobi zimno - koparka.
A tak na prawdę to pierwsze dwie wywrotki musimy rozsypać sami. Nie ma tyle miejsca między płotem a wschodnią ścianą, żeby się koparka zmieściła.
Przed przyjazdem wywrotek ślubny musiał posprzątać po sobie, zalegające resztki chudego. . Leżał tam sobie bezczelnie w bramie i prawie miesiąc - niestety potrzebny był młotek pneumatyczny.
A nie tak dawno słyszałam od ślubnego: "prawdziwy mężczyzna nie używa elektronarzędzi"
Przyjechał piach
Na zdjęciach wywrotki z ZRW - Tyle tylko, że my nie zamawialiśmy piachu w ZRW. ???? Wiemy, że mają wyższe ceny. ???
Na dziś to wszystko. Dobranoc.
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
MODERATOR FORUM
Czołem,
Koniec piasku, koniec, piasku. KONIEC budowania na ten rok.
Jeju teraz, to na urlop do sanatorium się wybierzemy.
Hehe jak się cieszę. Udało się nam. I zrobiliśmy to sami. Normalnie mordecka mi się jarzy, o tak .
Teraz sobie przez zimę po nygusujemy.
Dziś mój ślubny ostatnie taczki z piaskiem woził. A na koniec koparkę wykombinował, do tej hałdy ziemi, której już niestety nie mieliśmy ochoty łopatą tknąć. A co, możemy już chyba - nie chcieć.
To i się nam nie chciało.
Wygląda to tak:
Tak sobie myślę, że może zaproszę jeszcze raz koparkę. Może tak wyrównać nieco. Tak tej ziemi porozwalane tam i siam
Wiem, że w poniedziałek od rana koleś ma wolne odpalę mu stówkę i porządeczek zrobi. Nie będę skąpa.
Jeszcze raz, bo normalnie nie wytrzymam KONIEC w tym roku.
I ładnie nie? Ładnie nam to wyszło.
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum